The Cheater’s High

Badania niemal powszechnie sugerują, że gdzieś pomiędzy 10 a 20 procent ludzi w zaangażowanych związkach, zarówno mężczyzn jak i kobiet, oszukuje swojego partnera. Biorąc pod uwagę strach, który większość oszustów ma przed złapaniem, w połączeniu z kulturowym i osobistym piętnem, które wiąże się z oszukiwaniem, jest prawdopodobne, że te liczby są nieco, powiedzmy, niedostatecznie zgłoszone. A w dzisiejszym świecie seksu z kamerą internetową, wirtualnej rzeczywistości i niekończącego się dostępu do pornografii online, oszukiwanie w tradycyjnym sensie, w ciele może mieć niewiele wspólnego z tym, co to jest, że faktycznie pozostawia małżonka lub partnera uczucie zdradzony.

artykuł kontynuuje po reklamie

W naszym coraz bardziej cyfrowym świecie, znalezienie seksu poza jednym z głównych relacji może być łatwo ułatwione przez technologię, w szczególności „przyjaciel finder” aplikacje hookup. Niektóre z tych stron internetowych i aplikacji, zwłaszcza Ashley Madison, są specjalnie zaprojektowane, aby ułatwić pozamałżeńskie spotkania seksualne. W rzeczywistości, slogan tej strony dla mężczyzn brzmi: „Życie jest krótkie. Miej romans”, a dla kobiet „Kiedy rozwód nie jest opcją”. Na dzień dzisiejszy, Ashley Madison raportuje posiadanie ponad 28 milionów członków, i jest to tylko jedna z wielu aplikacji hookup obecnie sprzyjających niewierności.

Wygląda na to, że jest dużo oszukiwania dzieje się tam. Ale dlaczego tak wielu mężczyzn i kobiet w zaangażowanych związkach decyduje się na zdradę?

Co powoduje, że ci skądinąd rozważni i mający dobre intencje ludzie ignorują swoje przysięgi wierności, ryzykując poważną szkodę dla swojego związku i emocjonalnego dobrostanu partnera? Odpowiedź jest dość skomplikowana, mężczyźni i kobiety angażują się w niewierność z odrębnych, ale szerokich powodów.

The Cheater’s High

Dla obu płci, jednym z powodów oszukiwania, według badań opublikowanych w zeszłym roku, może być to, że „ucieczka z tym” po prostu sprawia, że ludzie czują się dobrze, emocjonalnie i psychicznie. Chociaż badania te nie zajmują się konkretnie z aktywności seksualnej, to spojrzał na nieetyczne zachowanie w ogóle, a ustalenia mogą być z pewnością ekstrapolowane do aktywności seksualnej.

artykuł trwa po reklamie

Do badania, zróżnicowana grupa badaczy kierowana przez Nicole Ruedy z Uniwersytetu w Waszyngtonie przeprowadził pół tuzina oddzielnych experiments.

W jednej próbie, dwa zestawy uczestników odpowiedział matematyki i problemów logicznych na komputerach. Pierwszy zestaw uczestników nie otrzymał żadnych podpowiedzi ani pomocy. Drugi mógł kliknąć przycisk, aby zobaczyć poprawną odpowiedź przed udzieleniem własnej odpowiedzi; poproszono ich o zignorowanie tego przycisku i rozwiązywanie problemów bez kuli, ale powiedziano im również, że nie było kary za naciśnięcie go.

Badacze byli w stanie zobaczyć, kto używał „przycisku poprawnej odpowiedzi”- czyli kto oszukiwał, a kto nie. Stwierdzili, że 68 procent ludzi, którzy mieli możliwość oszukiwania, skorzystało z niej. Widzimy więc, że w odpowiednich okolicznościach – gdy oszukiwanie jest postrzegane jako pozbawione ofiar i nie ma kary – około dwie trzecie ludzi może zdecydować się na oszukiwanie.

PODSTAWY

  • Wyzwania związane z niewiernością
  • Znajdź terapeutę blisko mnie

W innym eksperymencie badacze sparowali prawdziwego uczestnika badania z aktorem udającym uczestnika. Rzeczywiści uczestnicy zostali poproszeni o rozwiązanie zagadek i powiedziano im, że otrzymają zapłatę za każdą zagadkę, którą rozwiążą poprawnie w określonym czasie, a ich praca zostanie oceniona przez drugiego uczestnika (aktora). Połowa czasu, aktor ocenił pracę rozwiązującego prawidłowo, ale połowa czasu aktor zawyżony wynik rozwiązującego, zwiększając w ten sposób, że osoba wypłata finansowa.

artykuł kontynuuje po reklamie

Żaden z prawdziwych uczestników w duetach oszukiwania zgłosił kłamstwo, a ci, którzy skorzystali z nieuczciwości klasyfikatora zgłosił czują się lepiej o teście niż ci, którzy nie mieli. Innymi słowy, ucieczka przed nieszkodliwym oszustwem wydaje się wywoływać przyjemną reakcję. Tak więc ponownie widzimy, że w odpowiednich okolicznościach – gdy oszukiwanie postrzegane jest jako pozbawione ofiar i nie ma nadciągającej kary – ludzie faktycznie mają tendencję do odczuwania przyjemności z oszukiwania, pomimo swoich przekonań moralnych i etycznych.

Wszystkie wyniki sześciu prób w tym badaniu są sprzeczne z długo utrzymywanym przekonaniem, że nieetyczne zachowanie wyzwala złe uczucia u większości ludzi. Badania pokazały zamiast tego, że ludzie mogą w rzeczywistości cieszyć się procesem „ucieczki od czegoś”, dzięki wbudowanym neurobiologicznym nagrodom w postaci ekscytacji i pobudzenia. I wydaje się, że jest to podwójnie prawdziwe, jeśli i kiedy myślą, że ich nieetyczne zachowanie nikogo nie krzywdzi.

Infidelity Essential Reads

Autorzy tego badania nazwali ten wzrost pozytywnego afektu „hajem oszusta”.”

The Cheater’s High and Sexual Infidelity

Powtarzam, wspomniane badania nie dotyczyły bezpośrednio zdrady seksualnej lub romantycznej. Ale zdrada seksualna pod wieloma względami zazębia się z badanymi typami zdrady, ponieważ większość ludzi, którzy oszukują swoich małżonków i partnerów postrzega swoje zachowanie jako nieszkodliwe i pozbawione ofiar, rozumując w ten sposób, że „to, czego nie wiedzą, nie zrani ich”. I fakt, że oszuści często uciec z ich zachowania, czasami wielokrotnie i przez długie okresy czasu, tylko wzmacnia ten distortion.

artykuł trwa po reklamie

Jako klinicysta, który specjalizuje się w leczeniu zaburzeń seksualnych, pracowałem z dosłownie setki mężczyzn i kobiet, którzy oszukiwali na ich partnerów zaangażowanych. I słyszałem każdą racjonalizację, uzasadnienie i minimalizację, jaką można sobie wyobrazić (i więcej niż kilka, które są pozornie poza wyobraźnią), ale podstawowa racjonalizacja prawie zawsze sprowadza się do jakiejś formy następującej: „Tak długo, jak on (lub ona) się nie dowie, co za różnica?”

Innymi słowy, prawie każdy oszust, z którym kiedykolwiek pracowałem, przekonał się, że nikogo nie krzywdzi. I to przekonanie, że to co robią jest bez ofiar, w połączeniu z ich zdolnością do wielokrotnego uciekania przed tym, pozwala im doświadczyć haju zdradzającego.

W rzeczywistości, oczywiście, niewierność seksualna nie jest bez ofiar. Małżonkowie i inni członkowie rodziny są krzywdzeni przez zdradzającego nawet zanim zdrada zostanie odkryta, ponieważ aktywni zdradzający mają tendencję do emocjonalnego oddalania się od bliskich; są mniej seksualni, fizyczni lub kochający swojego współmałżonka; a także mniej dyspozycyjni. Ponadto, aby uciec z niewiernością raz za razem, oszuści często mówią kłamstwa, które nie mają sensu, wydają pieniądze lub czas, którego nie mają, itp.

A potem, kiedy oszustwo zostaje w końcu odkryte, zgodnie z jednym z ostatnich badań nad kobietami poślubionymi seryjnym oszustom, wiele zdradzonych żon doświadcza ostrego stresu i objawów lękowych charakterystycznych dla zespołu stresu pourazowego (PTSD), poważnego problemu zdrowia psychicznego z chronicznymi konsekwencjami wewnętrznymi i zewnętrznymi.

Causes of the Cheater’s High

Autorzy badania Cheater’s High sugerują trzy podstawowe sposoby, w jakie ludzie czerpią emocjonalną i psychologiczną satysfakcję z nieetycznego zachowania:

  • Oszukiwanie zapewnia finansowe, społeczne lub inne korzyści – podwyżki w pracy, lepsze oceny, satysfakcję z „prześcignięcia” kogoś innego. Te zyski są na ogół przyczyną dobrego samopoczucia.
  • Oszukiwanie prowadzi do większego poczucia autonomii. Omijanie zasad, które ograniczają innych, daje oszustom większe poczucie kontroli nad własnym życiem, dzięki czemu czują się lepiej we własnej skórze.
  • Oszukiwanie często wiąże się z „pokonaniem systemu”. Związana z tym gimnastyka umysłowa może uczynić życie bardziej interesującym i ekscytującym, powodując, że ludzie bardziej cieszą się swoim życiem i, ponownie, czują się lepiej sami ze sobą.

Każda z tych koncepcji jest bardzo skuteczna w przypadku oszustwa seksualnego. Po pierwsze, „zyski” z niewierności wiążą się z uprawianiem większej ilości (i być może bardziej ekscytującego) seksu – a aktywność seksualna, a w szczególności orgazm, należą do najprzyjemniejszych (dopaminergicznych) doświadczeń, jakie człowiek może mieć bez zażywania narkotyków pobudzających, takich jak metamfetamina czy kokaina. Po drugie, omijanie przysięgi monogamii i innych społecznych obyczajów związanych z długotrwałymi związkami daje oszustom większe poczucie kontroli nad swoim życiem seksualnym, które może rozszerzyć się na inne obszary. Po trzecie – i widzę to cały czas u moich klientów – istnieje zdecydowane poczucie osiągnięcia i przyjemności związane z po prostu ucieczką od czegoś.

Jednym z aspektów haju oszusta, który musi zostać dokładniej zbadany, jest to, czy służy on jako czynnik motywujący do przyszłych zachowań. Innymi słowy, czy (rzekomo) bez ofiarne oszukiwanie bez przyłapania i „haj”, który to zachowanie wywołuje, zachęca do większego oszukiwania w przyszłości? To z pewnością pomogłoby wyjaśnić fakt, że ludzie, którzy angażują się w niewierność seksualną, rzadko robią to tylko raz. W rzeczywistości, większość z nich robi to wielokrotnie, dopóki nie zostaną przyłapani (i często kontynuują to nawet po tym, jak zostaną przyłapani).

To powiedziawszy, powody, dla których ludzie działają tak, jak działają, nigdy nie są tak proste i suche, jak większość z nas mogłaby chcieć, a motywacje do niewierności seksualnej są jeszcze bardziej złożone, ponieważ wrodzone i bardzo skomplikowane popędy do aktywności seksualnej i emocjonalnej intymności są wrzucone do mieszanki. Niemniej jednak wydaje się prawdopodobne, że dobre samopoczucie wywołane ucieczką od postrzeganego jako nieetyczny czyn bez ofiary (jak niewierność seksualna) może być istotnym czynnikiem przyczyniającym się do tego zjawiska.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.