The Globe and Mail zamieścił artykuł na początku tego tygodnia na Sportsnet ostatniej decyzji, aby pozbyć się samodzielnej transmisji radiowej z Toronto Blue Jays gry i zastąpić go z simulcast nazwie zarówno dla radia i telewizji. Poprosili siedmiu wybitnych fanów, aby wypowiedzieli się na temat tej decyzji, a jednym z nich jest Geddy Lee z zespołu Rush. Jak większość fanów Rush wie, Geddy jest wielkim fanem baseballu i często można go zobaczyć siedzącego na swoim miejscu za płytą główną na meczach Toronto Blue Jays. Oto, co Geddy miał do powiedzenia:
Geddy Lee, wokalista-basista Rush i posiadacz biletu sezonowego na mecze Blue Jays
Niektóre z moich najbardziej pamiętnych wspomnień związanych z baseballem nie pochodziły z siedzenia na trybunach lub oglądania meczu w telewizji, ale ze słuchania radia. Jadąc do domu z chaty, usłyszałem rozdzierający serce pierwszy one-hitter Dave’a Stieba. Istnieją niuanse i opisy, którymi nadawcy radiowi dzielą się ze swoimi słuchaczami, a które po prostu nie są takie same jak kabała spikerów telewizyjnych, niezależnie od tego, jak dobrzy są. Jest to uświęcone tradycją rzemiosło, które wymaga szczególnej zdolności do ożywienia tego, czego my w domu po prostu nie widzimy. Jest to zła i godna pożałowania decyzja.
The Rush Backstage Club ogłosił wcześniej w tym tygodniu, że nowo rozszerzone i zaktualizowane drugie wydanie The Art of Rush Hugh Syme’a zostanie wydane później tego lata; oryginalne wydanie zostało wydane z powrotem w 2015 roku. Zaktualizowana edycja zawiera nowo zaprojektowaną okładkę wraz z dodatkową 20-stronicową sekcją przedstawiającą sztukę wydawnictw z okazji 40-lecia Rush. Do każdego zakupu Rush Backstage Club dołącza również limitowaną edycję record flats pack zawierającą kilka wydrukowanych płyt z archiwów w formacie 12 „x12”. Z opisu produktu:
… Zawierająca oryginalne ilustracje, obrazy, fotografie i niesamowite historie kryjące się za każdym albumem, który Hugh Syme zaprojektował z zespołem od 1975 roku. Narracja książki została napisana przez dziennikarza muzycznego Stephena Humphriesa i zawiera dogłębne wywiady z każdym członkiem zespołu Rush i artystą. The Art of Rush zawiera również zabawne anegdoty i komentarze wielu znanych muzyków, aktorów, sportowców, pisarzy, osobistości radiowych i osób związanych z Rush na temat ich ulubionych okładek albumów Rush, co wyraźnie pokazuje, jak ważna i wpływowa była wizualna reprezentacja ich muzyki na przestrzeni lat. Jedną z cech charakterystycznych wydawnictw Rush jest niezwykła dbałość o każde z nich – w tym o koncepcyjne projekty graficzne. Czytelnicy mogą być zaskoczeni odkrywając, jak wiele wysiłku włożono w każdy koncept i wykonanie każdej okładki albumu! …
Przewidywana data wydania książki to 2 sierpnia, a swoją kopię można zamówić w przedsprzedaży za pośrednictwem Rush Backstage Club tutaj.
Magazyn Prog zamieścił w tym tygodniu przewodnik po pismach Neila Pearta, zawierający listę jego 8 najlepszych książek. Na szczycie rankingu znalazła się książka Pearta Ghost Rider z 2002 roku (dzięki RushFanForever):
Po podwójnej tragedii, jaką była utrata córki Seleny i żony Jackie w ciągu 10 miesięcy od siebie, Peart wyruszył na swoim BMW R1100GS w epicką podróż na dystansie 55,000 mil, aby spróbować znaleźć ukojenie. Przemierzył Kanadę, Stany Zjednoczone, Meksyk i Belize – podróż, którą Peart musiał odbyć, aby ukoić swoją „małą, dziecięcą duszę”, pielęgnować ją i chronić najlepiej jak potrafił pośród tego, co nazwał „wrakiem” swojego życia. Ghost Rider jest pełen wpisów do dziennika, pięknych opisów flory, fauny i krajobrazów, jedzenia, które jadł Peart, whisky single malt, którą popijał (głównie The Macallan), miejsc, w których się zatrzymywał i listów, które wysyłał do swojego przyjaciela Brutusa, gdy posuwał się naprzód w swojej podróży. Jest to miejscami trudna lektura ze względu na straszliwą tragedię, jaką przeżył Peart, ale jego pisarstwo wznosi się na wyżyny, gdy zabiera nas ze sobą na Leczniczą Drogę. …
Magazyn Kerrang przeprowadził ostatnio wywiad z perkusistą Voivod i członkiem-założycielem zespołu Michelem „Away” Langevinem, aby porozmawiać o dziedzictwie zespołu i jego obecnych projektach. W pewnym momencie pojawił się temat Rush i Neila Pearta, a oto co Langevin miał do powiedzenia:
… „Oczywiście, po raz pierwszy zacząłem słuchać Rush w latach 70-tych. Nie wiedziałem kim oni są, ale ten głos i styl był tak charakterystyczny, że słyszałem ich w radiu. Kiedy zacząłem grać na perkusji, studiowałem ich grę bardzo uważnie i byłem pod wrażeniem tego, że ich perkusista miał koncepcję i cały liryczny świat, który stworzył. Było dwóch perkusistów, którzy wywarli na mnie takie wrażenie – Christian Vander z Magmy i Neil Peart. Próbowałem rozgryźć jego bębny i nie mogłem.
„Kiedy w końcu odbyliśmy trasę z Rush w 1990 roku z albumem Nothingface, stałem z boku sceny obserwując go i wciąż nie mogłem ich rozgryźć! Rush byli dla nas naprawdę, naprawdę wspaniali i byli prawdziwymi dżentelmenami. Po pierwszym koncercie, który z nimi zagraliśmy, wróciliśmy do garderoby, a tam czekała na nas butelka szampana od nich z liścikiem, który od razu daliśmy Piggy’emu, bo był fanem numer jeden Rush na świecie. Byli po prostu tacy mili, ale my byliśmy naprawdę cicho, bo co miałem powiedzieć The Professor?” …
Total Guitar opublikował kawałek o 6 najsłynniejszych akordach gitarowych w historii rocka w tym tygodniu i akord Hemispheres Alexa Lifesona został wspomniany:
Jedno uderzenie tego akordu z lekkim przesterem i chorusem i natychmiast znajdziesz się na dźwiękowym terytorium Alexa Lifesona z Rush. Alternatywnie, zagraj go w okolicach 5 i 7 progu, aby uzyskać klimat Jerry’ego Cantrella.
WhatCulture.com zamieścił w zeszłym tygodniu artykuł na temat 10 rockowych albumów, których artyści żałują i Power Windows Rush znalazł się na pozycji #10:
… To nie jest tak, że Rush nie mieli wcześniej styczności z muzyką elektroniczną, syntezatory były istotną częścią ich brzmienia od czasów A Farewell to Kings. Ponieważ jednak była to połowa lat 80-tych, na tym albumie znalazło się wszystko i zlew kuchenny, a Mystic Rhythms jest jedyną rzeczą, którą można nazwać singlem z tej płyty. O ile Neil Peart i Geddy Lee byli jeszcze gotowi pójść tą drogą, o tyle te utwory nie spodobały się Alexowi Lifesonowi. Z jego charakterystycznymi gitarowymi zawodzeniami, które były spychane coraz bardziej na dalszy plan, Lifeson zawsze miał napięte stosunki z tą płytą, często kłócąc się z resztą zespołu o to, dlaczego szukał innego miejsca, kiedy klawisze przejmowały kontrolę. Pomimo powrotu do głośnych gitar kilka lat później, Power Windows to wciąż potężna płyta, jeśli jesteś skłonny szukać miłego powrotu do lat 80-tych.
UDiscoverMusic.com zamieścił swoją listę 25 największych perkusistów Prog w tym tygodniu, a Neil Peart zajął na niej drugie miejsce, ustępując jedynie Billowi Brufordowi (dzięki RushFanForever):
Nie jesteśmy tu tylko sentymentalni, chociaż śmierć Neila Pearta na początku 2020 roku wciąż boli. Ten człowiek był genialnie pomysłowym perkusistą, który odmienił zespół, w którym grał, dołączając do Rush, gdy ci byli jeszcze pracowitą hard-rockową grupą. Różne solówki Pearta nie były tylko modelami zręczności; miały też świetne riffy, a nawet melodie. Pamiętał też o rytmie, starannie dobierając słowa, których używał jako tekściarz Rush. Jako fan jazzu big-bandowego (wyprodukował dwa albumy Buddy’ego Richa w hołdzie), Peart wiedział, że to nic nie znaczy, jeśli nie możesz sprawić, by to swingowało.
W najnowszej edycji podcastu Something for Nothing, gospodarze Steve i Gerry kontynuują dyskusję wokół albumu Snakes & Arrows zespołu Rush z 2007 roku. Możecie posłuchać części 2 poniżej lub za pośrednictwem swojego ulubionego serwisu podcastowego.
W tym wydaniu podcastu 2 Guys Talking Rush kontynuujemy zeszłotygodniową dyskusję na drażliwy temat Rush i religii z pomocą Toma Beaudoina i Donny Halper. Donna jest historykiem i konsultantką radiową z Bostonu, która jest dobrze znana fanom Rusha, gdyż to właśnie jej przypisuje się odkrycie Rusha podczas pracy jako dyrektor muzyczny WMMS w Cleveland w 1974 roku. Tom Beaudoin uzyskał tytuł Master of Theological Studies na Harvard University School of Divinity w 1996 roku, a następnie obronił doktorat z religii i edukacji w Boston College, i również jest ogromnym fanem Rush. Możecie posłuchać części 2 programu poniżej lub w tym miejscu:
W zeszłym roku indonezyjski perkusista o imieniu Deden Noy zaczął zamieszczać na YouTube filmy, na których wykonuje covery perkusyjne Dream Theater, Rush i innych zespołów rockowych. Co odróżniało jego covery od siebie to fakt, że używał on zestawu perkusyjnego domowej roboty, ale mimo to potrafił brzmieć jak profesjonalista. Szybko stał się sensacją wirusową i rozpoczęto kampanię crowdfundingową, której celem było kupienie Noy’owi profesjonalnego zestawu. Kampania nie była w stanie osiągnąć celu 1000 dolarów i wtedy do akcji wkroczył perkusista Mike Portnoy (dzięki RushFanForever). Ze strony Portnoya na Instagramie:
Przez ostatnie kilka tygodni dostałem setki (może nawet tysiące?) DM-ów, wiadomości, sms-ów, tagów itp. od ludzi z całego świata wysyłających mi linki do @dedennoy grającego wiele moich utworów na swoim domowej roboty zestawie. Jego talent jest rzeczywiście niesamowity i jestem w trakcie załatwiania mu nowego zestawu & talerzy z niesamowitym wsparciem @officialtamadrums i @sabiancymbals_official Będziemy was informować…
Tutaj Deden Noy’s cover of Rush’s The Spirit of Radio na jego prowizorycznym zestawie. Wykonał on również Limelight i Tom Sawyer:
To wszystko na ten tydzień. Miłego weekendu wszystkim!!!