Zerbor/ Mrowienie zaczęło się w jej prawej stopie. Potem, uprawiając jogging w nowojorskim Central Parku, Teri Garr potknęła się. To dziwne, pomyślała. O co ja się potykam? Wkrótce poczuła kłujący ból w ramieniu.
To był rok 1983, a Garr była u szczytu swojej kariery. Zdobyła serca widzów w filmach Młody Frankenstein i Bliskie spotkania trzeciego stopnia. W tym samym roku, w wieku 38 lat, otrzymała nominację do Oscara za rolę wzgardzonej dziewczyny w filmie Tootsie. Nie zamierzała pozwolić, by ból czy niezdarność ją spowolniły – zwłaszcza, że lekarze nie potrafili powiedzieć, co jej dolega. Garr nie był jedynym, który miał medyczną zagadkę. Oto kilka medycznych tajemnic, które zostały rozwiązane.
Więc Garr nadal pracowała. Była gospodarzem „Saturday Night Live” i pojawiła się w wielu sitcomach, od „Life with Bonnie” do „Friends”. David Letterman uważał, że jest tak zabawna, że zapraszał ją z powrotem, niezależnie od tego, czy realizowała jakiś projekt, czy nie.
Przez następne 16 lat jej objawy pojawiały się i znikały, zastanawiając wielu specjalistów, z którymi się konsultowała.
„Co mogę zrobić?”
„W tej chwili,” powiedział jeden z lekarzy, „nic.”
W końcu diagnoza
W końcu, w 1999 roku, otrzymała ostateczną diagnozę: stwardnienie rozsiane (SM). Ta przewlekła, często wyniszczająca choroba stawia układ odpornościowy organizmu przeciwko centralnemu układowi nerwowemu, według Mayo Clinic.
To jest ta część historii, kiedy zwykle pojawiają się łzy, potem depresja, a może nawet myśli samobójcze – przynajmniej w klasycznej opowieści o celebrytach-konfrontacjach z przeciwnościami losu. Ale Teri Garr, która trenowała jako tancerka, była po prostu zła. Jej ciało zdradziło ją, ale wraz z gniewem przyszło coś jeszcze – wspomnienia o jej matce.
Garr dorastała w rodzinie showbiznesu: jej ojciec był byłym wodewilistą o imieniu Eddie Garr, a jej matka, Phyllis, była byłą Radio City Rockette. Ale praca Eddiemu szła nierówno, a Garrowie ledwo wiązali koniec z końcem. Phyllis wymyślała jeden schemat za drugim, aby zarobić pieniądze. W pewnym momencie rodzina podzieliła swój dom na pół i wynajęła front.
Rodzinna tradycja optymizmu
Kiedy Teri miała 11 lat, jej tata zmarł i zostawił jej mamę z trójką dzieci na utrzymaniu. Zdruzgotana Phyllis zdołała zachować swój optymizm. Zrobiła przypinkę, którą nosiła na swojej bluzce. Napis na niej brzmiał: „EGBOK” (Wszystko będzie dobrze).
Aby związać koniec z końcem, Phyllis Garr pracowała 18 godzin dziennie, cerując i szyjąc kostiumy w NBC. Kiedy Teri nie mógł sobie pozwolić na sukienkę na bal, jej mama pożyczyła jeden z Dinah Shore’s – Dior – z magazynu studio. A kiedy brat Teri, Ed, który studiował medycynę, narzekał, że nie ma miejsca do nauki w małym domu, mama kupiła malutką przyczepę z lat pięćdziesiątych i zaparkowała ją na podwórku. Z tyłu znajdowała się drewniana tablica rejestracyjna. Widniał na niej napis: Kwit Your Bitchin.
„Musimy to zdjąć, mamo”, powiedziała jej Teri. „To jest tandetne.” Ale Phyllis odmówiła. Ostatecznie umieściła Teri i jej dwóch braci na studiach. „To był mój wzór do naśladowania”, mówi Teri. „Ktoś, kto dba o rzeczy, radzi sobie. Tak zostałam do tego uwarunkowana”. Istnieją sposoby, aby praktykować optymizm, jak również.
Następny: Jak Garr ukrywała swoje objawy przed Hollywood
Problem polegał na tym, że inni ludzie nie podzielali jej optymizmu. W Hollywood upośledzenie fizyczne może być wyrokiem śmierci dla kariery. Dlatego Garr przemilczała swoją diagnozę i próbowała ukryć objawy. Jednak w swoim domu w Los Angeles często przewracała się na schodach i upuszczała naczynia. Pewnego Bożego Narodzenia potknęła się o deskorolkę, wpadła na kominek i złamała obojczyk. Z tymi wypadkami potrafiła sobie poradzić. „Popadanie w depresję lub smutek nie pomogłoby mi”, mówi.
W końcu zdecydowała się ujawnić światu swój sekret. Gospodarz talk-show Montel Williams pojawił się w programie „Larry King Live”, omawiając swoje własne stwardnienie rozsiane. Wyznał, że obudził się „nie chcąc wstać z łóżka”. Później przyznał, że dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo.
„Pomyślałem, że jest tu za dużo dramatu”, powiedział Garr. „A gdyby ktoś wyszedł i opowiedział o tym jak komik stand-upowy? Jeśli kogoś rozśmieszysz – a potem wbijesz punkt o czymś ważnym – zapamięta to.” Może mogłaby użyć swojego talentu, by zmienić sposób, w jaki ludzie myślą o stwardnieniu rozsianym.
Going public about multiple sclerosis
On October 8, 2002, Garr poszedł na „Larry King” i mówił publicznie o jej chorobie. King naciskał ją o bólu, który musi czuć. Czy nie była przestraszona? Ale Garr, uśmiechnięta i żartująca, nie miała zamiaru zdradzać spuścizny swojej mamy. „Naprawdę nie myślę negatywnie o żadnej z tych rzeczy”, powiedziała.
Garr zaczęła używać tego samego dowcipu, który sprawił, że błyszczała w „Letterman”, aby edukować i podnosić na duchu pacjentów z SM i ich rodziny. Ona opowiedziałaby słuchaczom o swoich własnych objawach: nagłe, skrajne zmęczenie, trudności w kontrolowaniu prawej ręki, potykanie się.
„Innym dużym problemem jest utrata pamięci”, powiedziałaby z przerwą. „Teraz, o czym mówiłem?” Co jakiś czas, mówi, jej lekarz dyskretnie pyta o funkcje seksualne. „Nie wiem”, wzdycha. „Nie zostałem zaproszony do żadnego ostatnio.”
Pomiędzy żartami, Garr dostarczyłby substancję: Nowe leki mogą spowolnić stwardnienie rozsiane. Ćwiczenie jest fizycznie i emocjonalnie korzystne. „To nie pomaga kontemplować, jak smutne jest twoje życie,” mówi. „Musisz iść dalej.”
Wykonawca przez całe życie, Garr był przyzwyczajony do aplauzu fanów. Ale te dni, jest inna nagroda, która nie ma nic wspólnego z Hollywood noce otwarcia. To zwykli ludzie, niektórzy na wózkach inwalidzkich, czekający, by uścisnąć jej dłoń. Ludzie, którzy mówią, że dzięki niej ich dolegliwości nie będą już przeszkodą w realizacji ich marzeń. Czasami Garr opowiada im o swojej mamie. Czasem wspomina o „EGBOK”. Czasem po prostu ściska dłoń i mówi: „Wszystko będzie dobrze”. Przeczytaj, jak zasoby społeczności mogą pomóc w trudnych czasach.