Gwyneth Paltrow jest wiele rzeczy, ale ludzie głównie skupiają się na tym jednym: jej nieomylne oko na luksus i zdolność – czy to przez pieniądze, dostęp, lub czas, aby go dostać. Każda historia wywołuje nowe zdumienie jej gustem w zakresie widocznej konsumpcji, każdy cytat wywołuje nowy szok ekstrawagancjami, które najwyraźniej leżą u jej stóp i czekają, by je podnieść: luksus zapominania o pracy, gdy już się ją wykonało, luksus kaszmirowych swetrów, dobrego jedzenia, czasu spędzonego z rodziną i przyjaciółmi, a zwłaszcza piękna. Ale oto coś nowego: luksus pozwalania rodzinie na czas, aby naprawdę marynować się w swoim nowym małżeństwie przed osiedleniem się na całej drodze.
Paltrow i Brad Falchuk pobrali się w Hamptons, tej miodowej enklawie na wschód od Nowego Jorku, we wrześniu 2018 roku, prawie rok temu, i od tego czasu familijnie mieszkali osobno. Powiedziała Sunday Times w czerwcu, że (luksusowo!) spędzają tylko około połowy tygodnia pod tym samym dachem w Los Angeles. Ona, w swojej rezydencji w Brentwood ze stajniami i padokiem; on w swojej małej jaskini w bungalowie, którą nazywa domem, słodkim domem. „Wszyscy moi żonaci przyjaciele mówią, że sposób, w jaki żyjemy brzmi idealnie i nie powinniśmy niczego zmieniać,” powiedziała. Pamiętasz, kiedy były mąż Paltrow, Chris Martin, zrobił to w New York Times Goop historii, ponieważ zdarzyło się, że pojawił się w jej kuchni, gdy pisarz był tam? Och luksus szczęśliwej-go-lucky, nowoczesnej rodziny!
Ale już nie. Cóż, rodzina nadal brzmi szczęśliwie i na wskroś nowocześnie. Ale w jeden sposób mniej: Ona i Falchuk wprowadzają się razem. Powiedziała InStyle’s Laura Brown, „Życie małżeńskie było naprawdę dobre. Zrobiliśmy sobie rok, żeby wszyscy się ogarnęli i żeby kurz opadł”. (Nie mówi, do czyjego domu się wprowadza, ale myślę, że wszyscy wiemy). Wow, cały rok, aby upewnić się, że wszyscy przyzwyczaili się do sytuacji i wszystko było gładkie i zadbane przed tak dużym krokiem. Jak to mówią, kiedy zamykają się drzwi jednego luksusowego domu, otwiera się okno innego luksusowego domu, a twój mąż może w końcu przez nie wpełznąć.
To może trochę smutne. Ta konfiguracja wydawała się całkiem dobra, jeśli nie niewykonalna, dla większości ludzi. Ale jeśli szukamy srebrnych podszewek, przynajmniej to naprawdę stawia rozwód mamy i taty w perspektywie. Nagle jest trochę łatwiej wybaczyć tym starym so-and-sos za zbyt szybkie poruszanie się po podpisaniu papierów, teraz, gdy wiemy, ile kosztuje kredyt hipoteczny. My wszyscy tu po prostu przetrwamy! I to jest prawie tradycyjne, prawda? Czekać aż po „I-dos”, żeby się zadomowić? Bardzo Gwyneth zrobić coś tak nietradycyjnego, że staje się konwencjonalne ponownie.
Cóż, ale, tak czy inaczej, oto sekret dobrego samopoczucia, powód, dla którego wszyscy jesteśmy tutaj w pierwszej kolejności: „Mam teraz prawie 47 lat. Na tym etapie zdałem sobie sprawę, że sekretem dobrego samopoczucia jest wszystko po trochu. Jest to sen. Nawodnienie. Odżywianie i ćwiczenia. To nie bycie toksycznym. Pilnowanie swojego języka. To przebywanie wśród ludzi, którzy cię kochają i są z tobą szczerzy. To wizyty u Dr. Dray’a – dermatologa, nie rapera – w Londynie lub Paryżu, kiedy tylko mogę się tam dostać. A picie jest też częścią mojego programu wellness”. Tak więc masz to jak na dłoni. Picie! Luksusowe picie i spowolnienie twojego ruchu w rolce!
Więcej wspaniałych historii z Vanity Fair
– Nasza wrześniowa okładka: Jak Kristen Stewart zachowuje zimną krew
– Marianne Williamson wyjaśnia swój sposób magicznego myślenia
– Zaskakująco normalny sposób, w jaki książę George świętował swoje szóste urodziny
– Lil Nas X bije wielki rekord – i rzuca też kilka złotych tweetów
– Dlaczego Samantha Morton nie żałuje pracy z Woodym Allenem
Czy chcesz więcej? Zapisz się do naszego codziennego newslettera i nie przegap żadnej historii.