Masz wystarczająco dużo, aby martwić się o tej nadchodzącej rozmowy kwalifikacyjnej bez stresu o to, czy będziesz sądzony przez co siusiu do kubka. A czasami jest po prostu za późno, aby przejść całą drogę prosto i wąsko. Na szczęście istnieją sposoby, aby zmaksymalizować szansę na to, że Twoje przyszłe zatrudnienie nie zostanie zepchnięte na boczny tor przez piątkowe doobie. Oto co musisz wiedzieć, aby mieć jak największe szanse na przejście testu na obecność narkotyków w moczu.
Jak działają testy na obecność narkotyków w moczu
Analiza moczu jest najbardziej rozpowszechnionym testem na obecność narkotyków przeprowadzanym w USA. W tym teście próbki moczu są badane w warunkach laboratoryjnych pod kątem dowodów na wcześniejsze spożycie narkotyków, a konkretnie pod kątem produktów ubocznych metabolizmu wytwarzanych przez organizm podczas rozkładania aktywnych substancji chemicznych narkotyku.
Testy te nie szukają THC, ale jego głównego metabolitu zwanego THC-COOH, zazwyczaj przy wartości granicznej 50 ng/mL. Oznacza to, że tak długo jak masz 49 nanogramów lub mniej THC-COOH w każdym mililitrze moczu, przejdziesz test. Proste jak to.
Gdy laboratorium otrzyma twoją próbkę, technicy najpierw podzielą ją na pół. Pierwsza połowa zostanie poddana analizatorowi immunologicznemu (wykrywa on obecność makromolekuł poprzez tworzenie i mierzenie ilości wytwarzanych przeciwciał). Jeśli wynik jest pozytywny, druga próbka jest analizowana w urządzeniu do chromatografii gazowej – spektrometrii mas (GC-MS) w celu potwierdzenia wyników, jak również zidentyfikowania konkretnego metabolitu, a zatem narkotyku.
Niestety dla tokerów, THC-COOH jest rozpuszczalny w tłuszczach i metabolizuje się bardzo powoli. Więc w przeciwieństwie do alkoholu, kokainy, metamfetaminy, opiatów i wielu innych narkotyków, które są przetwarzane i wydalane przez organizm w ciągu 6 do 72 godzin, THC-COOH pozostaje w organizmie od 5 do 90 dni. Im więcej ćpasz, tym dłużej zajmie twojemu ciału przetworzenie tego wszystkiego – co prowadzi nas do pierwszej metody przejścia testu na narkotyki.
Metoda „Nie pal trawki przez trzy miesiące”
Patrz, to proste. Jeśli twoje ciało pozbędzie się metabolitu na własną rękę w ciągu 90 dni, wszystko, co musisz zrobić, to nie wprowadzać więcej do swojego systemu przez ten czas. Więc, przestań palić trawkę na trzy miesiące. Może idź pobiegać lub dwa, spalić trochę tego tłuszczu i metabolit THC w nim.
Ooooooor może nie. Może jest już za późno, a może nie masz siły woli. Na szczęście dla Ciebie istnieje kilka innych (o wiele mniej pewnych) sposobów, aby spróbować i ściągnąć go.
Metoda „OK, po prostu przestań palić przez 30 dni”
image: F. JIMENEZ MECA
90 dni jest tym, czego naprawdę potrzebujesz, ale powstrzymanie się od palenia przez zaledwie miesiąc uczyni cuda dla twojego poziomu THC-COOH. Nie wyzeruje ich, ale nie chcesz być całkowicie wolny od THC-COOH, a raczej tylko na tyle, żeby zejść poniżej wymaganego poziomu stężenia 50 ng/mL. Co więcej, możesz wspomóc ten proces – pobudzając swoje ciało do szybszego metabolizowania THC-COOH – przepłukując swój system dużą ilością płynu na trzy do czterech godzin przed testem.
Woda to twój najlepszy zakład. Pijąc kilka litrów H2O, zwiększasz ilość wody w swoim moczu, naturalnie rozcieńczając próbkę. Metoda ta wiąże się jednak z pewnymi zastrzeżeniami. Spożywanie ogromnych ilości wody w krótkim czasie może prowadzić do hiponatremii rozcieńczającej, potencjalnie śmiertelnego stanu, w którym nadmierne nawodnienie całkowicie zakłóca równowagę elektrolitów w organizmie, a połączenia neuronowe mózgu wyłączają się. Jest to bardzo rzadki stan, ale nie całkowicie poza sferą możliwości.
Po drugie, i o wiele bardziej prawdopodobne, próbka może być zbyt rozcieńczona do badania. Jest to określane w laboratorium poprzez pomiar stężenia kreatyny (naturalnie wytwarzany metabolit generowany przez mięśnie) w próbce. A jeśli próbka wróci jako nie do użycia, może to podnieść czerwoną flagę z administratorem, który może równie dobrze wezwać cię z powrotem do wzięcia kolejnej – nadzorowanej – próbki. Przyznaję, to może kupić ci więcej czasu, ale jeśli potrzebujesz, powiedzmy, 30-ish więcej dni, prawdopodobnie będziesz ciężko-prasowane, aby uzyskać opóźnienie gry więcej niż raz.
To jest również powód, dla którego nie zapalasz tłustego jak tylko skończysz składać swoją próbkę; zawsze jest szansa, że każą ci zrobić to ponownie. I pomimo tego, co mówią twoi kumple, chlanie soku żurawinowego nie zrobi nic poza nadwyrężeniem twoich nerek – jego taniny nie wchodzą w interakcję z THC przechowywanym w twoim tłuszczu.
Metoda „Full-On Faking It”
Oczywiście, podczas gdy musisz złożyć próbkę moczu, nikt nie powiedział, że to musi być twój mocz. Po prostu zamień swoje siki na siki wolnego od narkotyków przyjaciela. Zaraz, co? Administrator właśnie powiedział, że to musi być twój własny mocz? No to będziesz musiał przemycić ten woreczek z siusiakami swojego kumpla.
Oto oryginalny Whizzinator. Ta plastikowa proteza to sztuczny penis, który tryska zafałszowanym moczem. Weszła ona do świadomości publicznej, kiedy biegacz NFL Onterrio Smith został złapany na lotnisku z jedną z nich w 2006 roku. Pozwala na przemycenie moczu, który nie jest twoim własnym, do stacji sikania bez konieczności napełniania prezerwatywy siusiakiem i przypinania jej do wewnętrznej strony uda. Co więcej, Whizz może być również wypełniony syntetycznym moczem.
Syntetyczny mocz, który jest często sprzedawany w sklepach z fajkami (go figure), jest często tą samą płynną mieszanką używaną do kalibracji sprzętu laboratoryjnego, który wkrótce będzie decydował o twoim przyszłym zatrudnieniu. Nie jest to idealna replika prawdziwego siuśka – nie wytwarza piany podczas nalewania, tak jak prawdziwy sik, ani nie ma zapachu – ale zazwyczaj jest wystarczająco zbliżona, by spełnić swoje zadanie. Jeszcze jednym minusem jest to, że ten płyn może nie zawierać kwasu moczowego, metabolitu, który wiele laboratoriów teraz szuka, aby upewnić się, że próbka jest pochodzenia ludzkiego.
A jeśli używasz prawdziwego, skradzionego moczu, jest kilka innych pułapek w metodzie switcheroo. Po pierwsze, to nie jest „American Beauty”; nie możesz po prostu trzymać zapasów w lodówce na czarną godzinę. Po wydostaniu się poza organizm, mocz natychmiast zaczyna się utleniać (powodując ciemnienie) i rozkładać (wytwarzając ten smród amoniaku). Nie trzeba mieć doktoratu z chemii organicznej, żeby zorientować się, że coś jest nie tak z twoją próbką, jeśli próbujesz oddać tygodniowy mocz. Ten materiał musi być świeży, tego samego dnia – w tej samej godzinie, jeśli możesz, żeby zadziałał. To sprawia, że logistyka jest trudna.
Musi też być ciepła, jak „temperatura ciała” ciepła. Znowu, to nie bierze super geniusza by domyślić się, że jest coś pod nogami kiedy obracasz w lodowatej próbce co było przypuszczalnie w twoim pęcherzu nie więcej niż 3 minuty temu. Nie jesteś Mr. Freeze. Plus, jeśli to jest monitorowany test – mam nadzieję, że nie jesteś nieśmiały – lub jesteś oklepany przed wejściem do stacji sikania, będzie trudno wyjaśnić, dlaczego masz gumę pełną żółtej rzeczy przywiązaną do nogi.
Pomiń olej z węża
Gorsze niż jakiekolwiek z wiarygodnych rozwiązań, jakkolwiek nieuczciwe, są całkowite podróbki. Odłóż swój portfel przed zakupem i dziwnie kolorowych płynów lub syropów. Menażeria ziołowych, organicznych napojów oczyszczających sprzedawanych w lokalnym sklepie z głowami lub centrum GNC to tuzin za tuzin i generalnie są nieskuteczne. Tak, będą twierdzić, że ich specyficzna sekretna mieszanka witamin, ziół i elektrolitów użyje „mocy naturalnych i sztucznych składników, aby zablokować toksyny w komórkach tłuszczowych twojego ciała z przedostaniem się do dróg moczowych i pomoże ci pokonać test na narkotyki w moczu”, jak to robi DUZ’z IT marki cleanser, i uratuje twój tyłek za 50 dolarów za butelkę. Jednak istnieje bardzo mało dowodów (poza tym, że dostarczane przez firmy z skóry w grze), że te napoje są nawet skromnie skuteczne. A ponieważ są one uważane za suplementy ziołowe, nie są regulowane przez FDA, więc kto wie, co tak naprawdę w nich jest.
Więc, tam masz to, trzy środki przechodzenia testu sikania, przedstawiające w porządku malejącym uczciwość. Możesz też, oczywiście, spróbować znaleźć pracodawcę, który nie dba o twoje skłonności poza godzinami pracy, tak długo jak możesz wykonać pracę na zegarze.
top image: Rob Byron
.