Nie nosiłam stringów od 10 lat, więc nie mów mi, że mam zacząć teraz

Portret Degrassi przedstawiający gorący trend z lat osiemdziesiątych, czyli fiszbiny.
Entertainment One

Gdy to piszę, mam na sobie dżinsy na bezszwowej, pozbawionej metek bieliźnie w stylu hipsterskim. Wczoraj miałam na sobie sweter z obszyciem sięgającym połowy uda, obcisłe czarne spodnie i, ponownie, bieliznę zakrywającą mój tyłek. Nie noszę stringów. Ani do pracy, ani na randki, ani pod moje najchudsze jeansy. Po wielokrotnych próbach podczas moich nastolatków, aby objąć uczucie paska tkaniny na moich policzkach, pomyślałam, Do diabła z tym.

Nie jestem pod wrażeniem, że moja polityka jest postępowa lub feministyczna lub Sticking It To The Man lub cokolwiek. Po prostu stringi są najgorsze i jestem zdumiona tym, że ludzie noszą je regularnie. Jestem równie zdziwiona tym, jak ludzie są zaskoczeni moją odmową zrobienia tego samego. Po osiągnięciu wieku dojrzewania wbiłam sobie do głowy, że zamiana wielokolorowych bawełnianych majtek Hanes na cienkie stringi Victoria’s Secret – najlepiej z dżetami – jest takim samym wyznacznikiem dorastania, jak dostanie miesiączki, czy skrytykowanie przez chłopaka twojej techniki całowania w garażu czyichś rodziców podczas domowej imprezy. (Nie? Czy to tylko ja?)

Ale po niezliczonych godzinach spędzonych w tanich koronkach, które stały się intymne z moim odbytem, zdałam sobie sprawę, że w przeciwieństwie do menstruacji, mogłam zrezygnować ze stringów. Cóż, lata później odkryłam moc hormonów, aby kontrolować mój cykl miesięczny, ale stringi nadal są o wiele łatwiejsze do uniknięcia. Po prostu ich nie kupujesz i nie nosisz. Nie było żadnego momentu, w którym spaliłam moją kolekcję stringów i przysięgłam, że nie będę ich nosić przez całą wieczność. Po prostu zaczęłam nosić ich coraz mniej i mniej, aż w końcu nie nosiłam ich wcale. Oto, co jest nie tak ze stringami:

Nie są wygodne. Zagrzebują się między policzkami, skręcają się lub są ściągane na jedną stronę w ciągu dnia. Zmuszają cię do wycofania się do łazienki w celu ponownego dopasowania, lub czają się w korytarzu, dopóki nie pomyślisz, że nikt nie nadchodzi, a następnie zanurzasz rękę w swoich spodniach, aby wyłowić szkodliwą sekcję, dopóki przechodzień z dziwnie cichymi butami nie przepłynie obok, dostarczając spojrzenia z boku. Czy naprawdę jesteś gotowa na pełen zakres czynności nosząc stringi? Na przykład bieganie, żeby zdążyć na metro, albo robienie kółek, żeby zwrócić na siebie czyjąś uwagę? Nie, nie jesteś, bo będziesz miała wedgie. Do ludzi, którzy zapewniają mnie, że ich stringi są wygodne, to świetnie i cieszę się z tego, teraz proszę, przestańcie unieważniać moje doświadczenie, bo to jest to.

Stringi nie grają ładnie z wkładkami lub podpaskami. Moja hormonalna wkładka wewnątrzmaciczna oznacza znacznie lżejsze okresy, a w dni, kiedy mam tylko plamienia, wolę założyć wkładkę na bieliznę niż włożyć tampon – a wkładki są szersze niż stringi. Zawsze możesz zagiąć brzegi podpaski na brzegi stringów… o ile nie masz nic przeciwko temu, by podpaska przesuwała się, przyklejała do skóry i w inny sposób przypominała ci, że chodzisz ze zwitkiem papieru i celulozy drzewnej zakleszczonym między nogami. A jeśli zdecydujesz się na wkładki przeznaczone do stringów, świetnie, teraz możesz cieszyć się zarówno tkaniną, jak i wkładką zaklinowaną w twoich policzkach.

Stringi mogą prowadzić do infekcji i tagów skórnych. Kiedy paski tkaniny stringów poruszają się od tyłu do przodu, mogą przenosić bakterie z odbytu do sromu. Witaj, infekcjo pochwy. Do tego dochodzą metki skórne, małe narośla, które odzież może formować, a następnie podrażniać: jak powiedziała ginekolog Shieva Ghofrany w wywiadzie dla Huffington Post, „Czasami będę w połowie pieluchowania i zapytam pacjentkę: 'Więc często nosisz stringi?’ … I to właśnie z powodu znamion skórnych, małych 'kupek’ tkanki miękkiej, które powstają w wyniku ciągłego pocierania skóry w tym samym miejscu.” Krawędź moich stringów nie jest miejscem, o które chcę być pocierana.

„Ale co z widocznymi liniami majtek?” pytasz, twoje gałki oczne wystają z wściekłości. Nadal unikam sportowych VPL – nie jestem potworem – ale to nie jest takie trudne! Istnieją dwa klucze do osiągnięcia tego celu:

1. Bielizna bez szwów. Bezszwowa, bez metek, surowo cięta bielizna jest cudem współczesnej inżynierii majtkowej. Hipster, bikini, boy short, „cheekster”, nie ma znaczenia, daj mi to, będę to nosić, tak długo, jak nie są to stringi. Podczas gdy ty będziesz grzebać w stertach bielizny Victoria’s Secret za 26,50$ w poszukiwaniu najsłodszych małych sznureczków, które wepchniesz sobie między policzki, ja będę polować na tę pełnokryjącą, nierzucającą się w oczy dobroć.

Nie, moja bielizna nie wygląda jak para po lewej.
SadeugraGetty Images

2. Długie topy (lub luźne spódnice i sukienki). Długie koszule, swetry i marynarki są twoimi przyjaciółmi, podobnie jak luźne sukienki i spódnice. Załóż swoje najbardziej babcine majtki, sparuj je ze spódnicą w kształcie litery A lub kardiganem z odkrytymi udami, i idź na swój dzień wolny od wedgie.

Dobrze, bądź kochającą komfort starszą panią, możesz powiedzieć. Ale naprawdę nie nosisz nawet stringów na randki? Zapytałam osobę, która najczęściej widuje mnie bez ubrania, kiedy ostatni raz miałam na sobie stringi. Jego odpowiedź: „Huh. Hmm. Dawno temu. Nie pamiętam. Raczej nie w twoim stylu.” Więc masz to. Odpowiedź brzmi: nie. Uważam, że jeśli ustawisz poprzeczkę nisko i twoi partnerzy oczekują sensownych majtek, kiedy się rozbierasz, to przy rzadkich okazjach, kiedy zdecydujesz się założyć coś ~seXXXy~, ich uznanie jest wykładniczo wyższe niż wysiłek, który włożyłaś. (Teoria niskich oczekiwań może również wyjaśniać, dlaczego ten sam człowiek był tak wdzięczny, że w nocy w zeszłym tygodniu zrobiłem nam mac 'n’ cheese w pudełku).

I mogę cię zapewnić, że jeśli będę to nosić, to „coś ~seXXXy~” nadal nie będzie stringami.

Sexy AF, still not a thong.
Victoria’s Secret

Śledź Hayley na Twitterze.

Hayley MacMillenHayley MacMillen zajmuje się seksem, związkami i zdrowiem.
Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią, a importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.