Jest szczęście po rozwodzie, a te kobiety to udowadniają

Nikt nie mówi „tak” z zamiarem podziału w dół drogi. Więc kiedy staje się jasne, że małżeństwo ma datę ważności, realizacja – i następujący proces rozwodu – może być łamanie serca, bałagan, i wręcz traumatyczne. To powiedziawszy, jest absolutnie możliwe, aby być rozwiedzionym i szczęśliwym, nawet jeśli zajmie to trochę czasu, aby się tam dostać. .

W mgle podziału majątku i ponownego dostosowania się do nowego stylu życia, można się zastanawiać, jak zacząć na drodze do emocjonalnego uzdrowienia. Ale Noah Clyman, dyrektor kliniczny NYC Cognitive Therapy, prywatnej praktyki na Manhattanie, która zapewnia terapię indywidualną, par i grupową, wskazuje na małą logikę kawałka. „Doświadczyłeś szczęścia, zanim miałeś związek”, mówi. „Dlatego nie potrzebujesz związku, aby być szczęśliwym, i możesz doświadczyć szczęścia bez związku.”

Następnie usłyszysz o znalezieniu szczęścia po rozwodzie od terapeuty i dwóch kobiet, które przez to przeszły. Od odnalezienia siebie pośród radości życia w pojedynkę do rozpoczęcia nowych związków (i zastanowienia się nad lekcjami wyniesionymi ze starych), zobaczysz, że życie toczy się dalej po zakończeniu małżeństwa. Co ważniejsze, kiedy nauczysz się kochać siebie jako pierwszą, doświadczysz największego szczęścia, jakie życie ma do zaoferowania.

RossHelen/

A Therapist’s Take On Finding Happiness Post-Divorce

Clyman, który posiada certyfikat Akademii Terapii Poznawczej, stawia pytanie tym, którzy zmagają się emocjonalnie po rozpadzie małżeństwa. „Czy wierzysz, że nie możesz być szczęśliwy bez związku?”, pyta. „Jeśli tak, uznaj, że jest to ważne przekonanie samozakłamujące, które należy ukierunkować i zmienić. Przekonanie, że „potrzebujesz” związku prowadzi do wszelkiego rodzaju problemów, takich jak zadowalanie się kimś, kto tak naprawdę nie jest dla ciebie odpowiedni lub pozostawanie w obraźliwym związku.”

Również sugeruje zrobienie listy ulubionych zajęć, być może takich, które odłożyłeś na później – powiedzmy, ćwiczenie jogi, dzień w spa, lub, do diabła, wakacje po rozpadzie – i zaplanowanie ich tak, jak umówiłbyś się na spotkanie, aby trzymać się odpowiedzialności. „Skup się na cieszeniu się własnym towarzystwem i zakochiwaniu się w sobie”, mówi i zaleca wzięcie randkowego hiatusu na co najmniej sześć miesięcy, aby ponownie zapoznać się z sobą. „Wykorzystaj to jako okazję, aby uzyskać jaśniejszy obraz tego, jak chcesz się czuć w związku. Czego szukasz w partnerze? Jakie są Twoje potrzeby w związku? Jaki rodzaj osoby pasuje do Ciebie i vice versa?”

Na koniec, Clyman dzieli się kilkoma mantrami, które pomogły jego klientom przejść przez niektóre z ich najtrudniejszych momentów po rozwodzie. (Spróbuj je powtarzać wraz z głębokim oddychaniem lub ćwiczeniami medytacyjnymi.) „Nieważne, co się stanie, będzie dobrze; Ból minie, a fale będą przychodzić rzadziej; Będziesz silniejszy; Nie bój się złamanego serca, bo nie doświadczysz radości serca.”

Lauren Webster, 38 || Admissions & Marketing Director

Courtesy of Lauren Webster

„Pełne ujawnienie: rozwiodłam się dwa razy. Moje pierwsze małżeństwo zakończyło się po prostu z powodu młodości i niedoświadczenia. Moje drugie małżeństwo zakończyło się w 2017 roku. Były niezliczone powody, ale sprowadzają się one do stylu życia. Dawno już przestaliśmy szukać rozwiązań dla naszego rosnącego podziału. O wiele lepiej było zaplanować celowo samotne życie, niż utknąć nieszczęśliwym z niewłaściwą osobą.

Z wyjątkiem emocjonalnej traumy z nieprzyjemnego i niechlujnego rozwodu, wszystko było lepsze. Mój sen. Moja praca. Moje nawyki żywieniowe. Moje życie seksualne. Mogłem wychodzić gdziekolwiek chciałem, kiedykolwiek, z kimkolwiek, i nikt nie zadawał żadnych pytań lub był moping w domu czekając na mnie. Podróżowałam, pogłębiałam relacje z przyjaciółmi i nawiązywałam nowe.

„Jeśli jesteś szczęśliwa sama – autentycznie żyjąc pełnią życia – związek doda wartości do twojego życia.”

Kochałam bycie singielką. Cieszyłam się tym tak bardzo, że nigdy nie sądziłam, że spotkam kogoś, dla kogo warto „nie być singlem”. Po dziewięciu miesiącach bycia singielką i zachwycona tym, stuknęłam słodkiego, wytatuowanego chłopaka w ramię. Okazało się, że jest niesamowitym człowiekiem, z którym teraz jestem zaangażowana i żyję. Bycie singielką było absolutną rewelacją; bycie partnerem z właściwą osobą jest jeszcze lepsze. Nigdy nie sądziłam, że będę mogła to powiedzieć.”

April Cohen, 39 || Realtor

'” Miałem kilku przyjaciół, którzy mówili do mnie różne rzeczy . To był moment, w którym pomyślałam: 'April, życie jest zbyt krótkie, aby nie być szczęśliwym’. Nie jestem przypadkiem stresu, ale kiedy patrzę wstecz, nie mam pojęcia, dlaczego byłem tak mocno zraniony i zawsze drażliwy. Szczerze mówiąc, czuję, że było dużo nieszczęścia, że nie byłem nawet świadomy.

Nigdy nie planujesz rozwodu. Myślisz, że poślubiasz kogoś, z kim będziesz przez całe życie, więc nawet jeśli poprosiłeś o rozwód i nigdy nie chcesz być z tą osobą ponownie, to nadal jest do bani. Cały proces jest bałaganem, niezależnie od tego, czy go inicjujesz, czy nie. Nie życzyłabym sobie tego doświadczenia od nikogo. Płakałam w łóżku w dniu mojego rozwodu. Nie chciałam z nim być, ale nie mogłam uwierzyć, że nie mogliśmy się dogadać – i poprosiłam o rozwód!

„Nigdy więcej nie muszę wychodzić za mąż. Wiem, że kawałek papieru i pierścionek nie potwierdzą mojego przyszłego mężczyzny na zawsze.”

Jednakże, kiedy przechodzisz od bycia w związku, który jest ciągłą pracą do po prostu robienia swoich własnych rzeczy, jest to ogromny powiew świeżego powietrza. Umawiam się na randki i świetnie się bawię. Najlepszą częścią jest zorientowanie się, czego nie chcę. Uważam, że to ważniejsze niż wiedzieć, czego się chce, ponieważ 'to, czego się chce’ nie zawsze jest tym, czego naprawdę się chce; czy to ma sens?”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.