Używam wrzutki, bo zastanawiam się, dlaczego tak naprawdę piszę ten post jako całość.
Kiedy byłem bardzo młody, znalazłem Foopets i mieli forum roleplaying. Natychmiast zostałem wciągnięty i tekstowe roleplaying stało się moim jedynym celem i czasem przeszłym na lata i lata. Jest to absolutnie moja podstawa do pisania, ale w pewnym sensie czuję, że się zrujnowałem.
Na początek, text based roleplaying, lub przynajmniej sposób zrobiłem to, jest całkiem dużo pisanie historii z innymi ludźmi i tylko będąc w kontroli swojej postaci i interakcji z każdym innym na działkę. Zawsze był romans i akcja, a kiedy byłem młody, to często super cringey „wilcze paczki” lub nawet „teen love cruise” i głupie rzeczy, jak to. Każdy kto chciał dołączyć do roleplay wypełniał „szkielet/skelly” o swojej postaci (Imię, nick, wiek, płeć, osobowość, wygląd (zazwyczaj jakiś nastoletni celebrytka, oczywiście) i pisaliśmy tam i z powrotem, aż powstała całkiem zawiła historia.
Robiłem to przez lata, i w końcu postacie stały się bardziej złożone, a posty dłuższe. Znalazłem nową stronę z grami fabularnymi, na której w końcu zostałem moderatorem, potem administratorem, a teraz nadal jestem właścicielem strony, mimo że jest ona praktycznie martwa. Ostatni roleplay jaki prowadziłem był z tą jedną osobą i wysyłaliśmy do siebie strony i strony tam i z powrotem. Moje posty do niej były zazwyczaj 5-7 google word doc minimum i przyznane, to było nadal dość dużo romans między naszymi dwoma postaciami, ale pisanie było prawdziwej jakości i naprawdę umieścić skomplikowaną historię razem.
Ale teraz, znalezienie dobrych pisarzy, a nawet ludzi, którzy znają się na roleplayingu, jest naprawdę trudne. Kiedy byłem dzieckiem, mogłem być na tym samym roleplay godzinami pisząc post za postem, ale teraz jest tak trudno kontynuować coś, gdy oboje jesteśmy dorośli z życia i pracy, często w różnych strefach czasowych itp. Od tego czasu dziewczyna, z którą pisałem, powoli z tego wypadła i teraz mam całą tę skumulowaną energię do pisania, ale moja inspiracja przychodzi tylko w formie roleplayów. Do tej pory moja strona jest prawie martwa i czuję, że niewiele osób rozwinęło się w roleplaying, tak jak ja to zrobiłem z tymi masywnymi postami i takimi tam.
Nie tylko to, ale z biegiem lat, gdy roleplaying rozwinął moje umiejętności, stałem się redaktorem dla mojej klasy kreatywnego pisania, więc musiałem pisać dużo więcej na własną rękę… moje własne kompletne pomysły i historie. Stwierdzam, że teraz jest to dla mnie prawie niemożliwe. Nie mogę nie mieć kogoś innego, kto da mi drugą połowę historii. Nie mogę napisać miłosnego zainteresowania mojej własnej postaci, bo po prostu uwielbiam, gdy ktoś inny za tym stoi. Trudno mi żonglować wieloma postaciami, bo całe życie pisałam z perspektywy mojej jednej, ukochanej postaci. W tym roku spróbowałam NaNoWriMo i zdecydowałam się użyć mojej postaci z gry fabularnej, mając nadzieję, że będzie mi łatwiej, bo to będzie jak pisanie jednego wielkiego posta, ale i tak nie dałam rady! Po prostu kocham budować świat razem, chyba.
Czy ktoś jeszcze miał podobne doświadczenia? Próbowałem o tym mówić wcześniej, ale mam problemy z wyjaśnieniem ludziom czym jest roleplaying.