How to Nail Your Book Cover Design (With Five Examples of What Not to Do)

Jeśli planujesz self-publish swoją książkę, musimy usiąść i mieć serce do serca.

Chodzi o twoją okładkę książki.

Wiem, prawdopodobnie nie masz jeszcze okładki książki. Ale to jest właściwie doskonałe. Teraz jest czas, abyś usłyszał, co mam Ci do powiedzenia.

Trudna prawda o miłości idzie tak: Ty nie wiesz, jak wygląda dobra okładka.

Kocham cię. Wierzę w twoją książkę. Ale po dwóch dekadach pracy w wydawnictwach książkowych, mówię z autorytetem, kiedy mówię: Jeśli pozostawione do własnych urządzeń, jesteś prawdopodobnie będzie zrobić straszną pracę wybierając swoją okładkę książki.

Skąd to wiem? Ponieważ w kółko widziałem, jak inteligentni, utalentowani, mający dobre intencje autorzy wybierają amatorskie, samopublikujące się, nie nadające się do sprzedaży projekty okładek dla swoich książek.

A najbardziej szaloną częścią jest to, że przez większość czasu nie mają pojęcia, co właśnie zrobili.

Myślą, że wybili to z parku z tym projektem okładki. Podczas gdy każdy w biznesie wydawania książek może rzucić okiem i zobaczyć, że to foul ball.

Nie ma wstydu w ignorancji. Po tym wszystkim, dlaczego miałbyś wiedzieć, co wchodzi w skład profesjonalnej okładki?

Nie jesteś profesjonalistą w wydawaniu książek. Nie jesteś profesjonalnym projektantem okładek. (Jeśli jesteś którąkolwiek z tych rzeczy, możesz poważnie przestać czytać ten blog.)

Twoja strefa geniuszu jest jasna. Prawdopodobnie jest to cokolwiek, o czym piszesz. Ale projektowanie okładek? To nie jest twoja strefa.

Powtórzę: Projektowanie okładek to nie jest twoja strefa.

Tak, chcę, żebyś pokochał okładkę swojej książki. (Będziesz na nią często patrzył przez następne kilka lat.)

Ale – i to zabrzmi szalenie – lubienie twojej okładki jest celem drugorzędnym.

Jest o wiele bardziej podstawowy cel dla twojej okładki.

Celem #1 dla okładki książki jest sprzedanie książki.

Okładka nie musi być „piękna”, aby sprzedać. To nie musi być „wyjątkowy”, „fantazyjne” lub „niezwykłe”. I nie musi „czuć się jak ty.”

Musi tylko przekazać czytelnikom kilka kluczowych informacji:

  • Jaki to gatunek książki i jaki jest jej temat
  • Że czytelnik może oczekiwać wysokiego poziomu profesjonalizmu
  • Że jest to książka, na którą czekali!

Dobra okładka książki ma cechę „poznaj ją, gdy ją zobaczysz”. Nie mogę po prostu wyłożyć trzech zasad dobrego projektu okładki, nie słowami.

Zdecydowałem więc, że zrobię to obrazami.

Mając to na uwadze, skontaktowałem się z kilkoma kolegami z branży – redaktorami w tradycyjnych wydawnictwach, wszystkimi. Poprosiłem ich o przesłanie mi przykładu książki wydanej własnym sumptem, która w końcu została przyjęta przez tradycyjny dom.

Powiedziałem im: „Piszę bloga, aby spróbować wyjaśnić moim autorom różnicę między dobrym projektem okładki a złym projektem okładki.”

Reakcje moich kolegów? „O, dzięki Bogu.”

Podobnie jak ja, zależy im na tobie. I tak jak ja, wiedzą, że książki wydane własnym sumptem cieszą się złą sławą z powodu boleśnie nieprofesjonalnych projektów okładek.

Chcemy, aby Wasze książki się sprzedawały, więc chcemy, abyście zrozumieli, czego nie rozumiecie.

W przypadku każdego z poniższych zestawów projektów okładek, obraz po lewej stronie to projekt okładki, który autor wybrał dla swojej książki, gdy publikował na własną rękę. Obraz po prawej to okładka, przeprojektowana przez tradycyjnego wydawcę, który odebrał prawa do książki.

Zaczynam od dwóch książek, które sam nabyłem i opublikowałem, gdy byłem w Penguin i Hyperion, odpowiednio.

Następnie przechodzę do książek, z którymi nie mam osobistego związku, ale które ilustrują te same zasady.

Uwaga: Upewnij się, że przewinąłeś całą drogę do dołu tego posta. Daję ci moje istotne wskazówki, jak wybrać projekt okładki dla twojej samodzielnie wydanej książki, która byłaby nie do odróżnienia od tradycyjnie wydanych tomów!

Przykład projektu okładki #1: The Best Democracy Money Can Buy by Greg Palast

The Best Democracy Money Can Buy był moim pierwszym bestsellerem New York Timesa jako redaktor. (Zabawne, jak przez lata zmieniał się mój gatunek!)

Okładka po lewej stronie to oryginalny projekt autora, wydany przez małe wydawnictwo przyjaciela.

Kiedy przepakowaliśmy ją w bardziej profesjonalny, branżowy projekt, stała się bestsellerem New York Timesa na kilka miesięcy.

Co zrobiliśmy?

  • Daliśmy jej paletę, która odnosiła się do Ameryki, ponieważ była to książka o amerykańskiej polityce
  • Stworzyliśmy karykaturę najbardziej znienawidzonego przez autora polityka (George’a W. Bush), aby czytelnik wiedział, po której stronie nawy stoi książka
  • Uczynił podtytuł krótszym i większym, a przez to bardziej czytelnym
  • Wykazał poparcie ponad-markowego nazwiska, zamiast przedmowy dwóch osób, o których większość czytelników nigdy nie słyszała

Projekt okładki ma zasygnalizować czytelnikowi: „Ta książka jest dla ciebie!”. Wersja wydana tradycyjnie zrobiła to znacznie skuteczniej niż oryginalna okładka.

Przykład projektu okładki #2: Glynis Has Your Number autorstwa Glynis McCants

Glynis Has Your Number była książką o numerologii, którą wydałem, gdy pracowałem w Hyperionie.

Wersja wydana własnym sumptem, po lewej stronie, trafiła na listę bestsellerów Amazona dzięki występom autorów w popularnym programie radiowym. (Innymi słowy: Sprzedawała się przez radio, nie z powodu okładki.)

Pomimo, że „nowa” okładka ma już 15 lat, widać jak bardzo jest profesjonalna.

Co zrobiliśmy?

  • Uczyniliśmy tytuł głównym elementem okładki, zamiast zdjęcia autora (ponieważ niewiele osób rozpoznało wizualnie autora)
  • Poprawiliśmy krój pisma
  • Dodaliśmy podtytuł, z podkreślonym słowem „numerologia”
  • Dodaliśmy bardziej miękką, bardziej przyjazną „samopomocy” paletę kolorów w purpurze i złocie
  • Uaktualnił zdjęcie autora
  • Usunął obraz „fali oceanu”, którego związek z numerologią nie był od razu oczywisty

Przykład projektu okładki #3: The Martian: A Novel by Andy Weir

Możesz być zaznajomiony z Marsjaninem, ponieważ został on ostatecznie przerobiony na film z Mattem Damonem w roli głównej.

Co podoba mi się w powyższym przykładzie, jest to, że istnieje podobieństwo między dwoma okładkami – pomarańczowo-czerwony kolor Marsa. Ale na tym podobieństwa się kończą.

Jakkolwiek jestem za prostotą okładki, obrazek po lewej jest tak bardzo „bare-bones”, że wygląda nieprofesjonalnie.

Niektóre z aktualizacji tradycyjnego wydawcy:

  • Zastąpił szeryfową czcionkę tytułową (która byłaby bardziej w domu w gazecie) czystą, niemal robotyczną czcionkę bezszeryfową, bardziej pasującą do treści książki
  • Powiększył rozmiar nazwiska autora, aby „lepiej” współgrało z rozmiarem tytułu
  • Zastąpił zbyt realistyczne zdjęcie Marsa pomarańczowo-czerwonym tłem, które przekazuje poczucie tajemnicy i atmosfery
  • Dodał „A Novel”, aby było całkowicie jasne, że jest to dzieło fikcji, a nie książka naukowa

Zauważ też, że tytuł Marsjanin nasuwa skojarzenia z malutkimi zielonymi ludzikami. Oryginalna okładka nie ujawnia wyraźnie, że Marsjanin jest człowiekiem – co otwiera książkę dla BARDZO innej grupy czytelników, niż gdyby była o kosmitach. Zauważ, że tradycyjny wydawca dodał wizerunek astronauty, który wyjaśnia to potencjalne nieporozumienie.

Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że jest coś w tradycyjnie wydanej okładce, która po prostu „wygląda jak profesjonalna okładka książki.” Wygląda znajomo. Wygląda na powiązaną. Ma spójność, zarówno wewnątrz okładki jak i na półce z książkami jako całość.

Cover Design Example #4: How to Heal Hashimoto’s by Marc Ryan

Do tej pory być może zaczynasz dostrzegać trendy, na które zwracam uwagę. Co zauważyliście w okładce po lewej, w porównaniu z okładką po prawej?

Rzeczy, które zauważyłem w nowej okładce po prawej:

  • Jego paleta jest lżejsza i jaśniejsza – przekazuje „pełne nadziei” uczucie zdrowia i uzdrowienia
  • Tytuł zmienił się, aby być znacznie bardziej szczegółowy w odniesieniu do choroby Hashimoto, a nie zdegradować ten bardzo kluczowy szczegół do podtytułu
  • Ciemne, ciężkie zdjęcie zostało zastąpione przez projekt skoncentrowany na kroju pisma

To podnosi ważny temat fotografii. Zauważ, że z czterech książek, które wymieniłem do tej pory, trzy z samodzielnie opublikowanych projektów okładek były fotografiami full-bleed (od krawędzi do krawędzi).

A teraz, proszę zauważyć, że żaden z tradycyjnych projektów nie jest prostym zdjęciem. To jest ogromny kawałek informacji.

Many self-published autorzy skłaniają się ku fotografii, ponieważ są one łatwe i wygodne. To kosztuje o wiele mniej, aby użyć zdjęcia, które sam zrobiłeś, lub że masz licencjonowane z witryny ze zdjęciami akcji, niż zatrudnić profesjonalnego projektanta, aby utworzyć niestandardowe ilustracje.

Ale jeszcze, full-bleed zdjęcia są rzadko używane jako jedyny element projektu przez tradycyjnych domów. Zdarza się, ale jest to wyjątek, a nie reguła.

Jeśli tradycyjny wydawca zamierza użyć zdjęcia, często uczyni je niewielką częścią okładki, z obramowaniem wokół niego, aby wyglądało na bardziej dopracowane.

Albo, przerobi zdjęcie – lub kilka – na jeden z elementów projektu okładki opartego na typie. Skoro o tym mowa…

Cover Design Example #5: The Gift of Maybe by Allison Carmen

Postanowiłam porozmawiać o tym jako o ostatnim, ponieważ ze wszystkich samodzielnie wydanych przykładów projektów okładek, które tutaj pokazuję, myślę, że ten był najbliższy „profesjonalnemu”, aby zacząć.

Ale wtedy tradycyjny dom wziął go i zrobił kilka bardzo subtelnych zmian w projekcie, do głównych rezultatów.

Oto co widzę, że zrobili:

  • Poprawili obraz kiełków przez przechylenie liści tak po prostu; co za niesamowity przykład tego, jak mała zmiana może zrobić różnicę! To jest geniusz profesjonalnego projektanta okładek książek!
  • Przesunął kiełki na bok, tak że nie dzielą już tytułu
  • Poprawił tytuł za pomocą lepszej czcionki, bardziej spójnego rozmiaru czcionki, jaśniejszego niebieskiego i małego rozprysku koloru na „kropce” i
  • Zmienił tytuł z czegoś, co nie składa czytelnikowi żadnej obietnicy (The Book of Maybe) na coś, co obiecuje czytelnikowi dar, tj.tj. błogosławieństwo, szczęście
  • Zwiększył rozmiar i czytelność podtytułu
  • Zmniejszył rozmiar i widoczność nazwiska autora

And Now: Six Tips to Ensure You Pick a Great Cover Design

So now that we’ve seen „what not to do”, how can you land your book in the „good design” column right off the bat? Oto kilka z moich najlepszych wskazówek.

Tip #1: Badania, badania i badania jeszcze trochę.

Przed zatrudnieniem projektanta okładki książki, zrób ogromną ilość badań na okładkach książek w twoim gatunku. Idź do Amazon lub BN.com i sprawdź swój gatunek. Następnie spójrz na najlepszych sprzedawców w tej kategorii. Przewiń setki okładek książek, i screenshot 20-30, które odwołują się do Ciebie. (Nie myśl o tym przesadnie, po prostu zapisz te, które Ci się podobają.) Gdy będziesz miał co najmniej 20 zrzutów ekranu do przejrzenia, przejrzyj je i zauważ, co jest w nich podobne. Jakie tematy wyłaniają się w kontekście tego, co lubisz? Czy są to głównie okładki typu „wszystko”? A może zawierają fotografie, ilustracje? Jakie palety kolorów Cię pociągają? Czy uwielbiasz kobiece, odręczne czcionki? A może chcesz mieć „power look” mocnego kroju pisma? Zrozumienie, jakie rodzaje projektów już działają na rynku, jest niezbędnym pierwszym krokiem. Nie ma lepszego sposobu na wybranie sprzedającej się okładki dla Twojej książki niż zrozumienie, co już się sprzedaje!

Porada #2: Zatrudnij profesjonalnego projektanta okładek książek.

Nie mam na myśli „grafika, który ma możliwość zrobienia projektu 6×9”. Chcę, abyś zatrudnił kogoś, kto projektuje okładki książek na życie. Jeśli nie wyłącznie, to przynajmniej w większości. Idealnie byłoby, gdyby był to ktoś, kto w przeszłości pracował w tradycyjnym wydawnictwie. Kogoś, kto projektował okładki książek, które trafiły na rynek. To będzie cię uruchomić około 2500 dolarów, w porównaniu do, powiedzmy, 250 dolarów dla projektanta graficznego klepać projekt razem. Różnica polega na doświadczeniu. Żaden prawdziwy profesjonalista nie będzie pracował za 250 dolarów. Dostaniesz to, za co płacisz. Gwarantowane. Problemem jest to, że możesz nie znać różnicy. Dlatego musisz przejść do #3.

Tip #3: Weź swój projekt okładki książki do lokalnej księgarni. Poproś o rozmowę z kierownikiem, i pokazać im swój projekt okładki książki. Kierownik w małej, niezależnej księgarni wie, czy projekt okładki będzie się sprzedawał. Poproś o ich szczerą opinię: Czy po spojrzeniu na nią wiedzieliby, że została wydana własnym sumptem? Co by ich odstraszyło? Czy sądzą, że ta okładka odniosłaby sukces w ich księgarni? Jakiej innej rady by udzielili?

Porada nr 4: Powtórz powyższe ćwiczenie z lokalnym bibliotekarzem.

Porada nr 5: Powtórz powyższe ćwiczenie z absolutnie każdym, kto jest profesjonalistą w dziedzinie wydawania książek.

Tip #6: Następnie, słuchać tego, co mówią ci profesjonaliści.

Twoja gotowość, aby zapytać, a następnie słuchać, do profesjonalnej porady można otrzymać może być różnica między wygraną w projektowaniu okładki-i.e., sprzedając wiele książek-i nie.

Kilka lat wstecz mój przyjaciel wziął część mojej rady: Zatrudnił profesjonalnego projektanta okładek książek do pracy z nim nad jego powieścią. Poszli kilka rund, i wymyślili kilka opcji projektowych, które były spójne, znajome, ale interesujące i pasujące do gatunku, w którym pisał. Nie trzeba dodawać, że byłem bardzo podekscytowany dla niego.

Wtedy moja kopia dotarła pocztą.

Nie mówiąc mi, on nixed wszystkie projekty okładki profesh. Na okładce było „artystyczne” (czytaj: zamazane) zdjęcie, które zrobił swojej córce idącej wiejską drogą. Kiedy (delikatnie) zapytałem go o okładkę, powiedział mi, że zdecydował, że żaden z profesjonalnych projektów nie „pasuje do ducha książki”.

Najwyraźniej „duch książki” był ważniejszy niż „sprzedaż książki”. Sprzedała się w mniej niż 500 egzemplarzach w ciągu całego swojego życia.

Więc proszę: Zatrudnij profesjonalistów, uzyskaj profesjonalną poradę, a następnie – z miłości do wszystkiego, co jest dobre i święte – wysłuchaj jej.

Final Tip: Unikaj pytania przyjaciół i rodziny, co oni myślą. Nie mają wiedzy specjalistycznej, aby wiedzieć, czy okładka twojej książki wygląda na wydaną własnym sumptem, czy nie, a są twoimi największymi fanami. Więc ich radosne naleganie, że „kupiłbym tę książkę!” jest niegodne zaufania. Oczywiście, że by ją kupili – przecież cię kochają! Ich entuzjazm wytrąci Cię z misji: Znalezienie projektu okładki, który sprzeda się ludziom, którzy jeszcze cię nie znają i nie chcą cię wspierać.

Herein Ends this Painful Conversation

Wiem, że ta rozmowa o twoim projekcie okładki mogła nie być łatwą lekturą. Pisanie też nie było łatwe. Projekt okładki książki to taki drażliwy i subiektywny temat. W końcu wszyscy wiemy, co nam się podoba. Łatwo jest założyć, że wszyscy inni będą czuli to samo. Ale to po prostu nie jest prawda.

Jest powód, dla którego istnieją standardy w branży wydawniczej. To dlatego, że te standardy udowodniły, ponad i ponad, aby sprzedać książki. Więc zostawiam Cię z tymi prośbami:

  • Poznaj standardy dobrego projektowania okładek książek, zanim wybierzesz swój projekt (lub swojego projektanta)
  • Bądź skłonny do bycia pokornym w obliczu profesjonalnego doświadczenia i porad
  • Nie bierz tego do siebie, jeśli Twój pomysł na projekt okładki nie jest przyjęty przez profesjonalistów, z którymi rozmawiasz. Weź głęboki oddech i zrób to, co ci powiedzą. Twoi czytelnicy będą ci za to wdzięczni!

Czy opublikowałeś książkę, albo przez self-publishing albo tradycyjnie? Jakie były twoje doświadczenia z szukaniem odpowiedniego projektu okładki dla twojej książki? Czy żałujesz, że nie zrobiłeś czegoś inaczej? Chętnie usłyszę Twoją historię! Opuść mi komentarz poniżej.


Kelly Notaras jest założycielką kn literary arts i autorką książki THE BOOK YOU WERE BORN TO WRITE: Everything You Need to (Finally) Get Your Wisdom Onto the Page and Into the World, wydanej przez Hay House. Od 20 lat jest redaktorką, pracowała w HarperCollins, Penguin, Hyperion i Sounds True. Regularnie przemawia na Warsztatach Pisarskich Hay House i oferuje konsultacje po wcześniejszym umówieniu. Dowiedz się więcej o tym, jak może Ci pomóc w pracy nad Twoją książką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.