Drake's Pennsylvania oil well idea changed the world in 1859

Associated Press file
Replika studni Edwina Drake’a i wieża stoją nad dokładnym miejscem pierwszego szybu naftowego na świecie, wywierconego w 1859 roku.

TITUSVILLE, Pa. — Boom naftowy, który rozpoczął się 150 lat temu w tym małym miasteczku w północno-zachodniej Pensylwanii, zmienił świat i uczynił niezliczonych ludzi bogatymi, ale nie człowieka, który znalazł sposób na skuteczne wydobycie czarnego złota z ziemi.

Edwin Laurentine Drake zmarł jako inwalida, przykuty do wózka inwalidzkiego i praktycznie bez grosza. W późniejszych latach polegał na dobrej woli przyjaciół i państwowej emeryturze przyznanej pod koniec życia, aby uznać miliony dolarów wpływów podatkowych, które Pensylwania uzyskała dzięki jego metodzie wiercenia.

„Jak to się mówi, czasami dobro, które czynimy, przynosi korzyści innym, a nie nam samym, ponieważ on z pewnością przyniósł korzyści innym dzięki swojej pracy” – powiedział William Brice, emerytowany profesor Uniwersytetu w Pittsburghu, autor książki o Drake’u i wczesnym przemyśle naftowym. Jego „Myth, Legend, Reality, Edwin L. Drake and the Early Oil Industry” ukaże się w tym roku.

Geniuszem Drake’a było wbijanie rur w ziemię, aby gruz nie zatykał otworu wiertniczego. W dniu 27 sierpnia 1859 roku metoda okazała się skuteczna, gdy jego wiertacz natrafił na ropę 691/2 stopy pod ziemią.Brice powiedział, że jest pewien, że choć Drake nie wymyślił tej koncepcji, wpadł na nią niezależnie.

Drake, który nie miał wykształcenia wiertniczego ani inżynierskiego, został zatrudniony przez Pennsylvania Rock Oil Co. do nadzorowania wierceń głównie dlatego, że był emerytowanym konduktorem kolejowym i mógł jeździć pociągami za darmo, oszczędzając w ten sposób pieniądze firmy. W połowie lat trzydziestych musiał przejść na emeryturę z powodu złego stanu zdrowia i pracował jako urzędnik hotelowy w New Haven, Conn, gdzie poznał Jamesa Townsenda, inwestora w firmie. Otrzymał tytuł pułkownika, aby zrobić wrażenie na mieszkańcach Titusville.

Oil’s presence around Titusville, then a lumber town of several hundred people, had long been known. Rdzenni Amerykanie używali jej do celów leczniczych, a w połowie XIX wieku była rafinowana na naftę do produkcji oleju do lamp.

Ale jej wydobycie okazało się kłopotliwe. Wczesne próby obejmowały kopanie rowów wzdłuż Oil Creek lub zbieranie go z wycieków w ziemi.

Wczesne wysiłki Drake’a przyniosły drwiny i były znane jako „szaleństwo Drake’a”, ponieważ mieszkańcy miasteczka wątpili, że to zadziała. W końcu zatrudnił „Wujka” Billy’ego Smitha, doświadczonego wiertacza słonej wody z Tarentum, niedaleko Pittsburgha.

Zaczęli wiercić na początku sierpnia 1859 roku. Wbili rury na głębokość 49 stóp w ziemię, aż natrafili na skałę macierzystą i rozpoczęli wiercenie udarowe – używając silnika parowego do wbijania ciężkiego żelaznego wiertła w ziemię w celu rozbicia skały.

Praca szła powoli, zaledwie kilka stóp dziennie.

27 sierpnia zakończyli pracę na ten dzień. Następnego dnia była niedziela i Drake, pobożny episkopalista, nie pracował. Smith zatrzymał się przy studni i zobaczył ciecz. Opuścił puszkę w dół i wyciągnął ropę.

Wkrótce w dolinie wyrosły dziesiątki wież wiertniczych. Trwał boom naftowy.

„Nie sądzę, aby w pełni doceniał to, co zrobił”, powiedział Brice o Drake’u. „Inni wokół niego tak, ale ja naprawdę nie mam wrażenia, że Drake w pełni to docenił.”

Drake, zatrudniony za 1000 dolarów rocznie, nie otrzymał wynagrodzenia przez ponad dwa lata, kiedy to firma pozwoliła mu odejść w czerwcu 1860 roku i wypłaciła mu 2167 dolarów.

Późniejsze przedsięwzięcia biznesowe nie powiodły się, Brice powiedział, i do 1866 roku, Drake był w zasadzie bez środków do życia. W maju tego roku napisał do przyjaciela z prośbą o pieniądze.

„Jeśli masz jakieś mleko ludzkiej dobroci pozostawione w twoim łonie dla mnie lub mojej rodziny, wyślij mi trochę pieniędzy. I am in want of it sadly and I am sick,” Drake wrote.

His health continued to decline. Brice uważa, że Drake mógł mieć stwardnienie rozsiane. Lekarze zalecili mu przeprowadzkę do New Jersey, sądząc, że morskie powietrze dobrze mu zrobi. Jego żona utrzymywała ich rodzinę, szyjąc suknie i przyjmując pensjonariuszy.

W czasie podróży do Nowego Jorku w 1869 roku Drake wpadł na Zebulona Martina, przyjaciela z Titusville, który ledwo go rozpoznał. Martin kupił mu posiłek i dał mu 20 dolarów, po czym wrócił do Titusville, by podjąć zbiórkę na rzecz swego przyjaciela.

„Martin naprawdę czuł się tak źle dla Drake’a, ponieważ wszyscy inni się bogacili, a Drake głodował, dosłownie głodował”, powiedział Brice.

Z zebranymi pieniędzmi Drake przeniósł się do Bethlehem, Pa., aby mógł się leczyć w uzdrowisku ze źródeł mineralnych. Ale kurort został zamknięty.

„Ponownie, po prostu nie mógł dostać przerwy”, powiedział Brice.

W 1873 roku stan przyznał Drake’owi dożywotnią rentę w wysokości 1500 dolarów rocznie, pisząc, że jego skuteczna metoda wiercenia w ropie naftowej „dodała bezpośrednio Commonwealthowi ponad milion dolarów od czasu odkrycia, co również nadal dodaje duże sumy roczne” do kasy państwa.

Drake zmarł w listopadzie 1880 roku w Bethlehem.

Miejsce odwiertu Drake’a jest obecnie muzeum i National Historic Landmark. Dziura w studni nadal istnieje, ale oryginalna drewniana wieża wiertnicza i pompownia spłonęły kilka miesięcy po tym, jak Drake uderzył w ropę, a zastępcza wieża została wykorzystana podczas Międzynarodowej Wystawy Stulecia w 1876 r. w Filadelfii. Na jej miejscu stoi replika zbudowana w 1945 roku.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.