Seek and you shall findGoogle rewards reputable reporting, not left-wing politics

„GOOGLE & OTHERS are suppressing voices of Conservatives”, tweetował Donald Trump w 2018 roku. „Oni kontrolują to, czego możemy & nie widzieć”. Zarzuty prezydenta o stronniczość są często wątpliwe. Ale wiele osób martwi się o algorytmy absorbujące ludzkie uprzedzenia. Robert Epstein, pracownik naukowy, zebrał dane, które pokazują, że Google sugeruje więcej pozytywnych terminów, gdy użytkownicy wpisują „Hillary Clinton”, niż gdy szukają pana Trumpa. PJ Media, konserwatywny blog, twierdzi, że liberalne strony otrzymują 96% wyników dla „Trumpa” na stronie wiadomości Google, kompilacji linków do ostatnich artykułów.

Posłuchaj tej historii

Twoja przeglądarka nie obsługuje elementu <audio>.

Poznaj więcej materiałów audio i podcastów w systemie iOS lub Android.

Google twierdzi, że 10 000 ludzkich ewaluatorów, którzy oceniają źródła dla swojej wyszukiwarki, ocenia „wiedzę specjalistyczną” i „wiarygodność”, ale nie ideologię. Dane dotyczące ruchu w sieci wspierają tę obronę. Strony z wysokimi ocenami od grup sprawdzających fakty, których osądy prawdopodobnie przypominają te Google’a, przyciągają większą część odwiedzających z wyszukiwarek niż strony z niskimi ocenami. Niedokładne faktograficznie źródła mają również tendencję do silnego lewicowego lub prawicowego nachylenia.

Niemniej jednak, subtelna stronniczość może nie ujawniać się w tak szerokich statystykach. Aby sprawdzić faworyzowanie, The Economist przeprowadził eksperyment, porównując udział witryny informacyjnej w wynikach wyszukiwania ze statystyczną prognozą opartą na jej wydajności, zasięgu i dokładności.

Na początku napisaliśmy program, aby uzyskać wyniki Google dla dowolnego słowa kluczowego. Korzystając z przeglądarki bez historii, w politycznie centrystycznej części Kansas, wyszukiwaliśmy 31 terminów dla każdego dnia w 2018 roku, uzyskując 175 000 linków.

Następnie zbudowaliśmy model, aby przewidzieć udział każdej witryny w linkach, które Google produkuje dla każdego słowa kluczowego, opierając się na założeniu, że wyniki wyszukiwania powinny odzwierciedlać dokładność i wielkość publiczności, jak twierdzi Google. Zaczęliśmy od popularności każdego gniazda w mediach społecznościowych i, korzystając z danych z Meltwater, firmy śledzącej media, jak często obejmowały one każdy temat. Użyliśmy również oceny dokładności z fact-checking stron internetowych, tali nagród Pulitzera i wyniki z ankiety YouGov o Amerykanów zaufania w 37 sources.

Jeśli Google faworyzowane liberałów, lewicowe witryny pojawią się częściej niż nasz model przewidzieć, a prawicowe te mniej. Nie zaobserwowaliśmy takiego trendu. Ogólnie rzecz biorąc, centrolewicowe witryny, takie jak New York Times, otrzymały najwięcej linków – ale tylko o tyle, ile sugerował nasz model. Fox News pobił swoje skromne oczekiwania. Ponieważ większość skrajnie prawicowych portali ma niski wskaźnik zaufania, otrzymały one niewiele wyników wyszukiwania. Ale tak samo było z Daily Kos, skrajnie lewicową witryną.

Nasze badanie nie dowodzi, że Google jest bezstronne. W teorii, Google może służyć nieobiektywne linki tylko do użytkowników bez historii przeglądania. Jeśli fact-checkers i Pulitzer wyborców są partyzanckie, nasz model będzie zbyt.

Moreover, niektóre słowa kluczowe nie sugerują stronniczość-w obu kierunkach. Tak jak PJ Media zarzucił, New York Times był nadreprezentowany w wyszukiwaniach dla „Trump”. Jednak wyszukiwania dla „zbrodni” przechyliły się w prawo: Fox News dostał znacznie więcej linków niż oczekiwano.

To sugeruje, że główną formą faworyzowania przez Google jest wspieranie artykułów wirusowych. Najbardziej zapalczywe historie o panu Trumpie pochodzą z lewicowych źródeł. Gory Crime coverage jest bardziej powszechne na prawicowych stronach. Czytelnicy będą klikać na jedne i drugie. ◼

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.