Artyleria polowa w amerykańskiej wojnie secesyjnej były armaty, które mogły być przenoszone wokół pola bitwy lub mogły podróżować z jednostką wojskową. Artyleria polowa mogła walczyć tylko bez limb (odłączona od wozu i koni, które ją ciągnęły). Wóz (lub keson) wraz z zaprzęgiem sześciu koni był przenoszony w bezpieczne miejsce w pobliżu. Załogi dział były zorganizowane w baterie artyleryjskie, sześć dział (później w czasie wojny cztery) były rozmieszczone wzdłuż linii o szerokości około 82 jardów (75 m) z działami rozmieszczonymi w odległości około 15 jardów (14 m) od siebie.
Czasami konie pozostawały przywiązane do limby lub kesonu, aby bateria mogła się szybko przemieszczać. Załoga artyleryjska składała się z ośmiu doskonale wyszkolonych mężczyzn. Bateria artylerii liczyła w sumie od 70 do 100 żołnierzy. W czasie wojny secesyjnej używano kilku rodzajów artylerii polowej. Były to m.in. 6-funtowe działa, 12- i 24-funtowe haubice, słynne 12-funtowe działo polowe Napoleon Model 1857, 3-calowy karabin Ordnance oraz 10- i 20-funtowy karabin Parrott.
Większość armat to broń ładowana przez kaganiec. Lufy armat były dwojakiego rodzaju. Jednym z nich były starsze gładkolufowe armaty używane podczas wojny meksykańsko-amerykańskiej.
Miały one zazwyczaj lufy wykonane z brązu i wystrzeliwały okrągłe żelazne kule armatnie. Nowszy typ to armaty gwintowane, które były wykonane z odlewu żelaza i kutego żelaza. Wystrzeliwały one pociski w kształcie kuli. Zarówno armaty jak i amunicja miały tendencję do bycia zawodnymi i były niebezpieczne w strzelaniu.
Działa gładkolufowe
Przed wybuchem amerykańskiej wojny secesyjnej, rząd Stanów Zjednoczonych nie zachęcał do żadnych nowych osiągnięć w dziedzinie uzbrojenia. Większość ekspertów w amerykańskim Departamencie Uzbrojenia to starsi oficerowie wojskowi, którzy wierzyli, że to, co działało podczas wojny meksykańsko-amerykańskiej, będzie działało i teraz, i nie wymagało ulepszeń. Wynalazcy musieli przejść przez lata eksperymentów terenowych i politycznej biurokracji, aby tylko wprowadzić swoje pomysły w życie. Większość używała własnych pieniędzy i mogła stracić wszystkie swoje pieniądze próbując wprowadzić nowy pomysł.
Wczesne armaty były identyfikowane przez termin „pounder” (skrót „pdr”). Odnosiło się to do wagi kuli armatniej wystrzeliwanej przez działo. Na przykład, 12-funtówka wystrzeliwała okrągły, 12-funtowy (5,4 kg) kawałek stali. W XVII wieku, kiedy opracowano haubice, termin funtówka zaczął być coraz rzadziej używany, chociaż był używany do czasu wojny secesyjnej. Gładkolufowe były zarówno pistolety, jak i haubice. Oba miały krótsze lufy i wykorzystywały wyższą trajektorię lotu. Oba były mniej dokładne niż działa gwintowane.
Model 1857 12-funtowy Napoleon z zieloną lufą stanowił 40% armat po obu stronach. Była to najczęściej używana armata. Było ciężkie, ważyło 1600 funtów (1200 kg), przez co było trudne do ciągnięcia przez sześciokonne zaprzęgi. Załoga działa Napoleona składała się z sześciu ludzi. Mogło wystrzeliwać kulę, pocisk lub kanister na odległość 1400 jardów (1300 m) z prędkością 1440 stóp na sekundę (439 metrów na sekundę). Używano do niego ładunku 2,5 funta (1,1 kg) czarnego prochu. Unia wyprodukowała 1156 sztuk, a Konfederacja 501. Ponieważ nie mieli takich możliwości produkcyjnych jak Północ, Konfederaci starali się zdobyć jak najwięcej wyprodukowanych w Unii 12-funtowych Napoleonów. Model 1857 został stworzony by zastąpić 6-funtówkę Model 1841, ale obie były używane podczas wojny secesyjnej z konieczności.
Na dystansie 400 jardów (370 m) lub mniejszym najskuteczniejszą armatą polową była 12-funtowa haubica Model 1842. Ważyła zaledwie 360 kg (800 funtów) i można ją było łatwo ręcznie ustawić w odpowiedniej pozycji. Duże pociski dawały jej bardzo dobrą siłę ognia, ale jej krótki zasięg (nieco ponad 1000 jardów (910 m)) był mniejszy niż w przypadku działa 6-funtowego. Stanowiły one łatwy cel dla artylerii przeciwnika, która zazwyczaj miała większy zasięg. Były popularne jako bliskie wsparcie piechoty. W bitwie pod Gettysburgiem, dziewięć z nich miało towarzyszyć szarży Picketta. Z powodu pewnego zamieszania w szeregach Konfederatów co do rozkazów i bardzo celnego ognia artylerii Unii, wszystkie dziewięć zostało wycofanych z bitwy zanim ludzie Picketta przekroczyli pole. Działa gładkolufowe pozostały najbardziej preferowaną technologią podczas wojny.
Działa gwintowane
„Różnica w celności, jest taka, że działo gładkolufowe może trafić w stodołę na odległość mili, a działo gwintowane może trafić w drzwi stodoły”.
Pomimo że używane głównie przez armię Unii, karabiny gwintowane były wciąż nowym pomysłem i nie były zbyt popularne wśród oficerów artylerii czy dowódców polowych. Karabiny gwintowane były oznaczane przez średnicę otworu lufy w calach. W 1860 roku Ordnance Board zalecił, by połowa z istniejących brązowych gładkolufowych armat była gwintowana. Jednak osłabiło to armaty do tego stopnia, że nie wytrzymywały one obciążenia związanego z ostrzałem. Eksperyment został więc szybko zakończony. Zazwyczaj lufy armat gładkolufowych wytrzymywały tylko około 500 naboi zanim trzeba było je wymienić. Lufy gwintowane wytrzymywały znacznie dłużej w warunkach polowych. Brytyjskie działa Armstronga i Whitwortha były dobrą bronią, ale nie było ich wystarczająco dużo, by mogły mieć znaczący wpływ na przebieg wojny. Problem z karabinami gwintowanymi polegał na tym, że strzelały zbyt daleko, aby artylerzyści mogli dokładnie widzieć cele. Kiedy obserwatorzy artyleryjscy i balony zostały użyte do obserwacji artyleryjskiej, zwiększyło to celność dział karabinowych. Szkolenie załóg artyleryjskich w obsłudze dział karabinowych trwało dłużej i było trudniejsze. Generał George McClellan był wśród oficerów Unii, którzy uważali, że amerykański teren nie jest dobrze przystosowany do bardzo dalekiego zasięgu tej broni. Jefferson Davis, prezydent Konfederacji był tego samego zdania. Wszystkie te czynniki przyczyniły się do powolnej akceptacji armat gwintowanych.
Armata zwana 3-calowym karabinem Ordnance (zwana również 3-calowym karabinem z kutego żelaza) była wczesnym faworytem Ordnance Board ze względu na jej dokładność. Te i inne karabiny wyróżniały się czarnymi lufami. W czasie wojny zakupiono około 1000 sztuk. Produkowała je firma Phoenix Iron Works z Phoenixville w Pensylwanii. Były one wykonane z kutych pasków żelaza wygiętych na trzpieniu, a następnie zespawanych ze sobą. Następnie obrabiano je maszynowo do ostatecznego kształtu. Wczesne prototypy były wystrzeliwane 500 razy bez żadnych oznak zużycia. Były celne i niezawodne w walce. Konfederaci produkowali również 3-calowy karabin maszynowy. Jednak zastosowanie niskiej jakości rudy żelaza i gorszych maszyn do gwintowania sprawiło, że karabiny te były mniej niezawodne.
Innym popularnym typem karabinów gwintowanych były karabiny Parrott. Oryginalny 10-funtowy model miał otwór o średnicy 2,9 cala (74 mm). Zostało to zmienione na 3 cale (76 mm) w celu standaryzacji naboju. Miały one lufy z żeliwa z przyspawaną wokół wylewu (tył armaty) listwą wzmacniającą z kutego żelaza.
Pociski artyleryjskie
W czasie wojny secesyjnej używano zasadniczo czterech rodzajów pocisków artyleryjskich:
- Solidny śrut okrągły – Jest to solidna żelazna kula, która mogła przebyć kilka mil. Były one przeznaczone do zmiażdżenia celu.
- Pocisk wybuchowy – Była to wydrążona okrągła żelazna kula wypełniona czarnym prochem. Miała zapalnik, aby żelazna kula eksplodowała po osiągnięciu celu. Ludzie dzisiaj okazjonalnie znajdują je zakopane na polach i podwórkach. Mogą one nadal eksplodować ze śmiertelnymi rezultatami.
- Pudło kuliste – Jest ono również wypełnione prochem i używa lontu. Puste miejsce jest również wypełnione małymi żelaznymi kulkami. Używana przeciwko żołnierzom, zwykle była tak zaplanowana, aby wybuchła na wysokości klatki piersiowej. Śrut kasetowy był przeznaczony do zabijania lub ranienia wrogich żołnierzy na maksymalnym dystansie na jaki działo mogło strzelać.
- Śrut kanistrowy – Podobnie jak pocisk kulisty jest to pocisk odłamkowy używany przeciwko formacjom wrogich oddziałów. Zawiera zazwyczaj od 20 do 30 dużych, pełnych, okrągłych kul. Po wystrzeleniu rozprzestrzenia się w kształcie stożka z pyska jak duży podmuch śrutu. Gdy kulki do kanistra były rzadkością, używano gwoździ, złomu żelaznego lub innych materiałów. Kanister był bronią krótkiego zasięgu, skuteczną zazwyczaj na dystansie do 250 jardów (230 m). Niektórzy dowódcy artylerii stosowali technikę polegającą na wystrzeliwaniu kanistrów w ziemię przed nacierającymi oddziałami. Efektem tego było odbijanie się wystrzelonego kanistra w formację i powodowanie większej liczby ofiar śmiertelnych.
Załogi dział
Do utworzenia załogi działowej dla przeciętnego działa artyleryjskiego potrzeba było ośmiu doskonale wyszkolonych artylerzystów. Każdy członek załogi był przeszkolony do wykonywania wszystkich zadań wymaganych do obsługi działa. Jeśli jeden z członków załogi został zabity lub ranny, inny członek załogi mógł zająć jego miejsce. Załogi dział należały do najlepiej wyszkolonych żołnierzy zarówno w armii Konfederacji jak i Unii. Byli również bezbronni. Musieli widzieć swój cel, aby w niego trafić. Jeśli widzieli swój cel, żołnierze wroga, w których celowali, mogli ich zobaczyć.
Aby załoga działa mogła wystrzelić maksymalną liczbę celnych pocisków na minutę, używała systemu, w którym każdy człowiek miał swój numer. Jego numer wskazywał jego główne zadanie:
- Numer 1 – Wyciąga gąbkę z lufy, aby zwilżyć wszelkie gorące miejsca lub iskry. Następnie wbija nabój (kulę armatnią i proch lub łuskę) do lufy.
- Liczba 2 – Używa „ślimaka” (duży korkociąg na kiju) aby upewnić się, że nic nie utknęło w lufie. Następnie ładuje nabój i ładunek do lufy gotowy do ubijania.
- Numer 3 – Zakrywa otwór wentylacyjny kciukiem w specjalnej rękawicy. Następnie przebija załadowany worek z prochem szpikulcem.
- Liczba 4 – Umieszcza spłonkę cierną w otworze wentylacyjnym przygotowanym właśnie przez Numer 3. Na komendę „ognia” pociąga za smycz przymocowaną do spłonki, co powoduje odpalenie działa.
- Numer 5 – Przenosi nabój z limbera do działa artyleryjskiego.
- Numer 6 – Odpowiada za skrzynkę z amunicją na limuzynie i przygotowuje spłonki cierne.
- Numer 7 – Przekazuje nabój za każdym razem Numerowi 5.
- Gunner – Ustawia i celuje w działo artyleryjskie.
Każde działo lub działko artyleryjskie miało sierżanta, który dowodził działem.
Obsługa baterii
- Dowódca sekcji – Porucznik dowodził „sekcją” dwóch dział.
- Dowódca baterii – Kapitan zwykle dowodził baterią sześciu dział (czterech dział w baterii konfederackiej).
- Pierwszy sierżant – Zwany także sierżantem porządkowym, pomagał dowódcy baterii w obowiązkach administracyjnych. Był zastępcą kapitana.
- Quartermaster Sergeant – Odpowiadał za zaopatrzenie i logistykę.
- Artificer – Kowal, który naprawiał armaty.
- Farrier – Utrzymywał konie pod siodłem.
- Bugler – Jeden lub dwóch na baterię. Hejnalista znajdował się zwykle u boku dowódcy baterii, a hejnał mógł być słyszalny na znaczną odległość. Hejnały artyleryjskie były niemal identyczne z hejnałami kawaleryjskimi.
- Hejnalista – Nosił barwy baterii. Często był najbardziej zaufanym człowiekiem w jednostce.
- Teamsters and Wagoneers – Zarządzali wszystkimi zespołami konnymi i wozami potrzebnymi do przemieszczania baterii.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Obrazy dla dzieci
.
-
290px
-
24-.24-funtowa haubica produkcji austriackiej, importowana przez Konfederację. Jej tuba była krótsza i lżejsza od 24-funtowych haubic federalnych.
-
1841 Model Gun, strzelał pociskami 6 lb. pociski, koń roboczy wojny meksykańskiej, ale uznany za przestarzały przed wojną secesyjną, waga: 1,784 funty, zasięg: do 1,523 jardów
-
M1857 Napoleon na cmentarzu na polu bitwy nad Stones River.
-
3,8″ śrut James, bez ołowianej tulei sabotowej, która zakrywała żebra i rozszerzała się w głąb gwintu.
-
Limber (z prawej) i Caisson
-
12-.Pounder Whitworth Breechloading Rifle
.