Milenialsi i Biblia: 3 Surprising Insights

Wiele mówi się o rosnących nastrojach postchrześcijańskich wśród najmłodszego pokolenia dorosłych Amerykanów. Ale jak ten dobrze udokumentowany odwrót od religii wpłynął na poglądy Millenialsów na najświętszy tekst chrześcijaństwa? Czy „marka” Biblii ucierpiała lub znacząco zmieniła się wśród młodych dorosłych?

W ostatnim badaniu przeprowadzonym wśród milenialsów we współpracy z American Bible Society i InterVarsity Christian Fellowship, Barna Group starała się odkryć, w jaki sposób zmieniające się poglądy na temat chrześcijaństwa mogą wpływać na postrzeganie Biblii. W badaniu tym – największym, jakie Barna Group kiedykolwiek przeprowadziła na temat poglądów jednego pokolenia na Biblię – przyjrzano się przekonaniom, poglądom i praktykom Millenialsów związanym z Pismem Świętym. Wyłoniły się z niego trzy znaczące i zaskakujące spostrzeżenia. 1) Młodzi dorośli, praktykujący chrześcijanie, mają tradycyjne, wysokie mniemanie o Piśmie Świętym. 2) Z kolei niechrześcijańscy milenialsi mają ambiwalentne, a czasem skrajnie negatywne wyobrażenie o Biblii i o tych, którzy ją czytają. 3) I choć era ekranów wpłynęła na zaangażowanie w Biblię, druk pozostaje ulubionym formatem czytania Biblii przez milenialsów.

1. Praktykujący chrześcijanie milenialsi utrzymują wysokie mniemanie o Piśmie Świętym
Jeśli chodzi o Pismo Święte, praktykujący chrześcijanie milenialsi – samozwańczy chrześcijanie, którzy uczęszczają do kościoła co najmniej raz w miesiącu i którzy opisują swoją wiarę religijną jako bardzo ważną w ich życiu – są dość ortodoksyjni i nadal bardzo wysoko cenią Biblię. Prawie wszyscy z nich wierzą, że Biblia zawiera wszystko, co człowiek powinien wiedzieć, aby prowadzić sensowne życie (96%). Taki sam odsetek twierdzi, że Biblia jest prawdziwym lub natchnionym słowem Boga (96%). Wśród tych młodych dorosłych większość twierdzi, że „Biblia jest prawdziwym słowem Boga i należy ją brać dosłownie, słowo po słowie” (46%); kolejne cztery na dziesięć osób zgadza się, że jest ona bosko natchniona i nie zawiera błędów, choć „niektóre wersety są raczej symboliczne niż dosłowne” (39%); a 11% twierdzi, że Biblia jest natchnionym słowem Boga, „ale zawiera pewne błędy faktograficzne lub historyczne.”

Dodatkowo praktykujący chrześcijańscy milenialsi podają Biblię jako swoje największe źródło prawdy moralnej. Spośród praktykujących chrześcijan Millenialsów, którzy wierzą w absolutną prawdę moralną (71%), czterech na dziesięciu wskazuje na Biblię jako główne źródło, z którego nauczyli się lub odkryli absolutne prawdy i normy moralne (39%). To znacznie przewyższa wszelkie inne źródła, przy czym kościół zajmuje drugie miejsce z wynikiem zaledwie 16%, a za nim plasują się rodzice z wynikiem 14%.

Badanie miało również na celu odkrycie, jak Millennialsi traktują czytanie Biblii jako priorytet wśród swoich praktyk religijnych. Respondentów zapytano, czy czytanie Biblii jest dla nich ważniejsze, mniej ważne czy też równie ważne jak wiele innych dyscyplin duchowych. Podczas gdy ogół milenialsów twierdzi, że czytanie Biblii jest tak samo ważne jak inne duchowe dyscypliny oceniane w badaniu, praktykujący chrześcijanie z pokolenia milenialsów konsekwentnie oceniają czytanie Biblii jako ważniejsze niż inne dyscypliny. Na przykład, czytanie Biblii jest ważniejsze niż uczęszczanie do kościoła (55% twierdzi, że czytanie Biblii jest ważniejsze), cisza/wyciszenie (50%), modlitwa (49%), uwielbienie (51%), służba (48%), komunia (44%) i ewangelizacja (42%).

Wśród praktykujących chrześcijan Millenialsów Biblia nadal ma wysoki, jeśli nie najwyższy, priorytet w ich życiu religijnym.

2. Niechrześcijańscy milenialsi mają ambiwalentne, a czasem skrajnie negatywne poglądy na temat Biblii
Niechrześcijańscy milenialsi, w przeciwieństwie do swoich chrześcijańskich rówieśników, znacznie częściej uważają, że Biblia jest po prostu kolejną księgą nauk napisaną przez mężczyzn, zawierającą historie i porady (45%). Tylko 27% niechrześcijan twierdzi, że Biblia jest natchnionym lub prawdziwym słowem Boga. Można się oczywiście spodziewać znacznej rozbieżności między chrześcijańskimi i niechrześcijańskimi przekonaniami na temat Biblii, jednak niechrześcijańskie poglądy na jej temat często wahają się od łagodnej obojętności do zdecydowanego sceptycyzmu. Podczas gdy większość niechrześcijańskich milenialsów uważa Biblię jedynie za „użyteczną księgę z naukami moralnymi” (30%), prawie połowa zgadza się z bardziej negatywną charakterystyką: Mniej więcej co piąty twierdzi, że Biblia jest „przestarzałą księgą bez znaczenia dla współczesności” (19%), a ponad jedna czwarta posuwa się do stwierdzenia, że Biblia jest „niebezpieczną księgą dogmatów religijnych wykorzystywanych od wieków do uciskania ludzi” (27%).

Poproszeni o wskazanie słów, które kojarzą im się z Biblią, niechrześcijańscy milenialsi najczęściej umieszczają Biblię w obrębie mitologii kulturowej niż opisują ją w kategoriach sacrum lub boskości. Ich pięć najczęściej wybieranych słów to „opowieść” (50%), „mitologia” (38%), „symboliczny” (36%), „bajka” (30%) i „historyczny” (30%). Bardzo niewielu wybiera słowa, które odzwierciedlają boskie pochodzenie: Zaledwie 12% niechrześcijańskich Millenialsów wybrało słowo „święty”, aby opisać Biblię, jeden na dziesięciu wybrał „fakt”, a jeszcze mniej wybrało „objawienie” (8%), „nieomylny” (3%) lub „nieomylny” (2%).

Ponad sześciu na dziesięciu niechrześcijańskich Millenialsów nigdy nie czytało Biblii (62%), ale co myślą o tych, którzy ją czytają? Dla większości wydaje się ona wywoływać uczucie wyobcowania i dystansu. Kiedy widzą kogoś czytającego Biblię w miejscu publicznym, niechrześcijańscy milenialsi zakładają, że jest on politycznie konserwatywny (22%); że nie mają z tą osobą nic wspólnego (21%); że jest ona staromodna (17%); albo że próbuje wygłosić jakieś oświadczenie lub być prowokacyjna (15%). Mniej niż jeden na dziesięciu niechrześcijańskich młodych dorosłych wskazuje na jakąkolwiek pozytywną reakcję, taką jak zachęta (7%) lub radość (7%). Tylko 9% niechrześcijan twierdzi, że czuje się zaciekawionych tym, co jest w Biblii, gdy widzi kogoś, kto ją czyta – jest to rozczarowująca statystyka dla tych, którzy mają nadzieję, że ich lektura Biblii może stać się bodźcem do duchowej rozmowy z niechrześcijanami.

Z drugiej strony, wśród niechrześcijan, których czytelnictwo Biblii wzrosło w ciągu ostatniego roku (11%), drugim najczęściej podawanym powodem tego wzrostu jest zobaczenie, jak Biblia zmieniła na lepsze kogoś, kogo znali (27%). Tak więc, choć widok obcych ludzi czytających Biblię publicznie może nie być pozytywnym katalizatorem, osobiste interakcje z tymi, na których Biblia wywarła lepszy wpływ, są silną rekomendacją dla samej Biblii.

3. Millennials Still Prefer to Engage the Bible in Print
Ekrany wpłynęły na niemal każdą część współczesnego życia, a to obejmuje również praktyki religijne. Podczas gdy wszyscy milenialsi – znacznie więcej niż wszyscy dorośli – wykorzystują inne środki przekazu do kontaktu z Biblią, żaden z nich nie przebija czytania Biblii w wersji drukowanej (81%), a nawet słuchania jej na głos w kościele (78%). Dla porównania, dwie trzecie Millenialsów twierdzi, że używa Internetu na komputerze do czytania treści biblijnych (66%), a nieco ponad połowa czyta Biblię na e-czytniku (51%).

Co myślą Millenialsi, gdy Biblia pojawia się na dużym, małym lub jakimkolwiek innym ekranie, który aktualnie stoi przed nimi? Jeśli chodzi o Biblię jako hollywoodzką rozrywkę, milenialsi mają mieszane uczucia. Podczas gdy prawie połowa docenia fakt, że Biblia jest włączana do dzisiejszej rozrywki (49%), spory odsetek postrzega to jako próbę zarobienia pieniędzy przez Hollywood (36%). Szczególnie niechrześcijanie wyrażają ten sceptycyzm (58%).

Gdy treści o tematyce biblijnej pojawiają się w Hollywood, praktykujący chrześcijanie są grupą, która najchętniej je ogląda. We wszystkich badanych serialach (Noe, The Bible miniseries, Son of God, God’s Not Dead i Heaven Is for Real), praktykujący chrześcijanie stanowili zdecydowanie największą grupę widzów. W rzeczywistości tylko 14% praktykujących chrześcijańskich Millennials nie widziało żadnego z tych filmów, w porównaniu do 42% wszystkich Millennials i aż 62% niechrześcijańskich Millennials. Innymi słowy, większość Millennialsów widziała przynajmniej jedno przedstawienie biblijne na małym lub dużym ekranie w ciągu ostatniego roku. Ekspozycja na telewizyjne lub filmowe wersje chrześcijańskich treści dotarła do ponad czterech na pięciu chrześcijańskich milenialsów i do ponad jednej trzeciej niechrześcijańskich młodych dorosłych.

Jednym z powszechnych sposobów, w jaki milenialsi angażują się w kontakt z Biblią w erze cyfrowej, jest umieszczanie fragmentów Pisma Świętego na platformach mediów społecznościowych, takich jak Twitter, Facebook i Instagram. Nie jest zaskoczeniem, że Millenialsi, którzy są praktykującymi chrześcijanami, najczęściej angażują się w tę praktykę. Łącznie 81% z nich zamieściło fragmenty Pisma Świętego online w ciągu ostatniego roku: 30% robi to kilka razy w roku, 25% kilka razy w miesiącu, 13% kilka razy w tygodniu, a 13% robi to codziennie.

Praktyka ta wywołuje przede wszystkim pozytywne emocje wśród praktykujących chrześcijańskich Millenialsów i ambiwalentne lub negatywne emocje wśród niechrześcijańskich Millenialsów. Najczęstsze reakcje chrześcijan, gdy ktoś umieszcza Pismo Święte w mediach społecznościowych, to poczucie zachęty (56%) i inspiracji (53%). Nieco ponad jedna trzecia uważa, że to pogrubia w dobry sposób (35%).

Najczęstszą reakcją niechrześcijan jest stwierdzenie, że przeszkadza im, gdy wersety są używane naiwnie lub wyrwane z kontekstu (35%), co jest interesujące, ponieważ większość przyznaje, że nigdy nie czytała Biblii. Nieco mniej niechrześcijan twierdzi, że „czasami jest to w porządku, jeśli jest się religijnym” (33%). Mniej więcej tyle samo twierdzi, że jest to dla nich irytujące, a jedna czwarta zakłada, że osoba, która to zamieszcza jest osądzająca (24%). Około jedna piąta uważa, że dana osoba próbuje ewangelizować (21%) lub że praktyka ta odepchnie innych (18%). Spośród wszystkich odpowiedzi, niechrześcijanie najrzadziej czuli się zainspirowani (9%) lub zachęceni (7%), gdy widzieli Pismo Święte zamieszczone w mediach społecznościowych.

Co oznaczają badania
„Wielu chrześcijan i liderów chrześcijańskich martwi się o następne pokolenie chrześcijan”, mówi David Kinnaman, prezes Barna Group. „I nie bez powodu. Z pewnością istnieje dobrze udokumentowany trend odchodzenia Millennialsów od kościoła lub odwracania się od swojej wiary. Jednak obecne badanie na temat postrzegania Biblii daje liderom kościołów bardzo dobre wieści na temat Dobrej Księgi: Aktywni młodzi chrześcijanie trzymają się historycznych i ortodoksyjnych poglądów na Biblię. Pod wieloma względami ich przywiązanie do Biblii stoi w jaskrawej sprzeczności z typowymi stereotypami młodszych chrześcijan.

„W przeważającej części Biblia kwitnie w epoce ekranów, zwłaszcza wśród wiernych. Zwłaszcza praktykujący chrześcijanie z pokolenia milenialsów chętnie oglądają treści biblijne na dużym ekranie i angażują się w pracę z Biblią na małym ekranie, czytając Pismo Święte online i publikując je w mediach społecznościowych.

„Jednak te praktyki nie zawsze są doceniane przez inne osoby z ich pokolenia. Podczas gdy wielu chrześcijan może mieć nadzieję, że filmy oparte na Biblii lub dzielenie się Pismem Świętym online dotrą do niechrześcijan, nasze badania sugerują coś zupełnie przeciwnego. Niechrześcijanie są bardziej sceptycznie nastawieni do filmów biblijnych i często czują się odrzuceni lub wyobcowani, gdy widzą Pismo Święte udostępniane za pośrednictwem mediów społecznościowych. Z drugiej strony, w rzadkich przypadkach, gdy niechrześcijanie zwiększyli ilość czytanych Biblii w ciągu ostatniego roku, często czynili to, widząc, jak Pismo Święte zmieniło kogoś, kogo znali. Takie odpowiedzi podkreślają znaczenie znaczących relacji i dowodów przemiany życia.

„Wreszcie, dla niechrześcijańskich Millenialsów 'marka’ Biblii jest negatywna” – kontynuuje Kinnaman. „Głębokość i zakres tych wyobrażeń sygnalizuje trudne wyzwania dla młodych dorosłych, którzy nadal wierzą w Biblię. Ponieważ w ich pokoleniu wzrasta sceptycyzm wobec Biblii, chrześcijańscy milenialsi będą musieli stawić czoła tej krytyce i zmierzyć się z jej skutkami dla swoich własnych przekonań. Jednak jeśli chodzi o Biblię – bardziej niż w wielu innych obszarach ich wiary – chrześcijanie milenialsi zaczynają od stosunkowo solidnego gruntu.”

Komentuj te badania i śledź naszą pracę:
Twitter: @barnagroup | @davidkinnaman | @roxyleestone
Facebook: Barna Group

About the Research
MillennialPollSM obejmował 1000 ankiet online przeprowadzonych wśród reprezentatywnej próby młodych dorosłych, w wieku od 18 do 30 lat w Stanach Zjednoczonych. Badanie zostało przeprowadzone w dniach od 18 sierpnia 2014 do 22 sierpnia 2014. Margines błędu dla próby o tej wielkości wynosi +/-3,1 punktu procentowego, na poziomie ufności 95%. Minimalne ważenie statystyczne zostało użyte w celu skalibrowania próbki do znanych procentów populacji w odniesieniu do zmiennych demograficznych.

Praktykujący chrześcijanie opisują siebie jako chrześcijan, którzy uczęszczają do kościoła co najmniej raz w miesiącu i wierzą, że ich wiara religijna jest bardzo ważna w ich dzisiejszym życiu.

Millennials (lub Mosaics) to pokolenie urodzone między 1984 a 2002; Gen-Xers (lub Busters), między 1965 a 1983; Boomers, między 1946 a 1964; i Elders, w 1945 lub wcześniej.

Badania zostały zlecone wspólnie przez American Bible Society, InterVarsity Christian Fellowship i Barna Group.

O Barna Group
Barna Group (która obejmuje swój oddział badawczy, Barna Research Group) jest prywatną, bezpartyjną, nastawioną na zysk organizacją pod patronatem Issachar Companies. Mieszcząca się w Ventura, w Kalifornii, Barna Group prowadzi i analizuje badania pierwotne w celu zrozumienia trendów kulturowych związanych z wartościami, przekonaniami, postawami i zachowaniami od 1984 r.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.