While honoring tych, którzy dokonali ostatecznego poświęcenia podczas wojny, Memorial Day prezentuje również okazję dla Amerykanów do refleksji nad utratą życia z powodu wojny. Dzień Pamięci (w przeciwieństwie do Dnia Weterana, który czci tych, którzy służyli) oddaje hołd tym, którzy zginęli na polu bitwy za nasz kraj. Niestety, z upływem czasu okazuje się, że ci, którzy wrócili do domu, często przynieśli ze sobą śmiertelne echa wojny. Dotyczy to zwłaszcza żołnierzy wojny w Wietnamie. Reperkusje działań wojennych w Wietnamie są nadal odczuwalne, ponad cztery dekady później, gdy potomkowie tych dzielnych mężczyzn i kobiet walczą z problemami zdrowotnymi związanymi z przerażającym duchem przeszłości ich przodków: Agent Orange.
The Vietnam Memorial wymienia nazwiska ponad 58 000 Amerykanów, którzy zginęli za oceanem. Jednak ściana nie dokumentuje żadnych nazwisk szacowanych 2,8 miliona amerykańskich weteranów, którzy byli narażeni na działanie trującego środka chemicznego podczas służby i później zmarli.
Vietnam War Memorial jako tysiące motocyklistów i weteranów wojskowych bierze udział w 31. dorocznej paradzie motocyklowej Rolling Thunder Ride for Freedom w Waszyngtonie, 27 maja 2018 roku. – Nosząc bandany, kowbojskie kapelusze lub błyszczące kaski, dziesiątki tysięcy motocyklistów zjechało w niedzielę do Waszyngtonu, aby paradować na cześć amerykańskich żołnierzy zaginionych w akcji w zagranicznych wojnach, obecnie 30-letnia tradycja znana jako „Rolling Thunder. (Photo by Eric BARADAT / AFP) (Photo credit should read ERIC BARADAT/AFP/Getty Images)
The Gruesome Legacy
W sumie, USA rozpyliło ponad 20 milionów galonów różnych herbicydów nad Wietnamem, Kambodżą i Laosem od 1961 do 1971 roku. Jednak, według EPA, Agent Orange, który zawiera trującą substancję chemiczną dioksynę, był najczęściej używany. A wśród tych, którzy mieli szczęście przeżyć okopy Wietnamu, problemy zdrowotne – teraz, pokolenia później – były żywym koszmarem. Agent Orange jest powiązany z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym nowotworami, poważnymi problemami psychologicznymi i neurologicznymi oraz wadami wrodzonymi, zarówno wśród Wietnamczyków, jak i mężczyzn i kobiet w armii amerykańskiej.
Pomimo niewielkiego zasięgu herbicydu przez dziesięciolecia, jego śmiertelne skutki wpłynęły na dzieci, wnuki i prawnuki tych, którzy weszli w interakcję z tym środkiem chemicznym. I to tylko w wojsku amerykańskim. Wśród tych, którzy stracili życie lub doświadczyli poważnych fizycznych i psychicznych reperkusji Agent Orange, są urzędnicy Departamentu Stanu, żołnierze z krajów takich jak Australia i turyści, którzy spędzili czas w regionie ze względu na zobowiązania wojenne. Dodatkowo ponad 4 miliony obywateli Wietnamu było narażonych na ekspozycję Agent Orange.
Agent Orange opiera się na ramieniu marynarza US Navy podczas wizyty załogi USS Carl Vinson w Danang w dniu 7 marca 2018 r. Lotniskowiec US Navy USS Carl Vinson (CVN-70) przybył na czterodniowe zawinięcie do portu w centralnym mieście Danang w ramach wysoce symbolicznej podróży, która obejmuje wizytę w ośrodku dla ofiar Agent Orange. W czasie wojny w Wietnamie USA zrzuciły ponad 21 milionów galonów tego środka chemicznego – defoliantu zawierającego dioksyny, używanego do usuwania pokrywy dżungli i niszczenia upraw żywności w celu zdemaskowania wroga. Urzędnicy w Hanoi twierdzą, że do trzech milionów Wietnamczyków było narażonych na działanie toksycznej mieszanki chemikaliów, która powoduje raka, wady wrodzone i choroby neurologiczne. / AFP PHOTO / Linh PHAM (Photo credit should read LINH PHAM/AFP/Getty Images)
Charles Bailey, PhD- współautor nowej książki From Enemies to Partners: Vietnam, the U.S. and Agent Orange- wyjaśnił mi, że, „Jeśli chodzi o Agent Orange, mgła wojny trwała długo po tym, jak broń zamilkła w Wietnamie.”
On i jego współautor Le Ke Son, PhD, z Wietnamu zostały pracy w celu doprowadzenia USA i Wietnamu razem rozwiązać, w najszerszym możliwym zakresie, ciągły wpływ Agent Orange na zdrowie. Kwestia ta długo pozostawała w impasie, z jedną grupą patrzącą na nią wyłącznie jako na kwestię nauki, a drugą wyłącznie jako na kwestię sprawiedliwości. Bailey i Syn pomogli wypełnić „brakujący środek” między tymi dwoma grupami z nowych głosów i konstruktywnych działań, które przełamały logjam.
To, co mają na myśli przez to, jest nie tylko sprzątanie bałaganu, który utrzymywał się dla jednostek i społeczności, ale aby rozpocząć dwustronny proces uzdrawiania przez niewygodne rozmowy, że amerykańskie wojsko odmówił mieć. Na szczęście dla nich, Departament Stanu, USAID i Kongres – w szczególności senator Patrick J. Leahy (D-VT) – zgadzają się z tym. Stwierdził on, że jego celem jest „przekształcenie Agent Orange z symbolu antagonizmu i niechęci w kolejny przykład współpracy rządów USA i Wietnamu w celu rozwiązania jednego z najtrudniejszych i najbardziej emocjonalnych skutków wojny.”
33 (odpowiedzialny za badania nad dioksynami) z Ministerstwa Środowiska przemawia podczas gdy ambasador USA w Wietnamie Michael Marine przygląda się podczas wspólnej konferencji prasowej, 09 lutego 2007 w Hanoi, gdzie Marine ogłosił dotację w wysokości 400 000 dolarów amerykańskich dla Wietnamu na prace związane z oczyszczaniem środowiska po wojennym użyciu toksycznego defoliantu Agent Orange. AFP PHOTO/HOANG DINH Nam (Photo credit should read HOANG DINH NAM/AFP/Getty Images)
Emotion Meets Action
Dioksyna jest wysoce toksyczna (nawet w małych dawkach) i gromadzi się w tkance tłuszczowej. Tak więc ryby, ptaki i inne zwierzęta przechowują związki chemiczne z Agent Orange w swoich ciałach przez lata – jak również nadal jedzą z terenów i dróg wodnych, które były bezpośrednio oblane Agent Orange. Z tego powodu większość ludzi jest obecnie narażona na działanie tych śmiertelnych substancji rakotwórczych poprzez żywność. To spowodowało znaczne dyplomatyczne i globalne problemy zdrowotne między our countries.
While USA ma na celu przez dziesięciolecia do naprawienia stosunków z Wietnamu, nasza odmowa rozmowy o reperkusjach naszych wcześniejszych działań wojskowych była ogromna przeszkoda. Tak było do ostatnich kilku lat. Dzięki byłemu senatorowi Tomowi Daschle (D-SD), który był sponsorem ustawy Agent Orange Act z 1991 r., Departament Spraw Weteranów (VA) w 2015 r. wypłacił 24 miliardy dolarów odszkodowania za niepełnosprawność 1,3 miliona weteranów, którzy służyli w naszych siłach zbrojnych gdzieś w czasach Wietnamu. Zarówno administracja Obamy, jak i administracja Trumpa wsparły Kongres w jego wysiłkach, aby zająć się genetycznymi konsekwencjami, które Agent Orange spowodował w naszych dwóch krajach.
Uznając, że ci, którzy zmarli z powodu problemów zdrowotnych związanych z dioksynami, są ofiarami wojny, a także kulturowymi, gospodarczymi i dyplomatycznymi konsekwencjami działań wojennych, Stany Zjednoczone podjęły również znaczące kroki, aby pomóc w oczyszczeniu trzech potwierdzonych pozostałościowych punktów zapalnych w Wietnamie. Głównymi celami były byłe amerykańskie bazy wojskowe i lotnisko Da Nang. I, na szczęście do połowy 2017 roku, zgodnie z jednolitą wizją senatora Leahy’ego, lotnisko Da Nang było wolne od dioksyn.
Te działania przeszły długą drogę w budowaniu zarówno zaufania, jak i współpracy między naszymi krajami. I wreszcie, dziedzictwo Agent Orange zaczyna rzucać mniejszy cień. Jednak po stracie ponad 58 000 amerykańskich towarzyszy na polu bitwy w Wietnamie, życie tych, którzy wrócili do domu, już nigdy nie było takie samo. Pół wieku później wielu z nich nadal traci życie z powodu przerażających problemów zdrowotnych i mutacji genetycznych wywołanych przez chemikalia.
Choć nie zginęli na polu bitwy w Wietnamie, śmiertelne reperkusje Agent Orange nie znają granic. Dlatego w tym Dniu Pamięci, kiedy czcimy naszych poległych mężczyzn i kobiety poprzez ceremonię publiczną lub prywatną modlitwę, pamiętajmy, aby pomyśleć o wszystkich wojskowych, którzy stracili życie z powodu wojny.
Śledź mnie na Twitterze lub LinkedIn. Sprawdź moją stronę internetową lub inne moje prace tutaj.