Chociaż święto wywodzi się z Meksyku, obchody znane jako Cinco de Mayo są teraz ulubioną rozrywką wielu Amerykanów.
W powszechnym przekonaniu piąty maja oznacza niepodległość Meksyku. Ale to jest obchodzone 16 września. Cinco de Mayo to święto upamiętniające zwycięstwo armii meksykańskiej nad znacznie większymi siłami francuskimi w bitwie pod Puebla, 5 maja 1862 r.
Konflikt rozpoczął się w 1861 r., kiedy Benito Juarez, ówczesny prezydent Meksyku, przestał płacić odsetki od pieniędzy, które był winien kilku krajom, w tym Francji. W odpowiedzi armia francuska najechała Meksyk i próbowała przejąć władzę w kraju. Pierwsza próba Francuzów zakończyła się sukcesem: Miasto Campeche zostało zajęte 27 lutego 1862 roku. Ale w niesamowitym odwrocie, armia meksykańska, dowodzona przez generała Ignacio Zaragoza Seguín, licząca zaledwie 4000 ludzi, rozgromiła armię francuską liczącą 8000 żołnierzy. Francuzi nie przegrali bitwy od 50 lat.
Dzisiaj obchody w Meksyku są najbardziej rozpowszechnione w samym stanie Puebla. Ci, którzy szukają nietypowego sposobu świętowania tutaj, w Stanach, mogą przyłączyć się z dowolnego miejsca, zaczynając dziś wieczorem o 20:00, kiedy to przełomowe Latynoskie Wirtualne Muzeum Smithsonian w Second Life organizuje noc sztuki i muzyki. Obchody online uświetni muzyka DJ Bambarito oraz czytanie poezji na żywo przez Nancy Lorenza Green, artystkę afro-chicana z El Paso i Cd. Juarez. Przetańcz więc swoją drogę do swojego komputera, aby wziąć udział w fieście w środku tygodnia. Ale upewnij się, że trzymasz tę margaritę z dala od klawiatury.