Żony Ernesta Hemingwaya

Ernest i Mary. Zdjęcie: Hemingway Collection

W 1920 roku Ernest Hemingway prowadził kawalerskie życie przy 1230 North State Street w Chicago, dopóki nie zaproponowano mu mieszkania przy 100 East Chicago Street. Wiele mieszkań zajmowali pisarze, w tym przyjaciółka Hadleya Richardsona, Kate Smith, która później wyszła za mąż za Johna Dos Passosa. W innym mieszkaniu mieszkał malarz Kenley Smith i to właśnie wtedy, gdy Kate Smith zaprosiła Hemingwaya na przyjęcie do mieszkania Kenleya, zauważył on Hadley Richardson – młodą kobietę, którą widział grającą na fortepianie na recitalu kilka lat wcześniej. Para od razu przypadła sobie do gustu i oboje szybko zdali sobie sprawę, że spotkali osobę, którą chcieli poślubić.

Hadley i Ernest

Może oboje widzieli w drugim renegata w sobie i pokrewną duszę. Obaj mieli zamiłowanie do literatury, sztuki i muzyki, i szukali bezpiecznego miejsca, w którym mogliby zdeponować swoje emocje. Ale byli też rozsadzani seksualnymi pragnieniami i frustracjami.

Hadley była osiem lat starsza od Hemingwaya i kobietą, która na pierwszy rzut oka była raczej konwencjonalnego wyglądu, ale kobietą z aurą sączącej się zmysłowości. Jest też niezwykle podobna do matki Hemingwaya. Urodziła się w St. Louis 9 listopada 1891 roku i była najmłodszym z czworga dzieci. Jej ojciec, James, jak opisuje go Bernice Kert:

” …był genialnym człowiekiem, który niechętnie przyjął stanowisko kierownicze w rodzinnej firmie farmaceutycznej. Jej matka, Florence, była utalentowaną muzyczką, która często akompaniowała mężowi na pianinie, gdy ten śpiewał swoim pięknym barytonowym głosem. Ale pod innymi ważnymi względami nie dało się ich pogodzić. Florence miał jazdy intelektualnej ciekawości, nigdy nie był na luzie w frywolnym otoczeniu, i był intensywnie zainteresowany w religii.”

Po poważnym upadku dzieciństwa z okna na drugim piętrze – po którym spędziła wiele miesięcy w łóżku – jej rodzice stali się nieco nadopiekuńczy, choć jej ojciec starał się traktować ją tak normalnie, jak to możliwe, pokazując „nieskończoną cierpliwość dla jej dziecinnych zabaw. „Nie bez powodu między nimi narastała głęboka więź, która została przerwana, gdy James zastrzelił się z powodu problemów finansowych.

W wyniku tego tragicznego wydarzenia (które oczywiście odzwierciedlało doświadczenia Hemingwaya z jego własnym ojcem) Hadley stała się bardzo zamknięta w sobie, sytuacja ta nie została ułatwiona przez jej matkę, która po przeprowadzce do mniejszego domu, stworzyła dom, w którym alkohol i wszelkie formy lekkiego humoru były surowo zabronione.

Tylko po opuszczeniu szkoły i przeniesieniu się do Bryn Mawr College, Hadley była w stanie, w końcu, zacząć nawiązywać przyjaźnie i cieszyć się sobą. Ale to było szybko doprowadzone do końca, kiedy Florence przekonał Hadley nie była wystarczająco dobrze, aby uczestniczyć w college’u, i że musi wrócić do domu.

Po śmierci jej starszej siostry, Dorothea, Hadley podjęła wcześniejszą pasję do muzyki, i zaczął brać lekcje gry na fortepianie z nauczycielem o imieniu Harrison Williams, który szybko stał się jej męski ideał. Był on również dobrym nauczycielem i zachęcał Hadley do profesjonalnej gry. Matka Hadley nie pochwalała tego i życzyła sobie tylko, by jej córka została w domu i opiekowała się nią.

Pod koniec 1920 roku Florence zmarła po zarażeniu się chorobą Brighta. Nagle Hadley znalazła się zdana na siebie. List Kate Smith, która poprosiła Hadley o przyjazd do Chicago był zbawienny, co sprowadza nas z powrotem do Ernesta.

Przez zimę 1920-21 Hadley i Hemingway pisali do siebie codziennie. Hadley często nazywał Ernesta „Najdroższym Nesto” i ukuł przymiotnik „Ernestoic”, aby opisać jego niezdolność do mówienia o swoich doświadczeniach z wojny. Pisał o swoich przyjaciołach, o łowieniu ryb, i o swoim pisaniu, i że zgaduje, że „kocha ją wystarczająco dobrze”.

Ale do wiosny 1921 roku rozmowa – jeśli nie pisanie listów – była o małżeństwie i jak mogą wydać spadek Hadleya. Sherwood Anderson zasugerował, żeby tanio zamieszkali w Paryżu wśród słynnych emigrantów na Lewym Brzegu. Ale Hadley nie była tego taka pewna i uważała, że zanim zdecydują się na swoją przyszłość, mogą najpierw osiedlić się w Chicago.

W końcu znaleziono mieszkanie w Chicago i ustalono datę ślubu na 3 września 1921 roku.

Ernest wybrał się na trzydniową wyprawę wędkarską w górę rzeki Sturgeon ze starymi przyjaciółmi, Howie Jenkinsem i Charliem Hopkinsem, jako przedłużony wieczór kawalerski, a w dniu ślubu zjawił się z załzawionymi oczami w małym wiejskim kościółku metodystów w Horton Bay. Kościół metodystów został wybrany, ponieważ Hadley był episkopalianinem, a Ernest kongregacjonalistą. Metodystyczny ślub kościelny wydawał się najlepszym kompromisem.

Dzień ślubu był jasny i słoneczny. Hadley była trochę spóźniona w dotarciu do kościoła, ponieważ poszła popływać rano, a jej włosy zajęły więcej czasu na wyschnięcie niż przewidywano. Hemingway stał czekając na nią z walącą się głową i słabym zapachem ryby wokół siebie.

Kiedy Hadley w końcu przybyła na ramieniu starego przyjaciela rodziny, George’a Breakera, głowa Hemingwaya całkowicie się oczyściła, dopóki siostra Hadley nie wstrzymała obrad, nalegając na pominięcie słowa „posłuszeństwo”.

Po ceremonii i obiedzie z kurczaka u Liz Dilworth, Hemingway poprowadził Hadley przez jezioro Wolloon do domku letniskowego Hemingwayów i na dwutygodniowy miesiąc miodowy. Drugiego dnia oboje zachorowali na zatrucie pokarmowe i ciężkie przeziębienia. Seks był ostatnią rzeczą na ich minds.

W 1922 Hemingway’s przybył do Paryża, z Ernest teraz pracuje dla The Toronto Star, który dał możliwość podróżowania na całym kontynencie Europe.

W marcu 1923 para podróżowała do Niemiec zranionych przez horrendalną inflację i gwałtowne konfrontacje między przeciwnymi ideologiami politycznymi i ich kohorty bandytów. Marka niemiecka była na drodze do stania się całkowicie bezwartościową, a tuż przed tym, jak inflacja osiągnęła swój szczyt pod koniec 1923 roku, taczki i wozy ciągnięte przez konie były potrzebne do przewożenia pieniędzy, aby po prostu kupić bochenek chleba, jeśli można było znaleźć bochenek chleba.

Kiedy Hemingway i Hadley przybyli na niemiecką granicę tego zimnego, mokrego marcowego dnia, spotkali się z dwoma „najłagodniejszymi i najbardziej zniechęconymi niemieckimi żołnierzami, jakich kiedykolwiek widzieliście”. Żołnierze byli nieuzbrojeni, źle odżywieni i źle ubrani, w jaskrawym kontraście do silnie uzbrojonych, dobrze odżywionych francuskich strażników, którzy przechadzali się w górę i w dół swojego sektora granicy w stalowych hełmach i dobrze skrojonych mundurach. Zwycięzca i pokonany. Problem w tym, że pokonani nie zostali pokonani militarnie. Istniały rachunki do wyrównania.

Hemingway i Hadley próbowali wymienić trochę pieniędzy w banku w Strasburgu przed przekroczeniem granicy, ale powiedziano im, że rosnący kurs wymiany wyczyścił ich kilka dni temu. W końcu wymienili dziesięć franków francuskich – około 90 centów – na stacji kolejowej na 670 marek. 90 centów dało Hemingwayom dzień „dużych wydatków” i wciąż pozostawiało im resztę w wysokości 120 marek!

Kilka dni później, znad brzegów Renu, para była świadkiem walki grupy młodych mężczyzn z sześcioma policjantami na moście. Pięciu policjantów zostało zrzuconych z mostu do szybko płynącej rzeki, pozostawiając jednego wiszącego na poręczy mostu „jak marionetka”, aż jeden z mężczyzn odrąbał policjantowi ręce siekierą. Policjant spadł na pewną śmierć w czarnym i zamarzniętym Renie.

Wtedy w ich życiu pojawiła się Pauline Pfeiffer.

Niska, szczupła, ciemnowłosa Pfeiffer, która jako dziennikarka pracująca dla paryskiej edycji Vogue’a, we wczesnych latach dwudziestych, była jedną z pierwszych krytyków, którzy dali Ernestowi Hemingwayowi dobrą notę za jego najgorszą książkę, „The Torrents of Spring”, i wkrótce uczyniła swoją powabną i

bardzo bogatą obecność, znaną przystojnemu i aspirującemu powieściopisarzowi.

Pauline Pfeiffer urodziła się w Parkersburgu, w stanie Iowa, 22 lipca 1895 roku. W 1901 roku rodzina przeniosła się do St Louis – miasta, które było odpowiedzialne, w ten czy inny sposób, za większość kobiet w życiu Hemingwaya – gdzie ojciec Pauline, Paul Pfeiffer, założył rodzinną

firmę farmaceutyczną. Rodzina prosperowała i do 1913 roku posiadała sieć kilkuset sklepów z lekami w całej Ameryce. W 1913 roku, po ukończeniu przez Pauline Akademii Wizytek w St Louis, rodzina była w podróży pociągiem do Kalifornii, kiedy lokomotywa zepsuła się w Greenway, Arkansas. Paweł wysiadł z pociągu i udał się na spacer na świeżym powietrzu wzdłuż torów w kierunku miasteczka Piggott. W rzeczywistości został na zewnątrz przez całą noc, a do rana obliczył, ile pieniędzy mógłby zarobić, przekształcając nowo wylesioną ziemię w pierwszorzędny obszar upraw bawełny – a gdy ziemię sprzedawano po dolarze za akr, była to ekscytująca perspektywa. Rodzina Pfeifferów nigdy nie dotarła do Kalifornii, ale zamiast tego osiedliła się w Arkansas i w ciągu następnych kilku lat kupiła ponad 60 000 akrów. Aby osiągnąć swoje cele Paul Pfeiffer zatrudnił ponad 200 osób, które miały przygotować te 60.000 akrów pod uprawę bawełny, kukurydzy, pszenicy i nowej cudownej rośliny – soi. Ostatecznie przedstawiciele Pfeiffera podróżowali aż do Iowa i Illinois, aby rekrutować dzierżawców, którzy w końcu stali się właścicielami odziarniarki bawełny i lokalnego banku, wywierając wpływ, „który był praktycznie feudalny.”

Cytując za Bernice Kert’s The Hemingway Women:

” Dom Pfeifferów w Piggott był rozległą białą strukturą ramową, osadzoną w gaju dębowym, otoczoną szerokimi, zacienionymi gankami, umeblowaną masywnymi meblami w stylu niemieckim i wypełnioną przedmiotami i sztuką z galerii w St. Louis. Louis. Było tam pięć rodzinnych sypialni, kwatery dla pokojówek, dobra woda ze studni i czerwona stodoła dla rodzinnych wózków na gumowych kołach. Paul Pfeiffer przekształcił jeden pokój w domu w kaplicę dla swojej żony, Mary Downey, która była gorliwą katoliczką. Sam będąc agnostykiem, pozostawił jej religijne nauczanie swoich dzieci.”

Choć brzmi to trochę jak opis scenografii do filmu Orsona Wellesa Wspaniali Ambersonowie, nie był to nietypowy dom wyższej klasy średniej tamtych czasów, i równie dobrze mógłby to być opis – może bez dębów – domu Hemingwaya w Oak Park, lub domu Gellhorn w St Louis.

W latach pierwszej wojny światowej Pauline uczęszczała na Uniwersytet Missouri, gdzie specjalizowała się w dziennikarstwie, co było nie lada osiągnięciem dla kobiety w Ameryce w tamtych czasach. W czasie, gdy Hemingway był pod opieką Agnes w Mediolanie, Pauline pracowała jako reporterka dla Cleveland Star. W 1919 roku przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie pracowała w Daily Telegraph, a następnie przeniosła się do magazynu o modzie i sztuce Vanity Fair, gdzie pracowała jako reporterka mody i publicystka. Oczywiście, Pauline nie musiała polegać na swojej dziennikarskiej pensji, otrzymując hojny zasiłek od ojca i korzystanie z rodzinnego mieszkania w Nowym Jorku. Potrafiła jednak pisać i miała dobre oko do najnowszych trendów w modzie, więc wkrótce zaproponowano jej stanowisko asystentki redaktora paryskiej edycji siostrzanego magazynu Vanity Fair, Vogue. Oczywiście, że przyjęła.

Pauline popłynęła do Francji wraz z siostrą Virginią, i w ciągu kilku dni od przybycia do Paryża stały się ekscytującymi nowymi członkami amerykańskiego ex-pat set. Podobnie jak w przypadku Marthy, dwanaście lub więcej lat później, Hemingway skierował swój wzrok na Pauline Pfeiffer, a ona odpowiedziała.

Hemingway i Hadley, i dwie siostry Pfeiffer, wkrótce były widziane razem w Paryżu, zazwyczaj tańcząc w wielu balach musettes, a następnie na wakacjach w słynnym ośrodku narciarskim Shruns. Potem nagle Virginia i Hadley wyszły z tego kręgu, a Hemingway i Pauline chodzili razem na popołudniowe spacery. Potem Ernest zaczął odwiedzać mieszkanie Pauline na rue Picot. Można ich było spotkać jedzących w obskurnych bistrach, podsłuchanych rozmów o literaturze, historii i sztuce. Chodzili do galerii i na pokazy sztuki, Ernest nawet towarzyszył Paulinie na kilku pokazach mody, a przez to wszystko Hadley została w domu, opiekując się Bumby, i nadal uważała Paulinę za swoją przyjaciółkę, podczas gdy w głębi duszy wiedziała, że nią nie jest, że kradnie jej męża, ale nic nie zrobiła.

Ernest następnie popłynął z powrotem do Stanów, aby zobaczyć Max Perkins w Scribners, a po powrocie on i Hadley, a grupa starych przyjaciół, poszedł do Hiszpanii na walki byków, a Pauline utrzymywał kontakt przez list, a Hadley wiedział, że tak, ale znowu nic nie zrobiła.

Hadley następnie zabrał Bumby’ego na południe Francji, aby zatrzymać się u Geralda i Sary Murphy, a Hemingway nie zrobił nic, aby powstrzymać romans z Pauline, a Pauline nie zrobiła nic poza martwieniem się o straszne grzechy, które, jako pobożna katoliczka, popełniała.

Potem, w 1926 roku, kłótnie między Hadley i Ernestem zaczęły się nasilać, a Hadley po prostu nie mogła już dłużej powstrzymywać swojego gniewu i rozczarowania. Hemingway odszedł i zamieszkał z Pauline.

Rozwód Hemingwaya i Hadley (z powodu porzucenia przez Ernesta) został sfinalizowany w Paryżu 27 stycznia 1927 roku.

Ernest i Pauline pobrali się w Paryżu cztery miesiące później, 10 maja 1927 roku.

Ernest & Pauline

Hemingway po raz pierwszy ujrzał Marthę Gellhorn w Sloppy Joe’s pod koniec 1936 roku, kiedy, jak pisze Kert:

„…weszło trio turystów . Jedną z nich była młoda kobieta o pięknych włosach -tawny złoty, luźno opadający na ramiona. Miała na sobie prostą czarną bawełnianą sukienkę, której prostota zwracała uwagę w dobrze wychowany sposób na jej długie zgrabne nogi. Ernest z zainteresowaniem przysłuchiwał się jej dykcji i niskiemu, ochrypłemu tonowi głosu. Wyciągnął pochopny wniosek, że była żoną młodego mężczyzny, który był z nią, i że starsza kobieta była jej matką.”

Pisz i się myl. Młody mężczyzna był jej bratem, a starsza kobieta rzeczywiście była jej matką. The three had decided to spend a short holiday in Florida.

Hemingway soon introduced himself.

Now, Martha Gellhorn could never be described as shy, and in Hemingway’s company she sparked with witty conversation from the start. Do tego stopnia, że w Nowym Roku została na miejscu, gdy jej matka i brat wrócili do domu. Hemingway widywał ją tak często, jak tylko mógł, i kiedy wracali wzdłuż grobli pewnego styczniowego dnia w 1937 roku – po zjedzeniu lunchu w Key Largo – rozmawiali o jego książkach i o jej książkach, o tak zwanej kubańskiej rewolucji z 1934 roku, która wyniosła do władzy młodego polityka-żołnierza Batistę. Rozmawiali też o hiszpańskiej wojnie domowej, o huraganach i o zagrożeniu dla demokracji. Kiedy dotarli do Key West, odebrali wyglądającą na bardzo niezadowoloną Pauline i pojechali z powrotem do domu. Chociaż Martha, jej matka i brat zostali na krótko przedstawieni Paulinie kilka dni wcześniej, Martha przypomniała sobie, że Hemingway wydawał się nie w porządku, gdy jego żona znalazła się w towarzystwie Marthy, i odwetował się dość okrutnie w stosunku do Pauliny, która jednak była uprzejma wobec Marthy – a jeśli była zazdrosna o młodszą kobietę, nie okazywała tego.

Dom Hemingwaya był dwupiętrową, kwadratową, betonową rezydencją z zadaszoną werandą, która graniczyła z całym parterem i pierwszym piętrem, która została zbudowana w latach sześćdziesiątych XIX wieku, aby wytrzymać huragany i prawdopodobnie oblężenie przez trzy maszty pięćdziesięciu artylerzystów Marynarki Wojennej Unii. W 1937 roku, tak jak i teraz, stał na narożnej działce z płaskimi, otwartymi trawnikami od frontu, otoczony ze wszystkich stron wysokim żelaznym płotem i palmami. Najbliżsi sąsiedzi Hemingwaya mieszkali w małych, zwietrzałych, szarych, łuszczących się od farby domach z drewna, które wyglądały, według pisarza Arnolda Samuelsona, jakby miały być pierwszymi ofiarami huraganu, który mógłby – i często tak się działo – nadciągnąć w ich stronę. To był dom, który mówił o bogactwie i władzy. Oczywiście, kiedy Hemingwayowie przeprowadzili się tam w późnych latach dwudziestych, to pieniądze Pauliny kupiły go, zapłaciły za jego utrzymanie i jego personel.

Ale chociaż Ernest miał niezłą zaliczkę na swoją powieść „Pożegnanie z bronią”, to wciąż pieniądze Pauliny kupowały jedzenie, napoje i samochody.

Ale do 1937 roku Hemingway był jednym z najlepiej zarabiających pisarzy na świecie i bez wątpienia w końcu wniósł znaczący wkład do budżetu domowego, jak również kupił swoją ukochaną łódź Pilar, i utrzymywał Sloppy Joe’s w biznesie prawie jedną ręką.

Jak Arnold Samuelson przypomina nam w swoim pamiętniku z 1985 roku

„Warsztat Hemingwaya był nad garażem z tyłu domu. Wszedłem za nim po zewnętrznych schodach do jego warsztatu, kwadratowego pokoju z podłogą wyłożoną kafelkami, oknami z okiennicami z trzech stron i długimi półkami z książkami pod oknami do podłogi. W jednym rogu stało duże antyczne biurko z płaskim blatem i antyczne krzesło z wysokim oparciem. E.H. zajął krzesło w rogu, a my usiedliśmy naprzeciwko siebie po drugiej stronie biurka.”

Samuelson był tam, aby poznać swojego bohatera i uzyskać kilka rad dotyczących pisania, których Hemingway udzielił swobodnie i hojnie. Martha Gellhorn nie potrzebowała żadnych porad na temat pisania, ani od Hemingwaya, ani od nikogo innego. A siedząc na trzcinowym krześle na werandzie na pierwszym piętrze (Pauline wymówiła się i poszła wcześniej spać, mówiąc, że nie czuje się dobrze), ubrana w jeden ze swetrów Ernesta, chroniący przed chłodem, i popijając whisky z Ernestem po kolacji złożonej ze steku i tłuczonych ziemniaków podanych przez czarnoskórego służącego Hemingwaya, Louisa, Martha opowiedziała mu o sobie i swojej rodzinie, o początkach swojej kariery reporterki, a później pisarki w Paryżu, o Eleanor Roosevelt, o prezydencie, o tym, jak wiele razy zatrzymywała się w Białym Domu, o okropnym jedzeniu, jakie tam podawano, o braku czegokolwiek do picia poza jednym kieliszkiem wina przy kolacji, i to bardzo kiepskiego kalifornijskiego, które było zbyt słodkie i podawane na ciepło zamiast na zimno. Następnie Hemingway zrelacjonował swoje przeżycia we Włoszech w 1918 roku i opowiedział jej obszernie o Agnes, o Paryżu, o małżeństwie z Hadley, o zakochaniu się w Pauline, o rozpadzie małżeństwa, o tym, jak został katolikiem, o małżeństwie z Pauline, o ich dwóch synach, o Morleyu Callaghanie, a potem o swoich opowiadaniach i powieściach, o okropnych filmach, które nakręcono na podstawie jego książek, o pieniądzach, o sześciodniowych wyścigach rowerowych, o łowieniu ryb w swojej nowej łodzi i o boksie. Ich rozmowa mogła przebiegać mniej więcej tak:

” Czy lubisz boks, córko? Nie masz nic przeciwko temu, że nazywam cię córką?”

” Nie, nie mam nic przeciwko. Boks? Jest w porządku, widziałam kilka walk.”

” Nie to, co było. Joe Louis jest w porządku, ale był zbyt ciężki i powolny w walce ze Schmelingiem. Capentier był świetnym bokserem, większym niż Dempsey i szybkim na nogach jak na wagę ciężką. Tutaj też jest kilku dobrych pięściarzy, ale nie mają wytrzymałości, nie odżywiają się odpowiednio i piją za dużo rumu. Kiedyś boksowałem w Paryżu, byłem cholernie dobry, podobnie jak Morley, raz mnie znokautował.”

Hemingway ponownie napełnił szklankę Marty i zapytał:

” Byłaś kiedyś na gonitwie byków, córko?”

” Nie.”

” Boisz się iść?”

” Nie.”

” To pójdziemy.”

Hemingway nagle opuścił werandę, pozostawiając Martę, by zastanawiała się, co do cholery tam robiła. Dlaczego nie wstała i nie wyszła? Nie mogła, wiedziała, że musi zostać. Było coś w tym wielkim, łagodnym mężczyźnie…

” Grosik za twoje myśli?”

” Myślałem tylko o życiu, o tym, że nigdy nie wiadomo, co jest za rogiem, kogo można spotkać.”

” Wiedziałem, kiedy zobaczyłem cię po raz pierwszy, w dniu, w którym przyjechałaś z matką i bratem, że jesteś kobietą, na którą czekałem, kobietą, którą muszę poślubić.”

” Nonsens. Prawdopodobnie czułeś to samo o Paulinie, Hadley i Agnes, i z tego co wiem, powiedziałeś to samo?”

” Nie, nie to samo. Ale wiem, że muszę, muszę się z tobą ożenić.”

” To jest…”

” To jest prawda.”

” Jak to może być? To jest wszystko oprócz prawdy. To najgorsza hollywoodzka linia, jaką kiedykolwiek słyszałem.”

Bez dalszych słów Ernest wziął Martę w ramiona i pocałował ją delikatnie, łagodnie, otwarcie, w usta. Martha odepchnęła go gwałtownie, potem ustąpiła i złożyła się w jego ramionach, gdzie całował znowu i znowu.

” Proszę, przestań. Pauline?”

” Nie martw się o Paulinę, będzie szybko zasypiać.”

Marta oderwała się od niego.

” Nalej mi jeszcze whisky, proszę.”

Hemingway tak zrobił i oboje powrócili do swoich pozycji, jakby nic się nie stało.

Martha wtedy zauważyła książkę na małym stoliku między nimi.

” Co to za książka?”

” Death in the Afternoon. Podpisałem ją, to dla ciebie.”

Martha podniosła książkę i otworzyła ją. Była podpisana – ’ Dla kobiety

, którą zamierzam poślubić. Ernest. Key West, 1937′.

” Musimy jechać do Hiszpanii, Ernest. Tamtejsza wojna to dopiero początek. Cokolwiek stanie się tam, stanie się w reszcie Europy prędzej czy później, a ja obawiam się, że prędzej. Zamierzam wyjechać, jak tylko uda mi się załatwić formalności. Dlaczego nie pojedziesz ze mną? Powiedz, że pojedziesz ze mną?”

” Tak, pojadę z tobą.”

” Naprawdę muszę już iść.”

” Tak.”

” Dziękuję za książkę. Będę ją cenił.”

” Cóż, o ile ją przeczytasz.”

Hemingway odprowadził Martę do jej hotelu, całując ją jeszcze raz przed wejściem.”

” Dobranoc, córko.”

” Dobranoc.”

Martha miała trudności z zaśnięciem tej nocy. W końcu poddała się i zaczęła czytać Śmierć po południu, i wkrótce zachwyciła się pięknymi opisami wiejskiej Hiszpanii, farm byków i samych czarnych dumnych byków, i walk, i heroizmu takich matadorów jak Juan Belmonte, Rodolfo Gaona – i wymyślonej przez niego Przełęczy Gaonera – elegancji Vicente Barrery; i gracji pod presją Nicanor Villalta, który potrafił zahipnotyzować byka aż do zatrzymania; i oczywiście niesamowitego Manuela Garcia Maera, który był gwiazdą toru. Książka była objawieniem tego, jak pisać o czymś tak skomplikowanym, odważnym i pięknym, a jednocześnie brutalnym i okrutnym. To było arcydzieło w swoim rodzaju, Martha zdawała sobie z tego sprawę, i zdawała sobie również sprawę, że Hemingway był całkowicie prawdomówny, kiedy mówił, że zamierza się z nią ożenić. Martha wiedziała również, w końcu zasypiając, że ona też tego chciała.

Martha opuściła Key West pod koniec stycznia, pozostawiając list do Pauline, dziękując jej za gościnę i odnosząc się do Hemingwaya jako „Ernesta”, a jego dzieło jako „szczyty”, co musiało zadowolić Pauline bez końca.

Po jej wyjeździe, Hemingway również opuścił Key West, w końcu doganiając Martę w Nowym Jorku, gdzie „dzwonił do jej pokoju hotelowego co kilka minut, ponieważ czuł się „…strasznie samotny.”

I jak Martha i Ernest pokryte hiszpańskiej wojny domowej razem – i mówił o małżeństwie – jego małżeństwo z Pauline zaczął iść w dół, choć nie byłoby aż do 1940 roku, że Pauline i Hemingway zgodził się na rozwód, hammering out umowy finansowej, która zapewniła ich synów wyszedł z rzeczy dobrze zabezpieczone finansowo, z Ernestem pod warunkiem pełnego dostępu.

Pauline i Ernest rozwiedli się 4 listopada 1940.

Ernest i Martha pobrali się szesnaście dni później, 21 listopada, w Cheyenne, Wyoming.

Martha & Ernest

Wkrótce po ślubie Hemingwayowie odkryli Finca na Kubie, która stała się ich domem do czasu, gdy oboje wyruszyli na wojnę w Chinach, a jakiś czas później na ostatnie etapy II wojny światowej.

I to będzie wojna – osobista i globalna – i inna kobieta dziennikarka, która rozbije małżeństwo Marthy i Ernesta.

Mary Welsh była dziennikarką z północnej Minnesoty, której ojciec był kiedyś właścicielem parowca wiosłowego, zwanego Northland, który pilotował wokół Leech Lake, zbierając drwali. Była, w przeciwieństwie do Marthy Gellhorn, drobną blondynką o rysach przystojnego chłopca, i cytując Jeffreya Myersa:

” W przeciwieństwie do arystokratycznego ubioru i sposobu bycia Marthy, styl Mary był beznadziejnie nieelegancki i należał do klasy średniej. Podobnie jak jego poprzednie żony, Mary chodziła do college’u (Northwestern). Przypominała aktorkę Mary Martin; miała ostrą, małą twarz, dobrą figurę i krótkie, kręcone blond włosy. Choć nie była piękna, ani nawet ładna, była uroczą i atrakcyjną kobietą. Hemingway był pierwszym mężem swoich trzech pierwszych żon, ale Mary była wcześniej dwukrotnie zamężna: z Lawrence’em Cookiem, studentem Northwestern, w latach 1929-1931 i z Noelem Monksem, australijskim dziennikarzem, w latach 1938-1946. Hadley trwał sześć lat, Pauline czternaście, Martha siedem; ale Mary wytrzymała przez siedemnaście lat.”

Mary przybył do Londynu najpierw w 1930 roku do pracy dla lorda Beaverbrook’s Daily Express. Z wybuchem wojny w 1939 roku przeniosła się do londyńskiego biura Time, Life i Fortune. Poza krótkim pobytem w Nowym Jorku w 1942 roku, Mary przebywała w Londynie przez całą wojnę. Podobnie jak Martha, Mary cieszyła się dobrym życiem, a kiedy poznała Hemingwaya w 1944 roku, mieszkała przy Grosvenor Street 31 – bardzo modnej dzielnicy, tak wtedy, jak i teraz – tuż za rogiem hotelu Dorchester.

Mary Welsh łatwo się nudziła i uwielbiała towarzystwo mężczyzn. Od lat była fanką Hemingwaya i nie mogła się oprzeć, by nie odwiedzić słynnego powieściopisarza w szpitalu, po tym jak doznał ran głowy w wypadku samochodowym. Zaniosła mu kilka żonkili zawiniętych w gazetę. Wydawał się szczerze zadowolony, że ją widzi, a na koniec wizyty mógł powiedzieć:

” Będę z powrotem w Dorch za dzień lub dwa, wpadnij do mnie.”

” Tak zrobię.”

” Dziękuję za kwiaty.”

” Kwiaty są dobre dla wszystkich.”

” Jesteś dobra dla mnie.”

Małżeństwo Hemingwaya z Marthą wyczerpało się, w dużej mierze z powodu zawodowej rywalizacji, a prawdopodobnie także dlatego, że Martha nie chciała mieć dzieci, woląc prowadzić życie korespondenta wojennego; a druga wojna światowa rozdzieliła ich, a Hemingway nie znosił zbyt długiej rozłąki ze swoimi kobietami.

Mary była idealną towarzyszką: słuchała Ernesta i była, w przeciwieństwie do Marthy, gotowa grać drugie skrzypce, co Hemingwayowi się podobało. W rzeczywistości byli bardzo dobraną parą, co nie znaczy, że w czasie II wojny światowej Mary nie odegrała swojej roli. Podróżowała do Europy po D-Day, gdzie pisała przekonująco o okropnościach wojny i o tym, jak radzili sobie żołnierze. Ale jako dziennikarka nie była Marthą Gellhorn, i wiedziała o tym.

Ernest Hemingway i Martha Gellhorn rozwiedli się 21 grudnia 1945 roku.

Ernest i Mary pobrali się na Kubie 14 marca 1946 roku.

Ernest & Mary

Hemingway pozostał w dość dobrych stosunkach ze wszystkimi swoimi byłymi żonami, zwłaszcza z Hadley, która ponownie wyszła za mąż za ranczera, i z Pauline, która bardzo dobrze dogadywała się z Mary, podobnie jak jego synowie.

Niestety, Ernest i Mary nie mieli własnych dzieci, chociaż Mary cierpiała z powodu ciąży pozamacicznej w późnych latach czterdziestych, która mogła łatwo doprowadzić do jej śmierci, gdyby Ernest Hemingway nie był synem lekarza.

Hadley zmarła w 1979 roku, Pauline w 1951 roku, Martha w 1998 roku, a Mary w 1986 roku.

Uwaga: Chociaż oparta na faktach, użyłem trochę twórczej i dramatycznej licencji w odniesieniu do kilku scen i niektórych dialogów. Jak zawsze, muszę uznać Carlos Baker’s 1969 biografii Hemingway.

Read The Death of Ernest Hemingway

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.