Bufet all-you-can-eat został przypisany Herbertowi „Herbowi” Cobbowi McDonaldowi, kierownikowi ds. reklamy i rozrywki w Las Vegas, który wprowadził ten pomysł w 1946 roku. W swojej powieści „Muzy ruiny” z 1965 roku William Pearson napisał o bufecie:
O północy każde szanujące się kasyno prezentuje swój bufet – ósmy cud świata, jedyną prawdziwą formę sztuki, której ta androgyniczna nierządnica miast się wyrzekła… Zachwycamy się Wielkimi Piramidami, ale one były budowane przez dziesięciolecia; bufet o północy jest budowany codziennie. Zamki i groty z kruszonego lodu chłodzą krewetki i homary. Rzeźbiona galareta przewijana jest arabeskami z Paisley. Są, ułożone z pietyzmem: przystawki, sałatki i sosy; krab, śledź, ostryga, jesiotr, ośmiornica i łosoś; indyk, szynka, rostbef, zapiekanki, fondue i curry; sery, owoce i ciasta. To, ile razy przejdziesz przez linię, jest prywatną sprawą między tobą a twoją pojemnością, a następnie między twoją pojemnością a złym okiem szefa kuchni.
Badanie z 2011 r. wykazało, że rzeczywista ilość spożywanego jedzenia wzrasta wraz z ceną pobieraną za bufet.
Z wieloma restauracjami oferującymi wyłącznie jedzenie na wynos lub z dostawą, od marca 2020 r. większość miejsc, w których można zjeść wszystko, została zawieszona z powodu pandemii COVID-19.
.