12 True Stories Behind Edgar Allan Poe’s Terror Tales

Żaden inny XIX-wieczny autor nie jest tak wszechobecny w dzisiejszej popkulturze jak Edgar Allan Poe. Występował gościnnie w serialach animowanych „South Park” i „Simpsonowie” oraz jako postać w wielu filmach. Jego twarz zdobi okładkę albumu Beatlesów, walczył z przestępczością u boku Batmana w serii komiksowej Batman: Nevermore (2003) i polował na seryjnego mordercę w filmie The Raven (2012). Każdego sezonu Halloween, Poe impersonators portretować go na całym świecie; przez cały rok, jego legiony fanów nosić jego natychmiast rozpoznawalną twarz na koszulkach, biżuterii i tatuaże.

Choć Poe jest najlepiej pamiętany dziś dla jego opowieści o terrorze psychologicznym, był uznany w swoich czasach za jego satyry, tajemnice, science fiction, krytyki literackiej i poezji lirycznej. Europejczycy uważali go za pierwszego amerykańskiego autora o międzynarodowym wpływie, a Lord Tennyson uznał go za „najoryginalniejszego twórczego geniusza Ameryki.”

CZYTAJ WIĘCEJ: Edgar Allan Poe’s „The Raven” in Popular Culture

Najbardziej mrożące krew w żyłach opowieści Poego nie straciły nic ze swojej mocy w ciągu półtora wieku od ich publikacji. Wciąż przemawiają do każdego nowego pokolenia, ponieważ historie te wciąż wydają się niesamowicie prawdziwe. Większość czytelników może nie wiedzieć, że wiele z tych utworów zostało zainspirowanych prawdziwymi wydarzeniami, ponieważ redaktor czasopisma Poe śledził najnowsze skandale i sensacyjne procesy o morderstwo i włączał je do swojej fikcji.

Oto 12 prawdziwych historii kryjących się za opowieściami grozy Poego:

„Berenice” (1835)

„Berenice” Harry’ego Clarke’a

Photo: Dzięki uprzejmości Muzeum Edgara Allana Poe

Pierwsze opowiadanie grozy Poego, „Berenice”, to opowieść o mężczyźnie, który ma taką obsesję na punkcie zębów swojej zmarłej żony, że rozkopuje jej grób, aby je odzyskać. Jest tak zafiksowany na wydobywaniu zębów, że nie zauważa krzyków swojej żony, która, jak się okazuje, została przypadkowo pogrzebana żywcem.

Ten makabryczny temat mógł być zainspirowany przez rzeczywiste wydarzenia. Poe mieszkał w Baltimore, kiedy artykuł z 23 lutego 1833 roku w Baltimore Saturday Visiter donosił, że złodzieje grobów zostali przyłapani na kradzieży zębów zwłok na protezy. Dwa lata później, kiedy opublikował „Berenice” w marcowym wydaniu Southern Literary Messenger z 1835 roku, Poe powiedział swojemu redaktorowi, że opowiadanie „powstało w wyniku zakładu, że nie mógłbym stworzyć nic skutecznego na tak osobliwy temat, pod warunkiem, że potraktowałbym go poważnie…”

„Upadek domu Usherów” (1839)

„Upadek domu Usherów” Lawson, 1935

Zdjęcie: Courtesy of the Edgar Allan Poe Museum

W „Upadku domu Usherów” szalony Roderick Usher pozbywa się swojej siostry bliźniaczki Madeline, grzebiąc ją żywcem w piwnicy ich rodowego domu. Inspiracją dla Poego do stworzenia szalonych bliźniaków Usherów mogły być dwa prawdziwe bliźniaki Usherów, James Campbell Usher i Agnes Pye Usher. Były one dziećmi Luke’a Noble’a Ushera, aktora, który występował z matką Poego, Elizą Poe, i był jej bliskim przyjacielem. Podobnie jak w opowiadaniu, uważa się, że prawdziwe bliźniaczki Usher popadły w obłęd.

„The Cask of Amontillado” (1846)

„The Cask of Amontillado” Harry’ego Clarke’a

Photo: Courtesy of the Edgar Allan Poe Museum

W „The Cask of Amontillado”, nieszczęsny Fortunato płaci ostateczną cenę za obrazę Montressora i kończy zamurowany żywcem za ścianą katakumby w tej klasycznej opowieści o zemście. Kiedy Poe był szeregowcem stacjonującym w Forcie Independence, mógł słyszeć pozornie bezpodstawną plotkę o żołnierzu pogrzebanym żywcem za jednym z murów fortu. Ale historia obfituje w wiele innych przykładów ludzi, których spotkał podobny los.

Poe prawdopodobnie przeczytał o tym w sierpniowym numerze Columbian Magazine z 1844 roku o robotnikach, którzy odkryli szkielet w ścianie kościoła św. Wawrzyńca. Inspiracją dla aroganckiej ofiary Fortunato może być jeden z wrogów samego Poe, Thomas Dunn English. Według niektórych krytyków, opowiadanie Poego jest odpowiedzią na powieść Englisha 1844, or, The Power of the S.F., w której Poe jest przedstawiony jako pijany, rozpustny autor poematu „The Black Crow.”

Po tym jak Poe obraził Englisha w druku i napisał o „podobieństwie pomiędzy całą twarzą pana Englisha a tym najlepiej wyglądającym, ale najbardziej nieokrzesanym z pawianów pana Barnuma”, English ośmieszył Poego w powieści Zguba pijaka, jak również na stronach wielu czasopism, nawet po tym jak Poe skutecznie pozwał jedno z tych czasopism o zniesławienie. Doszło między nimi do rękoczynów w 1846 roku, kiedy to, według Poego, „znużył się i zdegradował … obdarowując pana E. 'pięściami’ … i będąc wyciągniętym z jego padołu przez profesora Thomasa Wyatta, który, być może nie bez powodu, obawiał się o życie włóczęgi …”. W swojej alternatywnej wersji tego samego epizodu, English chwalił się, że „zadał kilka sprytnych uderzeń w twarz”, które pozostawiły go zakrwawionym. Bez względu na to, kto wygrał walkę, Poe wygrał wojnę, ponieważ „The Cask of Amontillado” stała się klasycznym amerykańskim opowiadaniem, podczas gdy The Doom of the Drinker i 1844 Englisha są już zapomniane.

„The Pit and the Pendulum” (1842)

„The Pit and the Pendulum”

Photo: Courtesy of the Edgar Allan Poe Museum

W „The Pit and the Pendulum”, bezimienny narrator ledwo przeżywa serię tortur wymyślonych przez hiszpańską inkwizycję.

Kiedy Poe pisał to opowiadanie w 1842 roku, jego czytelnicy prawdopodobnie pamiętali niedawne doniesienia o okrucieństwach popełnianych przez Inkwizycję, która została zniesiona zaledwie osiem lat wcześniej. Papież Grzegorz IX ustanowił Inkwizycję w 1232 roku, aby pozbyć się heretyków w katolickiej Europie. Osoby oskarżone o herezję mogły być torturowane aż do przyznania się do winy. Jeśli odmawiali przyznania się do winy, mogli być torturowani do śmierci lub, jeśli uznano ich winnymi, uwięzieni lub spaleni na stosie. W 1478 r. władcy Hiszpanii, król Ferdynand i królowa Izabela, zjednoczyli Hiszpanię (która wcześniej była dwoma królestwami, Aragonią i Kastylią), usuwając z niej wszystkich niekatolików i poprosili papieża o pozwolenie na rozpoczęcie hiszpańskiej inkwizycji w celu oczyszczenia jej mieszkańców. Ponieważ hiszpańska inkwizycja była kierowana przez króla, a nie przez kościół, walczyła nie tylko z heretykami, ale także z politycznymi rywalami króla. Inkwizycja stała się również źródłem dochodów dla króla, ponieważ rząd konfiskował majątek skazanych.

Francuzi wkroczyli do Hiszpanii w 1808 roku, na krótko tłumiąc hiszpańską inkwizycję, a kilka opublikowanych relacji ujawniło okropności, jakie tam zastali. Thomas Dick w książce The Philosophy of Religion (Filozofia religii) z 1825 roku donosił, że „po wkroczeniu Francuzów do Toledo podczas ostatniej wojny półwyspowej, generał Lasalle odwiedził pałac Inkwizycji. Ogromna liczba narzędzi tortur, zwłaszcza tych służących do rozciągania kończyn, oraz łaźni, które powodują długotrwałą śmierć, wzbudzały przerażenie nawet w umysłach żołnierzy zahartowanych na polu bitwy.” Poe znał to dzieło i łatwo sobie wyobrazić, jak powyższy fragment mógł zainspirować jego opowiadanie – nawet jeśli Poe ubarwił historię, wymyślając salę tortur z ruchomymi ścianami, wahadłowym ostrzem i studnią bez dna. W zakończeniu opowiadania, to nikt inny jak wspomniany generał Lasalle przychodzi narratorowi na ratunek.

„Maska Czerwonej Śmierci” (1842)

W opowiadaniu grozy Poego „Maska Czerwonej Śmierci”, plaga znana jako Czerwona Śmierć ogarnia ziemię, powodując, że chłopi krwawią z porów i cierpią z powodu męczącej śmierci. Aby uciec przed epidemią, książę Prospero zamyka siebie i swoich szlachetnych przyjaciół w swoim ekscentrycznie udekorowanym opactwie na bal maskowy. Późnym wieczorem przybywa nieproszony gość, ociekający krwią i ubrany w habilitacje grobowe. Gdy próbuje wypędzić natręta, z twarzy Prospero tryska krew – okazuje się, że dotknęła go Czerwona Śmierć. Pozostali goście chwytają intruza tylko po to, by odkryć, że wewnątrz kostiumu nie ma nikogo.

Just 10 lat przed napisał tę historię, Poe przeżył epidemię cholery z 1832 roku. Ta pandemia rozpoczęła się w Indiach i rozprzestrzeniła się z Europy do Stanów Zjednoczonych. W przeciwieństwie jednak do Czerwonej Śmierci, objawy cholery obejmowały ciężką biegunkę, wymioty i odwodnienie, po których następowała śmierć. Przerażeni obywatele uciekali z miast, aby uciec przed tym, co wielu uważało za miejską chorobę dotykającą nieproporcjonalnie miejską biedotę, grzeszników i nieumiarkowanych. Poe mieszkał w Baltimore, mieście liczącym 80,625 mieszkańców, gdzie cholera pochłonęła 853 z nich między sierpniem a listopadem 1832 roku. W rodzinnym mieście Poego, Richmond w Wirginii, cholera pochłonęła jednego z jego najlepszych przyjaciół, Ebenezera Burlinga.

W samym środku tego strachu i cierpienia, grupa dwóch tysięcy paryżan postanowiła uczcić to, co wydawało się być końcem świata, organizując bal maskowy w Théatre des Varietés. O północy jeden z gości przybył przebrany za personifikację cholery, z kościstą zbroją i przekrwionymi oczami. Relacja z przyjęcia ukazała się w wydaniu New-York Mirror z 2 czerwca 1832 roku, gdzie Poe prawdopodobnie ją widział.

„The Mystery of Marie Roget” (1842)

„The Mystery of Marie Roget”

Photo: Dzięki uprzejmości Edgar Allan Poe Museum

Drugi z kryminałów Poego, w którym pojawia się detektyw-amator C. Auguste Dupin, „The Mystery of Marie Roget” szczyci się tym, że dostarcza rozwiązania zagadki z prawdziwego życia – nierozwiązanego morderstwa Mary Cecelii Rogers. Nazywana „Piękną Cygarniczką”, Rogers pracowała za ladą w Anderson’s Cigar Emporium w Nowym Jorku. Dwa dni po jej zaginięciu w 1841 roku znaleziono jej ciało pływające w rzece Hudson u wybrzeży Hoboken. Chociaż nie brakowało podejrzanych, policja nie była w stanie zidentyfikować jej mordercy. Gazety podsycały oburzenie i fascynację opinii publicznej, donosząc o wszystkich najnowszych szczegółach śledztwa.

William Snowden, właściciel „The Lady’s Companion”, był największym zwolennikiem Komisji Bezpieczeństwa, która zbierała fundusze na informacje, które mogłyby doprowadzić do schwytania mordercy. Poe odpowiedział na wyzwanie, sprzedając Snowdenowi „Tajemnicę Marie Roget”, która, jak obiecał Poe, nie tylko „wskazała zabójcę w sposób, który nada nowy impuls śledztwu”, ale także zademonstrowała metodę dochodzenia, która mogłaby być wykorzystana przez prawdziwe wydziały policji w przyszłych sprawach. W miarę jak doniesienia prasowe o sprawie ujawniały nowe tropy, Poe dodawał te szczegóły do swojej historii. Kiedy kilka lat później włączył tę pracę do zbioru swoich opowiadań, ponownie zmienił historię, aby pozostać w zgodzie z najnowszymi teoriami krążącymi w gazetach.

„The Oblong Box” (1844)

Ilustracja z „The Oblong Box”

Photo: Courtesy of the Edgar Allan Poe Museum

W „The Oblong Box”, Pan Wyatt podróżuje statkiem z Charleston do Nowego Jorku z siostrami, kobietą podającą się za jego żonę i dużym podłużnym pudełkiem. Spotyka starego przyjaciela z college’u, który jest zakłopotany zawartością tego tajemniczego przedmiotu. Kiedy statek tonie w czasie burzy, Wyatt podąża za swoim pudełkiem do wody, zamiast porzucić je dla bezpieczeństwa łodzi ratunkowej. Dopiero później przyjaciel Wyatta odkrywa, że kobieta udająca żonę Wyatta była jego służącą i że prawdziwa żona Wyatta zmarła przed podróżą i była potajemnie transportowana w pudełku z solą konserwującą, ponieważ załoga statku była przesądna o posiadanie zwłok na pokładzie.

Trzy lata przed tym, jak Poe opublikował tę makabryczną opowieść, gazety w całym kraju opisywały sensacyjną sprawę Johna C. Colta, brata przyszłego producenta rewolwerów Samuela Colta. W 1841 roku John zamordował drukarza Samuela Adamsa z powodu niezapłaconego rachunku, włożył jego ciało do skrzyni z solą i wysłał do Nowego Orleanu. Kiedy przyjaciele Adamsa zauważyli jego nieobecność i zawiadomili policję, znalezienie skrzyni na pokładzie statku było tylko kwestią czasu. Załoga najwyraźniej pomyliła smród rozkładających się zwłok ze środkiem odstraszającym szczury.

„William Wilson” (1839)

„William Wilson” autorstwa Arthura Rackhama

Photo: Courtesy of the Edgar Allan Poe Museum

W ekskluzywnej brytyjskiej szkole z internatem chłopiec o imieniu William Wilson spotyka innego chłopca, który przez przypadek wygląda dokładnie jak on, ma te same urodziny i również nazywa się William Wilson. Nazwijmy go William Wilson 2. William Wilson 1 jest okropnym chłopcem, który wyrasta na nikczemnego młodego człowieka, ale gdy tylko ma popełnić kolejne przestępstwo, pojawia się William Wilson 2, by ściągnąć na niego kłopoty. Historia podąża za Williamem Wilsonem 1 od szkoły z internatem Dr. Bransby’ego do Eton, a następnie do Oxfordu, „najbardziej rozwiązłego uniwersytetu w Europie”, gdzie przystępuje do oszukiwania swoich kolegów z klasy poprzez oszukiwanie w karty.

Przy pisaniu opowiadania, Poe użył prawdziwych miejsc, w tym szkoły z internatem, do której uczęszczał jako chłopiec w Anglii. Tak jak w opowiadaniu, prawdziwa szkoła była zarządzana przez wielebnego Bransby’ego. Zapytany, jak się czuje z powodu niepochlebnego przedstawienia go w opowiadaniu jego byłego ucznia, prawdziwy Bransby unikał tematu i powiedział Williamowi Elijah Hunterowi, że Poe „byłby bardzo dobrym chłopcem, gdyby nie był rozpieszczany przez swoich rodziców.”

Miejscem, które zainspirowało Eton i Oxford była alma mater Poego, University of Virginia. Bójki, picie i hazard szalały na uniwersytecie w czasach Poe’go. W rzeczywistości, jeden z jego kolegów z klasy został wydalony za ugryzienie innego studenta, a inny został wydalony za pobicie kogoś za oszukiwanie w kartach. Poe przegrał sromotnie w karty i opuścił Uniwersytet z ponad 2000 dolarów długu hazardowego po zaledwie jednym semestrze. W liście do antologa Rufusa Griswolda, Poe napisał, że podczas pobytu na uniwersytecie „prowadził bardzo rozwiązłe życie – college w tym okresie był haniebnie rozwiązły.”

„Some Words with a Mummy” (1845)

Unwrapping a mummy

Photo: Public domain via Wikimedia Commons

Amerykanie w czasach Poego byli zafascynowani starożytnym Egiptem. Jego epoka była świadkiem odkrywania nowych egipskich starożytności, budowy budynków w stylu egipskiego odrodzenia i imprez związanych z rozpakowywaniem mumii. Opowiadanie Poe „Kilka słów z mumią” odtwarza przyjęcie z okazji rozpakowywania mumii, na którym niektórzy pijani naukowcy postanawiają przywrócić do życia rozpakowaną mumię za pomocą stosu Voltaica, wczesnego rodzaju baterii elektrycznej.

Poe sam nie był obcy mumiom. Kiedy miał 14 lat, niewątpliwie widział mumię na wystawie w Virginia State Capitol, który był tylko kilka przecznic od domu Poe.

„The Premature Burial” (1844)

„The Premature Burial” jest tylko jednym z pięciu opowiadań Poe, które poruszają temat bycia pochowanym żywcem. W tej historii, mężczyzna, który cierpi na ataki, jest przerażony, że zostanie pomylony z martwym i przypadkowo pochowany w tym stanie. W czasach Poego nie był to strach bardzo niezwykły. Kiedy większość ludzi umierała w domu i była szybko chowana bez balsamowania, gazety donosiły o przypadkach ludzi, którzy słyszeli krzyki niesłusznie pochowanych i spieszyli im na ratunek. Niebezpieczeństwo to było na tyle powszechne, że zaniepokojeni obywatele mogli kupować swoim bliskim „trumny bezpieczeństwa”, w których przypadkowo pochowany, który obudził się w swojej trumnie, mógł zadzwonić dzwonkiem, który (miejmy nadzieję) zostałby usłyszany nad ziemią przez kogoś, kto mógłby przyjść mu z pomocą.

W 1843 roku Christian Henry Eisenbrandt opatentował „trumnę chroniącą życie”, która otwierała się przy najmniejszym ruchu osoby w niej spoczywającej. Opowiadania Poego na ten temat nie pomogły, a fobia utrzymywała się przez cały XIX wiek. Z oczywistych powodów w 1896 roku powstało Towarzystwo Zapobiegania Grzebaniu Ludzi Żywych. Wśród innych pomysłów, Towarzystwo zaproponowało prawo, które uniemożliwiłoby pochówek ludzi, dopóki nie zaczęliby „pachnieć trupem.”

Politian (1836)

Politian to jedyna próba Poego napisania sztuki. Opublikował on niedokończony dramat w Southern Literary Messenger, a później przedrukował go w antologii swojej poezji. Mimo że Poe nigdy nie ukończył dzieła, to, co przetrwało, obejmuje zazdrosną kobietę knującą, by przekonać jednego mężczyznę do zamordowania drugiego dla niej.

Sztuka została oparta na „Tragedii Kentucky” z 1825 roku, w której polityk o imieniu pułkownik Solomon P. Sharp uwiódł dziewczynę o imieniu Anna Cook. Mimo, że miała z nim dziecko z nieprawego łoża, Sharp odmówił poślubienia Cook. Aby pomścić to odrzucenie, przekonała innego zalotnika, Jereboama O. Beauchampa, aby wyzwał Sharpa na pojedynek, ale Sharp odmówił. Po ślubie Beauchampa i Cooka, ten pierwszy poszedł w środku nocy do domu Sharpa i zadźgał go na śmierć. Sprawa trafiła na krajowe nagłówki, a Poe prawdopodobnie przeczytał o niej w książce, którą recenzował jako krytyk literacki dla The Southern Literary Messenger.

„The Tell-Tale Heart” (1843)

Nienazwanego narratora do morderstwa popycha widok ohydnego oka starca. Chociaż ma słuch ponaddźwiękowy, narrator wielokrotnie zapewnia nas, że nie jest szalony i na dowód tego opowiada, jak spokojnie i metodycznie może opowiadać tę historię – do czasu, gdy zaczyna słyszeć bicie serca martwej ofiary z kryjówki pod deskami podłogi.

Różne rzeczywiste morderstwa były podawane jako inspiracja dla opowiadania Poego. Wśród nich jest morderstwo Josepha White’a z Salem w stanie Massachusetts z 1830 roku. Specjalny oskarżyciel w tej sprawie, Daniel Webster, opublikował swój Argument w sprawie procesu jako pamflet. W tekście pisze, że wina mordercy w końcu się ujawni i że „tajemnica, którą posiada morderca, wkrótce nim zawładnie… pokona go… Czuje, jak bije mu w sercu, jak podchodzi do gardła i domaga się ujawnienia. Wydaje mu się, że cały świat widzi ją w jego twarzy, czyta ją w jego oczach i niemal słyszy jej działanie w samej ciszy jego myśli. To stało się jego panem.”

Innym prawdopodobnym źródłem jest proces Jamesa Wooda z 1840 roku o morderstwo jego córki. Wood twierdził, że nie jest winny z powodu niepoczytalności, więc pytanie postawione ławie przysięgłych brzmiało, czy Wood był szalony czy nie. Reporter opisujący proces dla Alexander’s Weekly Messenger stwierdził, że chociaż spokojne zachowanie Wooda może prowadzić niektórych do uznania go za „zabójcę z premedytacją i zimną krwią”, a nie za szaleńca, wierzy on, że ten spokój jest jedynie „przebiegłością maniaka – przebiegłością, która pokonuje najmądrzejszego człowieka o zdrowym umyśle – zdumiewającym opanowaniem, z jakim czasami przybiera on pozory doskonałego rozsądku”. Ława przysięgłych w tej sprawie orzekła na korzyść Wooda i wysłała go do przytułku. Reporterem Messengera był nie kto inny jak Poe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.