Jeden na trzech mormonów pił ostatnio kawę, jedna czwarta pije alkohol

Benjamin Knoll i Jana Riess

W broadwayowskim musicalu Księga Mormona pamiętna sekwencja przedstawia „upiorny mormoński piekielny sen”, w którym młody i niewinny Starszy Price doświadcza koszmaru pełnego zła: Czyngis-chan, Jeffrey Dahmer, Adolf Hitler… i tańczące filiżanki kawy.

Choć oczywiście satyryczna, ta sekwencja przekazuje coś o tym, jak mormonizm jest postrzegany we współczesnej kulturze amerykańskiej. Mormoni znani są z wielu rzeczy, w tym z silnych rodzin, wysokiego poziomu zaangażowania religijnego, prawie globalnego wysiłku misyjnego i wiary w Księgę Mormona jako dodatkową księgę Pisma Świętego. Są jednak znani również z trzeźwego i czystego stylu życia. Praktyka znana przez mormonów jako „Słowo Mądrości” nakazuje wiernym mormonom powstrzymywanie się od alkoholu, kawy, herbaty, tytoniu i nielegalnych narkotyków. Podczas kampanii prezydenckiej w 2012 roku ujawniono, że ulubionym napojem Mitta Romneya, kandydata GOP i wybitnego mormona, jest mleko czekoladowe.

Ale jak wiernie współcześni mormoni postępują zgodnie ze Słowem Mądrości? Czy popularne wyobrażenia o mormonach, którzy stronią od Starbucksa, są prawdziwe? W badaniu Next Mormons Survey 2016 zapytano ponad 1100 amerykańskich mormonów, czy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy spożyli jakąś konkretną substancję zakazaną przez Słowo Mądrości. W artykule opublikowanym niedawno w Dialogue: A Journal of Mormon Thought, John Ferguson, z pomocą Jany Riess i moją, przedstawia liczby dotyczące przestrzegania przez mormonów Słowa Mądrości.

Tylko 45% amerykańskich mormonów stwierdziło, że wiernie powstrzymywało się od wszystkiego, co jest zakazane przez Słowo Mądrości: nie spożywali herbaty, alkoholu, kawy, tytoniu, marihuany ani innych nielegalnych substancji w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Liczba ta wzrasta do zaledwie 53% wśród tych, którzy twierdzą, że uczęszczają do kościoła co tydzień i 61% wśród tych, którzy określają się jako „bardzo aktywni”.

Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że tylko około połowa amerykańskich mormonów jest „nieskazitelnie czystymi” wyznawcami jednej z najbardziej widocznych cech ich religii.

Dalsza analiza wyników ankiety ujawniła szereg innych interesujących ustaleń:

  • Najczęściej spożywane substancje zakazane przez Słowo Mądrości to kawa (35%), herbata (25%) i alkohol (25%). Wśród tych, którzy deklarują, że uczęszczają do kościoła przynajmniej raz w tygodniu, odsetek ten spada odpowiednio do 28%, 25% i 18%. Nawet wśród aktywnych i wiernych mormonów mniej więcej co czwarty twierdzi, że pił kawę, herbatę lub pił alkohol w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.
  • Około jedna na pięć osób posiadających rekomendację świątynną przyznaje, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy piła kawę i herbatę (po 18%), a 11% twierdzi, że piła alkohol. Jest to szczególnie warte odnotowania, ponieważ mormoni są zobowiązani do poinformowania przywódcy kościelnego, że (między innymi) są wiernymi strażnikami Słowa Mądrości, aby zakwalifikować się do otrzymania rekomendacji świątynnej i uczestniczyć w rytuałach świątynnych Kościoła Świętych w Dniach Ostatnich. Jest to silny sygnał dla innych mormonów, że są oni członkami w dobrej kondycji.
  • Podczas gdy poziom uczestnictwa w kościele i aktywność są najsilniejszymi czynnikami predykcyjnymi przestrzegania Słowa Mądrości, mormoni, którzy są lepiej wykształceni i mieszkają w stanie Utah mają większe szanse na bycie wiernymi niż ci z niższym poziomem wykształcenia lub mieszkający poza stanem Utah.
  • Mormoni, którzy spożywają legalne substancje, które są zakazane przez Słowo Mądrości (kawa, alkohol, herbata) nie są, ogólnie rzecz biorąc, bardziej skłonni do spożywania nielegalnych substancji, które również są zakazane (tj.Powinno to stanowić pewną pociechę dla mormonów, którzy obawiają się, że spożywanie kawy, herbaty lub alkoholu będzie stanowiło „wrota” dla cracku i heroiny wśród ich mormońskich przyjaciół i rodziny, którzy nie przestrzegają Słowa Mądrości.
  • Wśród uczestników naszego badania, którzy określili się jako „byli mormoni”, 76% zgłosiło picie kawy, 40% – herbaty, a 62% – alkoholu w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Są to wskaźniki porównywalne z tymi, które występują w szerszej populacji amerykańskiej.

Mimo udręki Starszego Price’a przez tańczące latte w jego Upiornym Piekielnym Snie Mormonów, wydaje się, że konsumpcja kawy nie jest powszechnie odrzucana w amerykańskim mormonizmie. Co więcej, istnieje duża różnorodność praktyk, opinii i przekonań, jeśli chodzi o przestrzeganie Słowa Mądrości przez mormonów, nawet wśród aktywnych, wiernych członków.

Nasze badanie wykazało również, że mormoni nie są monolitem, jeśli chodzi o to, jak bardzo przestrzeganie Słowa Mądrości jest dla nich kluczowe dla mormońskiej tożsamości. Na przykład, tylko 34% amerykańskich mormonów twierdzi, że powstrzymywanie się od picia kawy i herbaty jest „niezbędne”, aby być dobrym mormonem. Dla porównania, 57% twierdzi, że powstrzymywanie się od picia alkoholu jest niezbędne. Wygląda na to, że podczas gdy wielu mormonów może wzruszyć ramionami na widok członka swojej kongregacji, który od czasu do czasu wypije cappuccino, weekendowa margarita spotka się z dużo większą dezaprobatą.

Wiek ma tu znaczenie. Istnieje silna różnica pokoleniowa w postrzeganiu Słowa Mądrości i tożsamości mormońskiej. Tylko 31% i 46% milenialsów twierdzi, że powstrzymywanie się od picia kawy/herbaty lub alkoholu jest niezbędne, aby być dobrym mormonem, w porównaniu z 52% i 76% osób z wyżu demograficznego i członków pokolenia milczącego. Pełne wyniki badania Next Mormons Survey dotyczące przestrzegania Słowa Mądrości wśród współczesnych mormonów można znaleźć w wiosennym wydaniu Dialogue: A Journal of Mormon Thought.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.