Przebiegłe fakty o Henryku IV Francuskim, nieprawdopodobnym królu

Dorastając, Henryk IV nigdy nie spodziewał się, że pewnego dnia zostanie królem Francji. Będąc już dziedzicem korony Nawarry przez matkę, zaaranżowane małżeństwo i walka o sukcesję posadziły go na francuskim tronie w 1589 r., gdzie pozostał aż do brutalnego końca w 1610 r. Pomimo intensywnych zawirowań i konfliktów Henryk zdołał doprowadzić Francję do złotego wieku. Jest pamiętany jako jeden z najpopularniejszych królów w historii – ale nawet popularny król ma w swojej szafie mnóstwo szkieletów. Poniżej przedstawiamy 50 sprytnych faktów na temat Henryka IV Francuskiego, nieprawdopodobnego króla.

Pochodził z potężnej linii

Chociaż nigdy nie miał zostać królem Francji, Henryk nie był zupełnym nikim. Jego ojciec Antoine de Bourbon był prawowitym potomkiem rodziny królewskiej. Poza tym, że był głową rodu Burbonów, jednego z głównych domów rządzących w Europie, mógł wywodzić się od legendarnego Ludwika IX, świętego króla Francji.

Technicznie rzecz biorąc, dawało to Antoine’owi i jego dzieciom odległe roszczenia do francuskiego tronu. Mimo to, w chwili narodzin Henryk był bardzo daleko w dół linii, więc zostanie królem Francji było naprawdę mało prawdopodobne. Ale, jak zobaczymy, Henryk IV uwielbiał przeciwstawiać się przeciwnościom losu.

Urodził się jako książę

W 1555 r. matka Henryka IV, Jeanne d’Albret, i jego ojciec zostali wspólnie królową i królem Nawarry. W ten sposób dwuletni Henryk stał się dziedzicem tronu Nawarry, który objął w wieku 19 lat w 1572 r. po śmierci matki. I mimo tak młodego wieku, potężny Henryk był więcej niż zdolny do podjęcia wyzwania.

He Came From Two Worlds

Matka Henryka IV była najwyraźniej szaleńczo zakochana w Antoine’ie, ale był jeden klejący się mały problem: Byli różnych wyznań. Jego ojciec był katolikiem, podczas gdy matka przeszła na protestantyzm w 1560 roku i została przywódczynią hugenotów (kalwińskich protestantów). Te sprzeczne poglądy nadmiernie komplikowały sprawy Henryka – ale to był dopiero początek.

Konflikty religijne miały sprawić, że nigdy nie zaznał chwili spokoju do końca życia.

Jego ojciec to rozwiązał

W 1562 r. masakra w Wassy, wydarzenie, które zapoczątkowało francuskie wojny religijne, popchnęło matkę Henryka głębiej w stronę protestantyzmu. Doprowadziło to do ostrych sporów o religijne wychowanie Henryka. Antoine wygrał bitwę, grożąc, że się z nią rozwiedzie, jeśli nie dopnie swego, i wysłał Henryka do ciotki, niesławnej Katarzyny Medycejskiej, na około pięć lat.

He Knew His Stuff

Jak przystało na księcia, Henryk IV otrzymał wszechstronną edukację, koncentrując się na nauce książek, a także na jeździectwie i obchodzeniu się z bronią. Regularne wizyty na dworze nauczyły go także kluczowych umiejętności skrytości i podstępu, które pomogły mu stać się politycznym mistrzem, jakim musiał być. Ale co najważniejsze, wychowawcy Henryka uczyli go „waleczności”

To zdecydowanie przysporzyło mu punktów u pań, gdy dorósł – ale więcej o skomplikowanym życiu miłosnym Henryka później.

Nie mógł uniknąć konfliktu

Henryk IV był zaledwie dzieckiem, gdy rozpoczęły się konflikty znane jako francuskie wojny religijne. Po jednej stronie stała potężna katolicka rodzina Guise. Po drugiej – hugenoci, których Henryk został w końcu przywódcą. Rodzina Guise, nie lubiąc swojej religii i obawiając się rosnących wpływów hugenotów, stworzyła Ligę Katolicką.

Liga Katolicka z kolei rozpaliła dziesięciolecia konfliktu, gdy w 1562 r. szlachcic z rodu Guise zorganizował rzeź kilku hugenotów.

Zaczął służbę żołnierską

Henryk IV miał zaledwie 14 lat, gdy wyruszył na swoją pierwszą wyprawę wojenną. Gdy Henryk wrócił do domu w wieku 13 lat, protestanci i katolicy byli już w konflikcie. Jesienią 1567 roku matka wyznaczyła go na symbolicznego szefa misji przeciwko zbuntowanym rzymskim katolikom w południowej Nawarze. Był tylko dzieckiem, ale Henryk i tak odcisnął swoje piętno.

Jego hugenoci odnieśli zwycięstwo, a ludzie już zaczęli zwracać uwagę na tego przedwcześnie dojrzałego księcia.

Ponownie się wykształcił

Rok po sukcesie w walce z buntownikami Henryk wyruszył na kolejną wyprawę bojową pod przewodnictwem swego wuja i przywódcy armii protestanckiej, groźnego Ludwika I de Bourbon. Tym razem jednak Henryk poznał bolesne ukłucie porażki. Armia francuska, dowodzona przez przyszłego króla Henryka III, zaskoczyła i pokonała protestantów. Ale nie to było najgorsze…

Francuzi w walce ścięli wuja Henryka. Bitwa była wielką stratą dla hugenotów – ale czekało ich jeszcze wiele walk.

Jego bitwy go ukształtowały

Po odejściu Ludwika de Bourbon edukacja Henryka była kontynuowana z nowym przywódcą protestantów Gaspardem de Coligny. Ten nowy mentor zdołał naprawdę nadać młodzieńczemu księciu trochę kręgosłupa. W czerwcu 1570 roku Henryk osobiście poprowadził pierwszą szarżę hugenockiej kawalerii w bitwie pod Arnay-le-Duc. Większość siedemnastolatków rozpadłaby się w tym krwawym boju, ale Henryk przetrwał.

Lekcje, których nauczył się na polu pod Arnay-le-Duc, towarzyszyły mu do końca życia.

She Tried To Make Peace

Aby upewnić się, że francuscy protestanci i katolicy pozostaną w pokoju, matka Henryka zaaranżowała dla niego małżeństwo z Marguerite de Valois, córką zmarłego króla Francji Henryka II i Katarzyny de Medici. Ponieważ Henryk i Małgorzata byli jeszcze nastolatkami, długie zaręczyny wydawały się świetnym pomysłem, ale to pozwoliło na tragedię, która wydarzyła się przed ich ślubem.

Niestety, matka Henryka zachorowała na tajemniczą chorobę i zmarła kilka miesięcy przed ceremonią, dodając nową warstwę do zbliżających się zaślubin.

Jego małżeństwo poprzedził koszmar

Kontrowersyjny ślub nowo koronowanego króla Henryka z Nawarry i Małgorzaty odbył się w katedrze Notre Dame w Paryżu 18 sierpnia 1572 roku. Miało to oznaczać pokój między katolikami i protestantami – ale przerażające wydarzenia, które nastąpiły później, były doskonałym przykładem bezwzględności Katarzyny de Medici.

W niecały tydzień po ceremonii francuskie siły królewskie dokonały rzezi tysięcy protestantów, którzy przybyli do miasta na ślub. Historycy pamiętają ten dzień jako masakrę w dzień św. Bartłomieja, ale ma on jeszcze mroczniejszą nazwę: Szkarłatne Zaślubiny. Co gorsza, nowa teściowa Henryka rzekomo zachęcała do rzezi.

They Were Pawns

Rozlew krwi nie zaczął się w dzień św. Bartłomieja. W niewiedzy dla nowożeńców, kilka dni przed ślubem, Katarzyna manewrowała za kulisami. Zleciła zamach na przywódcę hugenotów (i mentora Henryka) admirała Gasparda de Coligny. Katarzyna wierzyła, że Coligny zatruwa umysł jej syna, króla Francji, przeciwko niej.

Przekonała syna, że hugenoci mają zamiar się zbuntować, co skłoniło go do podjęcia działań, które miałyby tragiczne konsekwencje dla Henryka.

He Narrowly Escaped

Coligny przeżył atak i, co nie jest zaskoczeniem, hugenoci szukali odwetu. Coligny pomógł sporządzić listę celów, ale nie miał szansy na zemstę. We wczesnych godzinach rannych katoliccy bandyci wtargnęli do jego sypialni, brutalnie go pobili, przebili mieczem i wyrzucili przez okno. Stało się to 24 sierpnia – w dniu masakry.

Ten śmiertelny atak otworzył bramy powodzi, a hordy katolików zaczęły mordować hugenotów w Paryżu. Henrykowi udało się uniknąć tego samego mrocznego losu co jego rodacy – ale tylko dzięki zawarciu diabelskiego targu.

He Made A Terrible Choice

Po 24 godzinach bezsensownego rozlewu krwi, król Karol próbował i nie zdołał nakazać zaprzestania chaosu. Walki nie tylko trwały, ale rozprzestrzeniły się na inne terytoria we Francji. Karol musiał uznać, że Henryk jest dla niego bardziej użyteczny żywy, ponieważ zamiast próbować go wyeliminować, zawarł układ. Karol zmusił Henryka do wyrzeczenia się wiary i przejścia na rzymski katolicyzm, by ratować własną skórę – a to nie było wszystko, co zrobił.

Był jeńcem

Zgadzając się na przejście na rzymski katolicyzm, Henryk zrobił dokładnie to, czego zażądał król Karol, ale to nie wystarczyło, by przekonać Karola, że Henryk nie stanowi już zagrożenia. Francuski król wziął Henryka do niewoli na swoim dworze, gdzie pozostał przez trzy i pół roku. Publicznie Henryk był wzorowym więźniem, ale tylko przeczekiwał swój czas.

He Made His Escape

W 1576 roku Henryk znalazł swoją szansę i uciekł z francuskiego dworu. Po powrocie do Nawarry natychmiast wycofał swoją konwersję (którą król Karol słusznie podejrzewał, że była tylko na pokaz) i dołączył do nowo połączonych sił protestantów i katolickich rebeliantów, by walczyć przeciwko Francji i Lidze Katolickiej. Tym razem piłka była po stronie Henryka.

He Had A Loose Claim To The Throne

Kiedy Henryk IV przyszedł na świat, praktycznie nie było szans, by kiedykolwiek odziedziczył francuski tron. Król Francji miał już czterech synów i nikt nigdy nie przypuszczał, że uda im się dotrzeć aż do czwartego z nich. Małżeństwo naszego Henryka z Małgorzatą Valois dało mu zewnętrzne roszczenie do korony, ale nawet wtedy pozostało jeszcze dwóch synów po siedzącym królu Karolu IX.

Ale potem Karol odszedł, a to pozostawiło tylko dwóch mężczyzn między Henrykiem a tronem – i jedno jest pewne: Henryk IV był dobry w zdobywaniu tego, czego chciał.

She Just Wasn’t Into Him

Od początku było jasne, że Henryk i jego żona Małgorzata naprawdę nie przepadali za sobą (czy można ich winić po tym koszmarnym ślubie?). Nie starali się tego ukryć, albo. Mieli ze sobą niewiele wspólnego i zero chemii, a w ciągu roku od ślubu oboje wzięli sobie kochanki. Ale mimo ich chłodnego związku brat Marguerity, nowy król Henryk III, nadal uważał, że pomogła ona uciec mężowi, więc zamknął ją w jej komnatach.

Podczas pobytu w więzieniu para zaczęła potajemnie korespondować, oboje dostrzegając korzyści płynące z pozostania sojusznikami, nawet jeśli za sobą nie szaleli.

Próbowała załagodzić sytuację

Niestety dla niej, Marguerite znalazła się w samym środku tego krwawego konfliktu. Kiedy brat w końcu uwolnił ją z jej komnat, postanowiła spróbować zakończyć walkę. Ku zaskoczeniu i uciesze Henryka pojawiła się w Nawarze w 1578 r., gotowa rozpocząć budowę mostów. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Wręcz przeciwnie, walki miały się zaostrzyć.

He Was Back In Battle

Ten ostatni konflikt zakończył się patem. Król Henryk III podpisał traktat pokojowy znany jako Edykt z Beaulieu, w większości zezwalający protestantom na swobodę wyznania i dający im miejsce przy stole we francuskim parlamencie. Był to w najlepszym wypadku półśrodek, który w zasadzie doprowadził wszystkich do jeszcze większego szału. Tak więc, pomimo najlepszych starań króla, walki rozgorzały na nowo, a nasz chłopiec Henryk ponownie stanął na czele hugenotów.

Wykuł tymczasowy pokój

Tym razem hugenoci nie radzili sobie tak dobrze w konflikcie, a jesienią 1577 r. Henryk zdał sobie sprawę, że nie wygrają. Przekonał więc swoich hugenotów do zakończenia walk i przyjęcia kolejnego traktatu. Tym razem warunki traktatu były dość niekorzystne dla strony Henryka, ale przynajmniej udało się zachować pokój na jakiś czas. Przez jakiś czas…

Małżeństwo zaczęło się psuć

Niespodziewanie, po burzliwym początku, sprawy między Margueritą i Henrykiem układały się pomyślnie… przez kilka lat. On podobno kupował jej biżuterię i drogie suknie, a ona publicznie wyrażała dumę ze zwycięstw męża w bitwach. Wkrótce jednak w raju pojawiły się kłopoty. Marguerite nie urodziła jeszcze dziedzica, a oczy Henryka zaczęły błądzić…

Henryk w końcu stał się niesławny z powodu swoich licznych kochanek. Sprawy zdecydowanie nie wyglądały dobrze dla tej „szczęśliwej” pary.

He Moved On On Up

Po śmierci Karola IX w 1574 r. jego brat Henryk został królem Henrykiem III, czyniąc najmłodszego brata Franciszka domniemanym spadkobiercą. Ale w 1584 r. Franciszek zmarł na malarię, co przekreśliło szanse na sukces. Ponieważ Henryk III nie miał dzieci, a starożytne prawo frankijskie zabraniało dziedziczenia jego siostrom lub jakimkolwiek innym potomkom z linii matki, zgadnijcie, kto nagle stał się głównym spadkobiercą?

Zgadliście – odwieczny wróg Karola, stary, dobry Henryk z Nawarry!

Jego sukcesja spotkała się ze sprzeciwem

Tylko dlatego, że prawo uczyniło naszego Henryka domniemanym dziedzicem francuskiego tronu, nie oznaczało, że wszystkim musiało się to podobać. Ludzie, którzy zdecydowanie jej nienawidzili, to Liga Katolicka, kierowana przez księcia Guise, jednego z głównych sprawców masakry w dzień św. Nie chcieli zaakceptować protestanckiego króla i chcieli zapewnić, że nigdy nie będzie on następcą Henryka III.

Ale Liga Katolicka miała się wkrótce dowiedzieć, nie chciałeś robić sobie wroga z Henryka z Nawarry.

Próbowali się nawzajem zniszczyć

Wszystkie te machlojki wpędziły Henryka z Nawarry w ostateczny konflikt religijny znany jako Wojna Trzech Henryków (Henryka III, Henryka, księcia de Guise i Henryka z Nawarry). Henryk de Guise chciał zerowej tolerancji dla hugenotów. Henryk III chciał minimalnej tolerancji, Henryk z Nawarry reprezentował hugenotów i wszyscy oni byli gotowi walczyć o swoje pozycje.

Rzeczy miały stać się jeszcze bardziej krwawe – ale nasz Henryk przygotowywał się do tego całe życie.

They Were Strange Bedfellows

Gdyby król Henryk III był silniejszym przywódcą, sprawy prawdopodobnie potoczyłyby się inaczej, ale mówiąc wprost, nie był nim. Przez lata walczył z Henrykiem z Nawarry, dostając po tyłku w bitwie pod Coutras w 1587 r., ale wszystko może się szybko zmienić. Nagle okazało się, że król Francji błaga o pomoc Nawarrę, a nasz Henryk był aż nadto szczęśliwy, że może to zrobić… za pewną cenę.

Mieli wspólny interes

Francuska Liga Katolicka stawała się coraz większym problemem dla króla. Przejęła już kontrolę nad znaczną częścią Francji i zapewniła sobie pomoc katolickiego króla Hiszpanii. Król Henryk III ukuł plan rozwiązania konfliktu, ale zakończył się on straszliwym fiaskiem. Złe wieści dla króla, świetne dla Henryka z Nawarry.

Jego plan się nie powiódł

Król Henryk III wierzył, że jeśli uda mu się pozbyć trzeciego Henryka, Henryka de Guise, Liga Katolicka będzie skończona. Kazał wyeliminować Guise’a, ale zamiast uspokoić sytuację, król Henryk znalazł się w sytuacji, w której miał na głowie powstanie i poważnie ograniczoną władzę. Teraz musiał błagać Henryka z Nawarry o pomoc w odzyskaniu Francji z rąk Ligi.

Byli wrogami przez lata, ale teraz dwaj Henrykowie pracowali razem, by przejąć kontrolę nad Paryżem i francuską prowincją. Porozmawiajmy o niełatwym sojuszu!

On został oficjalnie nazwany

30 lipca 1589 roku połączone siły Henryka III i Henryka z Nawarry otoczyły Paryż, który kontrolowała Liga Katolicka. Nie mieli pojęcia, co nadchodzi. Następnego dnia Jacques Clement, żarliwie religijny członek Ligi Katolickiej, zdołał pod fałszywym pretekstem dostać się do siedziby króla Henryka III i śmiertelnie zranił go sztyletem.

W swoich ostatnich chwilach król wyznaczył Henryka z Nawarry, swojego niełatwego sojusznika, na swojego następcę – ale oczywiście sprawy nie mogą być tak proste.

They Weren’t Finished Yet

Po królobójstwie Henryka, Henryk z Nawarry został królem Francji Henrykiem IV – ale tylko z nazwy. Liga Katolicka była nadal zdecydowanie przeciwna protestanckiemu królowi i starała się odsunąć go od tronu. Papież Klemens VIII stanął po stronie Ligi i podjął ekstremalny krok, ekskomunikując Henryka z Kościoła i uznając go za niekwalifikującego się do odziedziczenia tronu.

Ale jeśli myślisz, że to powstrzyma człowieka takiego jak Henryk IV, to czeka cię coś jeszcze innego.

Złożył obietnicę

Nawarra słusznie odziedziczył tron Francji i postanowił go utrzymać. Rozumiejąc obawy francuskiego ludu, trzy dni po odejściu króla Henryk IV wydał Deklarację z St. Cloud, w której przysiągł stać na straży Kościoła katolickiego i słuchać katolickich doradców. Był to dobry początek, ale wciąż istniała duża bariera na drodze do całkowitej akceptacji.

Nie miał pełnego poparcia

W tym samym dniu, w którym złożył przyrzeczenie, członkowie katolickiej szlachty przysięgli wierność Henrykowi IV, pod warunkiem, że dotrzyma on obietnicy przejścia na katolicyzm. Nic dziwnego, że Liga Katolicka nadal nie była zadowolona. Henryk był przecież hugenotem, który spędził lata na walce przeciwko nim. Chcieli, aby Henryk wyjechał i zainstalował ich własnego człowieka jako króla.

Nieznani Nawarze, wcześniej podpisali tajny traktat z Filipem II z Hiszpanii, aby wesprzeć ich wybór na króla. Jakby to w ogóle było możliwe, sprawy miały się jeszcze bardziej skomplikować.

Próbowali go ominąć

Chcąc zignorować rzeczywistość (i prawo), Liga Katolicka ogłosiła katolickiego wuja Henryka IV, kardynała Karola de Bourbon, królem Francji. Był tylko jeden problem: Bourbon był w tym czasie przetrzymywany w niewoli. Mimo to francuski parlament ogłosił go królem Karolem X w listopadzie 1589 roku. Wyemitowali nawet monety w jego imieniu.

Może mieli nadzieję, że Henryk po prostu zwinie się i odda swoją koronę – ale nie nasz Henryk. W rzeczywistości postąpił dokładnie odwrotnie.

He Was Losing The Battle

Mimo prób Henryka udobruchania Francuzów, dwa lata po jego sukcesji sytuacja nie ulegała poprawie. I wtedy, kiedy wydawało mu się, że nie może być już gorzej, stało się. Papież poparł fałszywego króla Karola X i ekskomunikował Henryka i jego zwolenników po raz drugi, stawiając Henryka w niemożliwym położeniu.

He Had No Other Choice

Rzeczy nie wyglądały dobrze dla Henryka IV. Szlachta od Hiszpanii po Francję walczyła i kierowała na niego swój gniew, a on sam tracił poparcie zagranicy. Innymi słowy, kończył mu się czas, aby jego miejsce jako króla Francji było trwałe. W końcu pozostało mu tylko jedno wyjście: Po latach walki dla protestantów musiał nawrócić się na katolicyzm.

To musiała być ogromna decyzja, ale Henryk podszedł do niej z lekkością, łagodnie komentując: „Paryż jest wart mszy.”

He Wanted To Cut Ties

Po nawróceniu Henryk miał jeszcze jeden problem do załatwienia: Jego żonę. Potrzebował dziedzica, a wydawało się coraz mniej prawdopodobne, że Marguerite mu go da. Zamiast więc po prostu odciąć jej głowę, jak inni znani nam królowie Henryka, poprosił o unieważnienie małżeństwa. Marguerita zgodziła się, ale pod kilkoma warunkami. Musiał spłacić jej długi w całości i dać jej roczny zasiłek.

Dla Henryka była to niewielka cena do zapłacenia. Małżeństwo oficjalnie zakończyło się w 1599 roku, a oni rozstali się w przyjaznych stosunkach. Zachowała nawet tytuł królowej Nawarry!

Osiągnął pokój

Po dekadach konfliktów religijnych, w 1598 roku Henryk podpisał Edykt z Nantes. Uczynił on rzymski katolicyzm oficjalną religią państwa, ale pozwolił protestantom na sporą dozę wolności religijnej. Edykt ten pomógł zjednoczyć królestwo po dziesięcioleciach rozlewu krwi. Pokój trwał 40 lat, dopóki jego wnuk Ludwik XIV nie odwołał go Edyktem z Fontainebleau w 1685 roku.

Przyniósł Francji dobrobyt

Henryk IV był rzadkim królem, który faktycznie zdawał się troszczyć o swoich poddanych. Gdy we Francji panował pokój, a jego dynastia była bezpieczna, Henryk mógł wreszcie zabrać się do pracy, by poprawić sytuację swojego ludu. Osiągnął całkiem sporo podczas swojego panowania, w tym wyeliminował dług narodowy i zgromadził rezerwę 18 milionów liwrów (ówczesna waluta francuska).

Nieźle jak na faceta, o którym nikt nie myślał, że powinien być królem w pierwszej kolejności.

Upiększył Paryż

Chociaż Henryk podobno nie miał takiego samego artystycznego oka jak wcześniejsi królowie, rozumiał wystarczająco dużo, aby zmienić Paryż w miasto światowej klasy, którym jest dzisiaj. Ukończył królewski pałac Tuileries, zbudował Pont Neuf nad Sekwaną, Place Royale (obecnie Place des Vosges) i Wielką Galerię w pałacu Luwr, gdzie pozwolił zamieszkać licznym artystom i rzemieślnikom.

Mimo że żył wieki temu, bez Henryka IV Paryż, który dziś znamy i kochamy, nie byłby taki sam.

He Lost His Head

Nie wszyscy przepadali za królem Henrykiem lub jego pomysłami dotyczącymi tolerancji religijnej, a podczas rewolucji francuskiej rewolucjoniści splądrowali grobowce w królewskiej kaplicy w St. Denis, usuwając królewskie zwłoki i wrzucając je do masowego grobu. Henryk był wśród nich. Rebelianci zachowali jednak ponurą pamiątkę, usuwając głowę Henryka – a przynajmniej tak uważają historycy.

Jego głowa była ciekawostką

Nikt nie wie na pewno, kiedy głowa zaginęła, ale wiadomo, że zniknęła, gdy przodek Henryka, Ludwik XVIII, nakazał otwarcie publicznego grobu w 1817 roku. Po tym wydarzeniu nikt nie myślał o głowie, ale rebelianci przypuszczalnie sprzedali ją komuś i przez 100 lat krążyła po różnych prywatnych kolekcjach, bardziej jako ciekawostka niż królewska głowa. Potem, w 1919 roku, stało się coś zupełnie nieoczekiwanego.

He Was Worth A Few Francs

Nieco ponad sto lat po odkryciu bezgłowych zwłok Henryka, fotograf Joseph-Emile Bourdais kupił zmumifikowaną głowę za trzy franki na aukcji, zupełnie nieświadomy tego, co właśnie nabył. Następnie, dzięki artykułowi, który zobaczył w Gazette wiele lat później, doszedł do przekonania, że ma głowę Henryka – i próbował to udowodnić.

He Turned Up In An Attic

Bourdais starał się z całych sił przekonać świat, że głowa należała do Henryka. Zrobił prześwietlenia i odlewy głowy, zrobił zdjęcia i opublikował dwie broszury, ale nikt mu nie uwierzył. Próbował nawet oddać głowę do Luwru, ale nie mieli oni żadnego zainteresowania pozornie przypadkową zmumifikowaną głową, więc jego siostra w końcu ją odziedziczyła.

He Made One More Journey

Siostra Bourdais trzymała głowę przez kilka lat, ale nie mając żadnego pożytku z przerażającej zmumifikowanej głowy, sprzedała ją emerytowanemu poborcy podatkowemu i miłośnikowi historii Jacques’owi Bellangerowi. Nie mając pojęcia, co zrobić ze swoim nabytkiem, wsadził ją do szafki na strychu i trzymał tam aż do 2009 roku, kiedy to kilku dziennikarzy usłyszało o niej i zaczęło ją badać.

He Divided France

Dziennikarze odnaleźli kolekcjonera i przekonali go do przekazania głowy potomkowi Henryka, Louisowi du Bourbon (Ludwikowi XX), który zorganizował naukowców do jej zbadania. Używając nowoczesnych technik, ustalili oni to, czego Bourdais nie mógł ustalić prawie sto lat wcześniej – że głowa należała do Henryka IV. To powinien być koniec tej historii, ale czekał nas jeszcze jeden zwrot akcji.

To mógł nie być on

Naukowcy, którzy zbadali głowę, uważali, że mają całkiem przekonujące dowody na to, że to faktycznie Henryk IV. Chcieli połączyć go z jego ciałem, ale co szalone, inna frakcja była równie przekonana, że to nie on. W 2012 roku naukowcy pobrali próbkę DNA z głowy i porównali ją z DNA jego prawnuka.

Podobno pasowało, ale teraz grupy kłócą się również o to, więc na razie tożsamość głowy pozostaje tajemnicą.

He Was A Man Of Many Names

Nadawanie epitetu lub dwóch królewskiej postaci jest powszechne w historii, a we Francji Henryk IV miał ich całkiem sporo. Ze względu na swoje liczne kochanki (z których wiele urodziło mu dzieci) i dużą aktywność fizyczną zyskał przydomek Henryk Zielony Galant. Inne przydomki obejmowały Henryka Wielkiego, Dobrego Króla Henryka i galijskiego Herkulesa.

Co o tym sądzicie? Czy zasłużył na swoje imiona?

Potrzebował się ożenić

Po odejściu od żony Henryk desperacko potrzebował dziedzica, który kontynuowałby jego linię, co oznaczało ponowne małżeństwo. Jego pierwszym wyborem była długoletnia katolicka kochanka Gabrielle d’Estrées, którą wielu uważa za osobę, która wpłynęła na jego decyzję o przejściu na katolicyzm. Miała ona troje dzieci z Henrykiem, z których wszystkie były przez niego legitymizowane, a on planował koronować ją na królową Francji. Niestety, tragedia uniemożliwiła realizację obu tych planów.

Znalazł narzeczoną

Zanim Henryk mógł zrealizować swoje plany, stracił Gabrielę przy porodzie w 1599 roku. Zamiast niej wybrał Marię de Medici, córkę byłego wielkiego księcia Toskanii Franciszka. Jednym z jej atutów był duży posag w wysokości 600 000 koron francuskich, z których część przeznaczono na spłatę długów jej wuja Ferdynanda I Medyceusza, obecnego wielkiego księcia Toskanii.

Nie było to najbardziej romantyczne spotkanie, ale Henryk i Maria mieli kilkoro dzieci, więc nie było z nią najgorzej.

Poznał swój koniec

Henryk IV okazał się dość popularnym królem, ale mimo to narobił sobie wielu wrogów podczas swojej drogi na szczyt. Oznaczało to, że jako król Henryk musiał radzić sobie z niemal nieustannymi zamachami na swoje życie. Udało mu się przeżyć pierwsze 17, ale wiecie jak to mówią: 18. raz jest uroczy. W 1610 roku katolicki fanatyk o nazwisku François Ravaillac zdołał rozpędzić zatrzymany powóz króla i śmiertelnie ugodzić go dwa razy w klatkę piersiową.

Ravaillac spotkał za to straszny koniec, został wyciągnięty i poćwiartowany po koszmarnej inkwizycji, ale to nie mogło przywrócić Henryka do życia.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.