Śmiech jest częścią uniwersalnego ludzkiego słownictwa. Rozumieją go wszyscy przedstawiciele gatunku ludzkiego. W przeciwieństwie do angielskiego, francuskiego czy suahili, nie musimy się uczyć, jak nim mówić. Rodzimy się ze zdolnością do śmiechu.
Jedną z niezwykłych rzeczy dotyczących śmiechu jest to, że występuje on nieświadomie. Nie decydujemy się na niego. Podczas gdy możemy świadomie go hamować, nie wytwarzamy świadomie śmiechu. Dlatego właśnie bardzo trudno jest śmiać się na rozkaz lub udawać śmiech. (Nie wierz mi na słowo: poproś przyjaciela, by śmiał się na miejscu.)
Laughter dostarcza potężnych, nieocenzurowanych wglądów w naszą nieświadomość. W pewnych sytuacjach po prostu bąbelkuje ona z naszego wnętrza.
Bardzo niewiele wiadomo o konkretnych mechanizmach mózgowych odpowiedzialnych za śmiech. Wiemy jednak, że śmiech jest wywoływany przez wiele doznań i myśli, i że aktywuje wiele części ciała.
Kiedy się śmiejemy, zmieniamy naszą mimikę i wydajemy dźwięki. Podczas wybujałego śmiechu zaangażowane są mięśnie rąk, nóg i tułowia. Śmiech wymaga również modyfikacji naszego wzorca oddychania.
Wiemy również, że śmiech jest wiadomością, którą wysyłamy do innych ludzi. Wiemy to, ponieważ rzadko śmiejemy się, kiedy jesteśmy sami (śmiejemy się do siebie nawet mniej niż mówimy do siebie).
Śmiech jest społeczny i zaraźliwy. Śmiejemy się na sam dźwięk śmiechu. To dlatego lalka Tickle Me Elmo jest takim sukcesem – wywołuje śmiech i uśmiech.
Pierwszy śmiech pojawia się w wieku około 3,5 do 4 miesięcy, na długo przed tym, jak jesteśmy w stanie mówić. Śmiech, podobnie jak płacz, jest dla przedwerbalnego niemowlęcia sposobem na interakcję z matką i innymi opiekunami.
Wbrew ludowej mądrości, większość śmiechu nie dotyczy humoru; dotyczy on relacji między ludźmi. Aby dowiedzieć się, kiedy i dlaczego ludzie się śmieją, wraz z kilkoma asystentami badań licencjackich udaliśmy się do lokalnych centrów handlowych i chodników miejskich i nagrywaliśmy to, co działo się tuż przed tym, jak ludzie się śmiali. Przez 10 lat badaliśmy ponad 2000 przypadków naturalnie występującego śmiechu.
Odkryliśmy, że większość śmiechu nie następuje po żartach. Ludzie śmieją się po różnych stwierdzeniach, takich jak: „Hej John, gdzie byłeś?” „Idzie Mary”, „Jak ci poszło na teście?” i „Czy masz gumkę?”. To z pewnością nie są żarty.
Nie decydujemy się na śmiech w tych momentach. Nasz mózg podejmuje decyzję za nas. Te osobliwe „ha ha ha” są kawałkami kleju społecznego, który spaja związki.
Co ciekawe, śmiech rzadko przerywa strukturę zdania w mowie. Stanowi on interpunkcję wypowiedzi. Śmiejemy się tylko podczas przerw, kiedy byśmy kaszleli lub oddychali.
Perspektywa ewolucyjna
Wierzymy, że śmiech wyewoluował z dyszenia naszych starożytnych przodków naczelnych. Dziś, gdy łaskoczemy szympansy lub goryle, nie śmieją się one „ha ha ha”, ale wydają dyszący dźwięk. To jest właśnie dźwięk małpiego śmiechu. I jest to źródło ludzkiego śmiechu.
Małpy śmieją się w warunkach, w których powstaje ludzki śmiech, takich jak łaskotki, szorstkie i burzliwe zabawy oraz gry w gonitwy. Inne zwierzęta produkują wokalizacje podczas zabawy, ale są one tak różne, że trudno je utożsamiać ze śmiechem. Szczury, na przykład, wydają wysokie dźwięki podczas zabawy i łaskotania. Ale to bardzo różni się w dźwięku od ludzkiego śmiechu.
Kiedy się śmiejemy, często komunikujemy zabawne intencje. Śmiech ma więc funkcję spajającą jednostki w grupie. Często jest pozytywny, ale może być też negatywny. Istnieje różnica pomiędzy „śmiać się z” a „śmiać się z”. Ludzie, którzy śmieją się z innych, mogą próbować zmusić ich do dostosowania się lub wyrzucić ich z grupy.
Nikt tak naprawdę nie policzył, jak bardzo śmieją się ludzie w różnym wieku, ale małe dzieci prawdopodobnie śmieją się najbardziej. W wieku 5 i 6 lat, mamy tendencję do obserwowania najbardziej żywiołowego śmiechu. Dorośli śmieją się mniej niż dzieci, prawdopodobnie dlatego, że mniej się bawią. A śmiech jest związany z zabawą.
Dowiedzieliśmy się wiele o tym, kiedy i dlaczego się śmiejemy, wiele z tego jest sprzeczne z intuicją. Obecnie prowadzone prace powiedzą nam więcej o mózgowych mechanizmach śmiechu, jak śmiech ewoluował i dlaczego jesteśmy tak podatni na łaskotki – jedno z najbardziej enigmatycznych ludzkich zachowań.
Robert Provine, Ph.D., jest profesorem psychologii i neurobiologii na Uniwersytecie Maryland w Baltimore County. Kończy książkę zatytułowaną „Śmiech”, która ma się ukazać jesienią tego roku nakładem wydawnictwa Little, Brown and Company.
Czy masz „Kosmiczne pytania” dotyczące wielkich tajemnic wszechświata – takich jak perspektywy podróży międzygwiezdnych? A może zastanawiasz się nad „Powszechnymi ciekawostkami”, takimi jak powody, dla których chrapiemy i co możemy z tym zrobić? W obu przypadkach, wyślij swoje sugestie na adres [email protected], lub przedyskutuj swoje pytania i odpowiedzi na Tablicy ogłoszeń Tajemnic Wszechświata. Twój temat może stać się przedmiotem przyszłego odcinka „Tajemnic Wszechświata”.