Uwaga: Autorem tego gościnnego wpisu jest James McQuivey, Ph.D.
Niemal trzy na cztery dorosłe osoby zgadzają się ze sobą: Społeczeństwo jest lepsze, jeśli pary są seksualnie wierne.
Ludzie mówią to nawet wtedy, gdy sami nie są zainteresowani byciem wiernym – wśród ludzi, żonatych lub nie, którzy mówią, że nie zawsze są wierni swoim partnerom seksualnym, 47 procent nadal zgadza się, że społeczeństwo ogólnie korzysta z wierności seksualnej.
Ta preferencja dla wierności również motywuje nas do „karania” oszustów za ich działania. Na przykład, 46 procent z nas zgadza się ze stwierdzeniem, że jeśli pozamałżeński romans powoduje, że małżeństwo kończy się rozwodem, poszkodowana strona powinna „uzyskać więcej korzyści w trakcie rozwodu.” Postawa ta jest wyznawana przez mężczyzn i kobiety w równym stopniu.
Społeczeństwo posiada zasady, aby jego członkowie wiedzieli, czego się od nich oczekuje. I gdyby takie oczekiwania społeczne były wszystkim, co się liczyło, mężczyźni i kobiety nie musieliby się różnić w swoich postawach wobec kogoś, kto popełnia niewierność; wszyscy zgodziliby się co do tego, jak należy to traktować. Jednak czynniki społeczne nie są jedyną rzeczą, która powoduje brak akceptacji dla niewierności; biologia również odgrywa pewną rolę.
W wielu gatunkach istnieją związane z płcią różnice w niektórych zachowaniach seksualnych, takich jak poszukiwanie partnera i pilnowanie partnera. Widzimy to w świecie owadów, wśród ptaków i u ssaków, takich jak my. Niektóre różnice w zachowaniu wśród ludzi są oczywiste: Mężczyźni są bardziej skłonni do realizowania krótkoterminowych strategii kojarzenia, podczas gdy kobiety są bardziej skłonne do realizowania długoterminowych strategii kojarzenia. Różnica ta wynika z odmiennych inwestycji płci w produkcję i wychowanie potomstwa.
Inna kluczowa różnica jest w intrasexual konkurencji – kiedy mężczyźni konkurują z innymi mężczyznami i kobiety konkurują z innymi kobietami dla możliwości mating.
Ta konkurencja jest kierowcą selekcji seksualnej: Wybory dokonywane przez samice określają, jakie cechy samców gromadzą się przez tysiąclecia, tak jak wybory dokonywane przez wieki przez pawia zaowocowały jego wspaniałym upierzeniem.
Dodajmy to wszystko i powinniśmy oczekiwać, że mężczyźni i kobiety mają różne postawy wobec stabilności kojarzenia – w tym oszukiwania – i powinniśmy również oczekiwać, że konkurencja wewnątrzpłciowa sprawi, że mężczyźni i kobiety będą reagować na oszukiwanie w różny sposób w zależności od płci oszusta.
Co stawia pytanie: Czy mężczyźni i kobiety czują się inaczej w stosunku do oszusta na podstawie tego, czy osoba jest mężczyzną czy kobietą? A jeśli tak, co to nam mówi o selekcji seksualnej?
Zbadaliśmy to w naszym badaniu US Adult Sexual Behaviors and Attitudes Study z kwietnia 2019 roku, w którym przedstawiliśmy prosty scenariusz 1 001 mężczyznom i kobietom w wieku od 18 do 74 lat:
50-letni mężczyzna niedawno przyznał ci się, że miał romans poza swoim 20-letnim małżeństwem. Czuje się źle z powodu swoich czynów i prosi cię o radę, co robić dalej. Tłumaczy, że jego małżeństwo od kilku lat nie daje mu satysfakcji. Jego małżonka jest wobec niego bardzo krytyczna i od ponad roku nie uprawiają seksu. On czuje się niekochany.
Jednakże dla losowej połowy respondentów badania wszystkie znaczniki płci zostały zmienione, aby scenariusz dotyczył kobiety, a nie mężczyzny: Te same okoliczności, tylko inna płeć dla zdradzającego. Uczestnicy zostali następnie zapytani o to, na ile prawdopodobne jest, że udzielą zdradzającemu określonych rad. Dano im wybór pomiędzy różnymi rodzajami odpowiedzi.
Na przykład, 49 procent mężczyzn i 53 procent kobiet powiedziało, że powiedziałoby mężczyźnie zdradzającemu: „Podjąłeś zobowiązanie małżeńskie, które złamałeś i powinieneś czuć żal.” W przeciwieństwie do tego, tylko 39 procent mężczyzn i 37 procent kobiet powiedziałoby to kobiecie zdradzającej. Okoliczności były identyczne, ale zarówno mężczyźni jak i kobiety byli bardziej skłonni powiedzieć mężczyźnie zdradzającemu, że złamał swoje zobowiązanie i powinno mu być przykro.
Kiedy dano im szansę, 55 procent mężczyzn i 62 procent kobiet powiedziało, że powiedzieliby mężczyźnie zdradzającemu, że „powinni byli bardziej starać się naprawić swoje małżeństwo” zanim zdradzili. Ale kiedy dano im szansę zaoferowania takiej samej nagany kobiecie, która oszukiwała, tylko 48 procent mężczyzn i 45 procent kobiet powiedziało, że by to zrobiło. Mężczyźni i kobiety są bardziej skłonni powiedzieć mężczyźnie, że powinien był bardziej się starać.
Lekcja: Nawet jeśli społeczeństwo ustanowiło określony poziom dezaprobaty dla oszukiwania ogólnie, traktujemy tych, którzy są winni niewierności inaczej. Okazuje się, że jesteśmy mniej wyrozumiali dla zdradzających mężczyzn i bardziej skłonni do obwiniania ich za niewierność, w porównaniu do zdradzających kobiet.
To jest prawdopodobnie zarówno społeczne jak i biologiczne. Pchając nas bardziej w kierunku biologii jest fakt, że kobiety oceniają mężczyzn bardziej surowo, szczególnie za ich brak inwestycji w związek. To znaczy, jeśli człowiek oszukuje, kobiety są bardziej prawdopodobne, aby powiedzieć, że powinien, „trudniej naprawić małżeństwo”. Powinien był zainwestować więcej. Ponieważ wystarczająco dużo kobiet posiada tę wymuszającą preferencję, mężczyźni odpowiedzą wykazując chęć zaangażowania.
W rzeczywistości, mężczyźni są tak samo skłonni jak kobiety, aby powiedzieć badaczom, że zgadzają się, że oszukiwanie jest szkodliwe dla społeczeństwa, pomimo tego, że nie tylko częściej sami oszukują, ale także mniej karzą i więcej wybaczają, gdy to się dzieje.
Zgodnie z tym, kiedy kobieta oszukuje w tych samych okolicznościach co mężczyzna, inne kobiety czują mniejszą potrzebę ukarania jej, ponieważ nie wywiera ona presji selekcji seksualnej w ten sam sposób; nie zmienia męskiego zachowania.
Ale kobiety obarczają inne kobiety odpowiedzialnością, jeśli chodzi o romanse. Kiedy dano im szansę powiedzenia zdradzającemu: „Jeśli ten romans cię uszczęśliwia, powinieneś robić to, co cię uszczęśliwia”, 27 procent mężczyzn zgodziło się, że zaoferowaliby tę pojednawczą radę, ale tylko 18 procent kobiet to zrobiło, niezależnie od tego, czy zdradzający był mężczyzną czy kobietą, co pokazuje, że kobiety chcą, aby inni mężczyźni i kobiety traktowali wierność priorytetowo, nawet jeśli chcą karcić mężczyzn bardziej agresywnie za błądzenie.
James L. McQuivey, Ph.D., wykładał na Boston University i Syracuse University. Jest behawiorystą konsumentów i analitykiem, który jest regularnie poszukiwany za komentarz przez publikacje takie jak The New York Times i The Wall Street Journal. Jego badania w dziedzinie nauk o rodzinie koncentrują się na ludzkich strategiach kojarzenia i roli rodziców w określaniu pozytywnych wyników życiowych. Jest autorem książki „Why We Need Dad”. Można go śledzić na Twitterze @jmcquivey.
Wizerunek na Facebooku: Motortion Films/