Wprowadzone kozy górskie skolonizowały znaczną część terenów nad drzewami

Zdjęcie tytułowe autorstwa Robsona Hatsukami Morgana.

Czy to dobrze, czy źle? To zależy od punktu widzenia, ale istnieje koszt dla rodzimych roślin i społeczności zwierzęcych

Sceniczne zdjęcia doprowadziły nas do skojarzenia kóz górskich ze zboczami talusowymi i wysokimi grzbietami w górach Kolorado, więc może być zaskoczeniem, że kozy górskie nie są rodzime, ale zostały po raz pierwszy wprowadzone w 1947 roku. Ze skamieniałości w Porcupine Cave w South Park wiemy, że koza górska Harrington, Oreamnos harringtoni, żyła w Kolorado co najmniej 800 0000 lat temu, ale spotkała się z zagładą w Megafaunal Extinction 11 000 lat temu.

Koza górska spaceruje wśród drzew. Zdjęcie autorstwa Jeffa Mittona.

Kozy górskie, Oreamnos americanus, pochodzą z Alaski, Gór Skalistych Kanady, Waszyngtonu, Oregonu, Idaho i Montany. Zostały one po raz pierwszy wprowadzone do Kolorado z Montany w 1947 roku i ostatnie wprowadzenie było w 1972 roku. Zostały one wprowadzone do Mount Evans, Needle Mountains, Ragged Mountains, Gore Range i Sawatch Range. Z tych miejsc, rozprzestrzeniły się do San Juan Mountains, Elk i West Elk Mountains, Ruby Mountains, Mosquito Range, Front Range i Grand Mesa.

The były po raz pierwszy widziane w Rocky Mountain National Park w 1979 roku, i były prawdopodobnie ustalone przez 1995. Koza billy była widziana i sfotografowana na Niwot Ridge w 2006 roku. Zarządcy wprowadzili tylko 55 do 60 kóz górskich, ale dziś tysiące żyją w górach Kolorado.

W 1993 roku, na wniosek Międzynarodowego Zakonu Kóz Górskich, Komisja Przyrody Kolorado uznała kozę górską za gatunek rodzimy w Kolorado. Z punktu widzenia zawodowego biologa, jest to niewłaściwe. Określenie „rodzimy” powinno być oparte na faktach związanych z rozmieszczeniem geograficznym – nie jest to ani polityczna, ani kurtuazyjna nominacja.

Czy rozprzestrzenianie się tego nierodzimego gatunku w górach Kolorado jest pozytywną czy negatywną zmianą? Jak w przypadku wielu zmian, wynik jest kwestią perspektywy.

Wraz ze wzrostem liczebności kóz górskich, spadła liczebność owiec.

Łowcy są zachwyceni. Mają nieuchwytne duże zwierzę łowne wysoko w górach, a w 2018 roku licencje wydano 203 myśliwym i zabrano 174 kozy. Ponadto ludzie, którzy lubią obserwować dzikie zwierzęta, są zachwyceni, widząc kozy górskie w malowniczych i dzikich górach.

Przyrodnicy i biolodzy, którzy śledzą zarządzanie owcami bighorn, są zaniepokojeni wprowadzeniem dużego roślinożercy ze znacznym nakładaniem się w korzystaniu z siedlisk i żywności. Wraz ze wzrostem liczebności kóz górskich, spadła liczebność owiec. Obserwacje interakcji wskazują, że kozy często dominują nad owcami i są w stanie je wyprzeć.

Jako biolog, jestem ostrożny wobec introdukcji, bo chociaż niektóre z nich były korzystne, wiele było negatywnych, a niektóre katastrofalne: pomyślmy o tamaryszku, trawie pszenicznej, rdzy pęcherzykowej sosny białej i szmaragdowej jesionce.

Dwa chronione obszary natychmiast przychodzą mi na myśl, gdy myślę o wprowadzaniu kóz górskich: po pierwsze, Summit Lake, na wysokości 12,800 stóp na Mount Evans, pierwszy naturalny narodowy punkt orientacyjny w Kolorado, a po drugie, Mount Peale Research Natural Area, zarządzany przez National Forest Service w La Sal Mountains w Utah. CU profesor Bill Weber prowadził ruch do odłożenia na bok 160 akrów wokół Summit Lake, ponieważ jest to botaniczny skarb, lokalny przykład Arctic Tundra siedliska, kompletne z wiecznej zmarzliny i wielu gatunków rzadkich poza Arctic.

Kilka lat temu, zabrzmiał alarm, że zbyt wiele kóz i ludzi zagrażają wyznaczony Landmark. W Utah, Wydział Dzikich Zwierząt wprowadza kozy górskie do La Sal Mountains ponad sprzeciwem Służby Leśnej, która zarządza 2,380 akrów strefy alpejskiej jako Mount Peale Research Natural Area. Zaledwie kilka lat później, Służba Leśna poinformowała, że kozy niszczą roślinność poprzez nadmierny wypas i deptanie niektórych obszarów do gołej ziemi. Zdrowy rozsądek podpowiada, że nie należy dopuszczać kóz górskich do obszarów wyznaczonych jako cenne alpejskie stanowiska botaniczne.

Olimpijski Park Narodowy w Waszyngtonie postanowił usunąć wszystkie kozy górskie w parku. Planują przenieść około połowy do Północnych Kaskad, a resztę zabić. Co wie Olympic National Park, czego nie wie Kolorado?

Kolorado Division of Wildlife i Utah Division of Wildlife wprowadziły kozły górskie, aby poprawić możliwości polowania i zapewnić strumień przychodów z licencji myśliwskich (300$ dla mieszkańców, 2200$ dla osób spoza stanu). Jednak to na inne agencje, takie jak Służba Leśna, spada obowiązek zarządzania zbiorowiskami roślinnymi. Ze wstępu do Gór La Sal jasno wynika, że agencje te nie mają zbieżnych celów. Musimy zarządzać obszarami alpejskimi w Kolorado nie tylko dla myśliwych, ale także w celu utrzymania rodzimych zbiorowisk roślinnych i zwierzęcych, aby naprawdę chronić obszary dzikiej przyrody.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.